27-03-2016, 23:48
Bez żartów, w Avatar - sceny , a choćby spadające z drzewek cosie było tego pełno poza ekranem,, dużo rzeczy wychodziła poza ekran, nie koniecznie leciała w stronę widza. Obejrzę ponownie Avatar to napiszę. Sama głębia ekranu to zbyt mało dla widza , o czymś świadczą opinie jakie czytam, że widzowie wymagają jednak czegoś więcej. Dla samej tej głębi ekranu, to szkoda mi oczu na te okulary. Lubię jak ten film wylewa się z ekranu i jest to fajne przeżycie jakbym był gdzieś tam w tej scenie.
Mierzwiak, nie porównuj życia do filmu, zadając takie dziecinne pytania.
Film traktuję jako czystą rozrywkę, a z efektów 3D , chciałbym by wyciskali jak najwięcej. .
Mierzwiak, nie porównuj życia do filmu, zadając takie dziecinne pytania.
Film traktuję jako czystą rozrywkę, a z efektów 3D , chciałbym by wyciskali jak najwięcej. .