Blu ray w Polsce

[Bykovsky]

(17-08-2019, 16:11)malin1976 napisał(a):  Ale większość ludzi nie zbierało dvd tylko je kupowało a potem szły w kibel albo na półkę z syfem czy do jakiegoś kufra . Streaming daje szybki dostęp do wieczornego seansu i to filmów które są na jeden raz a kupują je jedynie filmożercy idący na ilość by półka się od ciężaru uginała . Ile tych tytułów mamy do obejrzenia na raz a do ilu można wracać pomimo tego że co roku wychodzi kilkadziesiąt nowych pozycji z czego może z 10 do zapamiętania ? Ilu oglądaczy zachwyci się kiszką filmową opakowaną świetnym dźwiękiem czy obrazem w 4k a ilu dotrwa do końca tego filmu ?

Wiesz, ja nie oglądam czego popadnie "byle by oglądać". Gier też nie kupuję masowo, bo później jestem zawiedziony że wydałem kupę kasy na coś, co mi się nie podoba.
Po to są recenzje, tym bardziej w dobie internetu, że wypadałoby się zapoznać z materiałem. Po co kupować na raz? Chyba że jest taki zamysł, że chce się koniecznie posiadać to w kolekcji, to wtedy okej.

(17-08-2019, 16:34)Sparrow64 napisał(a):  Netfliksowa jakość jest zupełnie akceptowalna i przecietna osoba nie zauważy większej roznicy między Netfliksem a zwykłym Blu-Rayem, więc tutaj zupełnie się nie dziwię popularności platform streamingowych, bo to wygodna rzecz na jednorazowe obejrzenie filmu.

Po części tak, ale... jakoś może ja mam pecha w życiu do Internetu, albo nie wiem co, ale nieraz bywało tak że nie można było obejreć porządnie filmu bo widać było spadki jakości na 720p na kilkanaście sekund.

(17-08-2019, 18:02)Ethan napisał(a):  Ogladam dvd na oledzie i jakosc jest czesto lepsza od tej z hbo go. Zreszta jak zalatwisz mi kilka tytulow na blu rayu do ktorych wracam czesto (nie ukazaly sie na blu albo sa absurdalnie drogie na criteronie vide Y tu mama tambien) to bede wdzieczny. W niektorych przypadkach nie ma innej opcji niz dvd bo jest setki tytulow ktore tak tylko sie ukazaly (chocby stare tytuly z serii niwohoryzontowej) ktore bez bolu mozna ogladac nawet na 55calowym oledzie. Nie popadajmy w skrajnosci. W 4k ukazalo sie moze z 10 tytulow ktore mnie interesuja i do ktorych wracam i powoli sobie zbieram.

Do HBO Go się zgodzę w 100% - jakość to jest gówno. Tak to mogę określić. Toczyłem wewnętrzną walkę oglądając "Ślepnąc od świateł", gdzie zdjęcia były, według mnie, fenomenalne i czasami jakość była tak kiepska, że nie można było się skupić na oglądaniu. Może i według niektórych mogę przesadzać, ale moje odczucia były takie a nie inne. Niestety też, Galapagos "nie ma w planach" wydać tego serialu na nośnikach fizycznych - załoyłem specjalny temat na tym forum.