Watchmen tylko dir cut, 10/10, najwyższy czas na kolejny seans.
A że później się nie zbliżył - pełna zgoda.
Dawno nie widziałem Se7en, to jeden z tych filmów, którym daję 10/10 ale trudno mi się zmusić, by je ponownie obejrzeć i każdy kolejny seans jest poprzedzony dłuższym okresem przygotowywania się psychicznego do tego traumatycznego doświadczenia.
A tymczasem zrobiłem sobie powtórkę Best of Winnetou:
Winnetou I [DVD/lektor - Czernielewski]- kiedy film trzyma się książki (co czasami robi, jako jeden z nielicznych w serii), jest nieźle, gdy tego nie robi, potrafi naprawdę zmęczyć (szczególnie ględzenie o budowie kolei przez terytorium Apaczów). Córa w pewnym momencie była już mocno znużona, lecz wtedy z odsieczą przybył książkowy zwrot akcji (uwięzienie Shatterhanda i ekipy przez Apaczów) i już do końca oglądała z zainteresowaniem. 6/10
Winnetou w dolinie śmierci [DVD/lektor - Utta] - moja ulubiona część serii przypadła do gustu także córce. W zasadzie jest to niemal remake "Skarbu w srebrnym jeziorze" tyle, że niemal wszystko robi lepiej niż pierwszy film serii. Widoczki i muzyka świetne, Brice i Barker jak zwykle nie zawodzą, ale i tutaj humorystyczne wstawki potrafią irytować. 7/10.
O ile pozostałe filmy oglądam z polskich DVD wydanyach w digi, tak w tym wypadku zaopatrzyłem się w wydanie holenderskie, do którego dodałem telewizyjne ścieżki z Uttą i Gudowskim, ponieważ polskie ma koszmarną jakość obrazu i dramatycznie złego lektora.
Winnetou III - [DVD/lektor - Czernielewski] - jedna z tych lepszych odsłon cyklu, co nie znaczy że jakoś szczególnie dobra, ale warto obejrzeć choćby dla samych przepięknych chorwackich lokacji i muzyki Bottchera. No i nie przynudza za bardzo jak to bywało z innymi filmami serii. Mamy tu jedne z najlepszych scen akcji w całej serii (chodzi oczywiście o cały pościg za tytułowym bohaterem w efektownej lokacji), niestety zakończeniu brakuje dramatyzmu, który akurat tutaj byłby mocno wskazany - nie czuć takich emocji jak w przypadku finału pierwszego sezonu Robina z Sherwood czy nawet Janosika. Zawsze, gdy oglądam te filmy nie mogę przeboleć faktu, że nie są wiernymi ekranizacjami książek, w których fabuła była poprowadzona o niebo lepiej. 6/10 (choć nie ukrywam, że wchodzą w to punkty za sentyment).
Więcej o cyklu: https://filmozercy.com/wpis/nostalgiczna-niedziela-66-winnetou
Cytat:Ocena winduje na 9/10. Już nie mam wątpliwości, że to moja ulubiona część serii i najlepsze kino akcji minionej dekady (sorry Fury Road).A ja widziałem toto raz (6/10), parę miesięcy temu, pamiętam tylko ten finał z helikopterami, i wiem, że nigdy więcej nie obejrzę, podczas gdy Fury Road (10/10) chyba wkrótce doczeka się piątej powtórki.
Cytat:Oczywiste 10/10, Fincher nigdy wcześniej i nigdy później nie zbliżył się do tego poziomu... Mało jaki film się do niego zbliża.Alien 3 says hi.
A że później się nie zbliżył - pełna zgoda.
Dawno nie widziałem Se7en, to jeden z tych filmów, którym daję 10/10 ale trudno mi się zmusić, by je ponownie obejrzeć i każdy kolejny seans jest poprzedzony dłuższym okresem przygotowywania się psychicznego do tego traumatycznego doświadczenia.
A tymczasem zrobiłem sobie powtórkę Best of Winnetou:
Winnetou I [DVD/lektor - Czernielewski]- kiedy film trzyma się książki (co czasami robi, jako jeden z nielicznych w serii), jest nieźle, gdy tego nie robi, potrafi naprawdę zmęczyć (szczególnie ględzenie o budowie kolei przez terytorium Apaczów). Córa w pewnym momencie była już mocno znużona, lecz wtedy z odsieczą przybył książkowy zwrot akcji (uwięzienie Shatterhanda i ekipy przez Apaczów) i już do końca oglądała z zainteresowaniem. 6/10
Winnetou w dolinie śmierci [DVD/lektor - Utta] - moja ulubiona część serii przypadła do gustu także córce. W zasadzie jest to niemal remake "Skarbu w srebrnym jeziorze" tyle, że niemal wszystko robi lepiej niż pierwszy film serii. Widoczki i muzyka świetne, Brice i Barker jak zwykle nie zawodzą, ale i tutaj humorystyczne wstawki potrafią irytować. 7/10.
O ile pozostałe filmy oglądam z polskich DVD wydanyach w digi, tak w tym wypadku zaopatrzyłem się w wydanie holenderskie, do którego dodałem telewizyjne ścieżki z Uttą i Gudowskim, ponieważ polskie ma koszmarną jakość obrazu i dramatycznie złego lektora.
Winnetou III - [DVD/lektor - Czernielewski] - jedna z tych lepszych odsłon cyklu, co nie znaczy że jakoś szczególnie dobra, ale warto obejrzeć choćby dla samych przepięknych chorwackich lokacji i muzyki Bottchera. No i nie przynudza za bardzo jak to bywało z innymi filmami serii. Mamy tu jedne z najlepszych scen akcji w całej serii (chodzi oczywiście o cały pościg za tytułowym bohaterem w efektownej lokacji), niestety zakończeniu brakuje dramatyzmu, który akurat tutaj byłby mocno wskazany - nie czuć takich emocji jak w przypadku finału pierwszego sezonu Robina z Sherwood czy nawet Janosika. Zawsze, gdy oglądam te filmy nie mogę przeboleć faktu, że nie są wiernymi ekranizacjami książek, w których fabuła była poprowadzona o niebo lepiej. 6/10 (choć nie ukrywam, że wchodzą w to punkty za sentyment).
Więcej o cyklu: https://filmozercy.com/wpis/nostalgiczna-niedziela-66-winnetou