BOMBA. Scott nie reżyseruje. Villeneuve jest u mnie obecnie nr.1. Johannsson z muzyką. Deakins za kamerą.... NIE MOGŁO BYĆ LEPIEJ i NIE MOŻE SIĘ NIE UDAĆ
Boję się tylko trochę o Forda, bo o ile w SW wszystko leciało na sentymencie i nie miałem nic przeciwko żeby go wcisnęli, o tyle tutaj już może wypaść troszkę groteskowo... anyway - w przyszłym roku nic nie będzie wyglądało tak pięknie:
Boję się tylko trochę o Forda, bo o ile w SW wszystko leciało na sentymencie i nie miałem nic przeciwko żeby go wcisnęli, o tyle tutaj już może wypaść troszkę groteskowo... anyway - w przyszłym roku nic nie będzie wyglądało tak pięknie:
