Avatar - seria

[misfit]

(08-06-2023, 22:05)Mierzwiak napisał(a):  Ano, szczerze mówiąc boję się jak Titanic może wyglądać na UHD.

Z tego co pamiętam screeny ze zwiastuna wysokiej jakości nie nastrajają zbyt optymistycznie.

Ja się boję o Abyss, o ile kiedykolwiek go doczekamy...

[Mierzwiak]

Za "remaster" Avatara odpowiada Park Road Post Production z Nowej Zelandii, jakby nikomu nic ta nazwa nie mówiła to podpowiadam: wersje 4K Władcy Pierścieni, Hobbitów i woskowe The Beatles: Get Back.

[sebas]

(09-06-2023, 10:37)misfit napisał(a):  Z tego co pamiętam screeny ze zwiastuna wysokiej jakości nie nastrajają zbyt optymistycznie.

Ja się boję o Abyss, o ile kiedykolwiek go doczekamy...

Oba te filmy nakręcono na kliszy, więc chyba nie jest potrzebny upscale do 4K. Jest negatyw, to można zeskanować w odpowiedniej rozdzielczości. No chyba, ze tniemy koszty...

[misfit]

To tak jak z T2...
Nie ma to znaczenia, jak Cameron będzie chciał to zrobi z wszystkiego przefiltrowanego, cyfrowego potworka.

[Mierzwiak]

Porównanie BD i UHD The Way of Water:





Że nie będzie żadnych dodatkowych detali w jasnych partiach obrazu było dla mnie oczywiste po tym co zobaczyłem na itunes, ale że - w przypadku filmu robionego ponoć w natywnym 4K - będzie aż tak mikroskopijna różnica w jakości to się nie spodziewałem.

Osobiście zdecydowałem się na zakup polskiego wydania BD, tym bardziej po eksperymencie jaki zrobiłem. Po uruchomieniu na Apple TV filmu w 1080p SDR włączyłem na moim LG tryb fake HDR, doprowadziłem go do ładu zmniejszając jasność z 50 na 46 (bo za bardzo rozjaśnia ciemne partie obrazu), wymusiłem szeroką paletę barw i zmniejszyłem wartość koloru z 50 na 48 (bo ta opcja przesyca kolory) i w efekcie dostałem... ładniejszy HDR niż ten oficjalny. A że wygląda to inaczej niż wizja reżysera? Trudno

Pierwsza część odpalona na BD i potraktowana tą samą opcją też wygląda fantastycznie.

[misfit]

Avatar - porównanie 4K UHD vs stare BD na caps-a-holic.

Tymczasem idę robić popcorn...

[sebas]

Brak słów. Jak dla mnie to tragicznie to wygląda... Nie widzę zmiany rozdzielczości tylko ogromne wyostrzenie obrazu. No chyba, że to jakiś żarcik. Ciężko mi uwierzyć, że ktoś (Cameron) to zatwierdził. DNR-owy T2 właśnie został zdetronizowany.

[Mierzwiak]

(28-06-2023, 19:42)sebas napisał(a):  DNR-owy T2 właśnie został zdetronizowany.

Bez przesady, to dwie różne sytuacje. Zamiana taśmy 35mm w woskowe gówno a sprawienie że cyfrowe źródło wygląda jeszcze sztuczniej to jednak inny kaliber.

Przybyło trochę detali nieobecnych na BD, detali które na pewno były w oryginalnym 2K DI...

https://caps-a-holic.com/c.php?a=2&x=254&y=170&d1=18258&d2=18257&s1=211128&s2=211079&l=0&i=0&go=1


...ale doszło też ewidentne podbicie ostrości które nadaje całości bardzo plastikowy feel, a wystarczyło zachować miękkość obrazu jak w The Way of Water.

[misfit]

(28-06-2023, 19:52)Mierzwiak napisał(a):  Przybyło trochę detali nieobecnych na BD, detali które na pewno były w oryginalnym 2K DI...

https://caps-a-holic.com/c.php?a=2&x=254&y=170&d1=18258&d2=18257&s1=211128&s2=211079&l=0&i=0&go=1

Skąd wiesz, że te "nowe" detale nie są po prostu wymyślone przez AI?

[sebas]

(28-06-2023, 19:47)Mierzwiak napisał(a):  Bez przesady, to dwie różne sytuacje.

OK, W T2 mamy DNR którym potraktowano skan kliszy, ale efekt jak dla mnie ten sam - obraz wygląda sztucznie.

(28-06-2023, 19:47)Mierzwiak napisał(a):  Przybyło trochę detali nieobecnych na BD, detali które na pewno były w oryginalnym 2K DI...

Zakładając, że cały materiał mieli z kodowaniem YUV 4:4:4, to wystarczyło skorzystać z dobrodziejstwa chromy w 2K, a luminancję "zwyczajnie" przeskalować, bez żadnej AI i zgaduję, że było by lepiej niż teraz. Detali by mimo wszystko trochę przybyło...

Spójrz dla odmiany na to:

https://caps-a-holic.com/c.php?a=1&x=239&y=217&d1=18258&d2=18257&s1=211124&s2=211100&l=0&i=4&go=1

Czy to są nowe detale? Wygląda to trochę tak, jakby ktoś "przemalował" istniejący obrazek, jakby zamiast pikseli były pociągnięcia pędzla. Takie moje subiektywne odczucie. Obrazek który pokazałeś przedstawia statek, więc obiekt sztuczny i wtedy zgoda, możemy uznać, że są nowe detale. Ale gdy ujęcie przedstawia coś "organicznego", to ja mam wątpliwości. Oczywiście, to tylko zrzuty ekranu i w ruchu te kadry zapewne zaprezentują się inaczej...