08-07-2020, 11:58
Wczoraj powtórzyłem Becoming Jane, którą kupiłem na DVD jako prezent dla dziewczyny. Wrażenia jeszcze lepsze niż przy pierwszym obejrzeniu. Lubię kino kostiumowe (wprawdzie takie, w którym mamy wojny, a nie rozterki miłosne, ale zawsze), a ten znakomicie oddaje epokę, ma przyjemną muzykę, bardzo dobre zdjęcia, sporo humoru i przede wszystkim świetną obsadę, bo uwielbiam i Hathaway (<3), i McAvoya, i Cromwella, i Maggie Smith. 8/10
O ile sam film spoko, tak wydanie od BestFilm oczywiście skopane. Zdecydowałem się na DVD, bo na Blu-ray nigdzie nie ma polskiej wersji językowej, a dziewczyna i tak nie przykłada większej uwagi do jakości obrazu. Z początku byłem zadowolony (ona też, zapytała mnie nawet, czy to Blu, czy DVD ), ale w połowie zacząłem zwracać uwagę na ujęcia z black crushem (ona zresztą też, sama z siebie zapytała mnie czy widzę, że coś złego dzieje się z obrazem), a w jednej scenie złapałem się na tym, że bohaterowie nie mieszczą się kadrze! Sprawdziłem na IMDb, original aspect-ratio 2,35 : 1, na DVD 1,78 : 1... Oczywiście.