30-04-2023, 07:50
Ok, właśnie oglądałem przedwczoraj i czas, który upłynął od premiery tego filmu był dla niego zdecydowanie łaskawy. Nadal nie jestem w stanie wybaczyć pewnych rozwiązań scenariuszowych, właściwie skupiających się na moralności (postawa i ostatni wybór Jonathana Kenta, Clark niszczący ciężarowkę, Superman nie myślący o tym, żeby próbować odciągnąć Zoda od centrum Metropolis w trakcie walki), ale jak to wszystko wygląda i brzmi! Nawet sekwencje na Kryptonie robią spore wrażenie. Nie jestem w stanie dać Człowiekowi z żelaza oceny 10/10, ale na pewno wysoka lokata w filmie superbohaterskim. Szkoda tylko, że tak wiele fabularnie skopiowano z Supermana I i II (ale może to motywy z komiksów - nie wiem, słabo je znam).