Logo
  • FORUM
  • FILMOSKOP
  • ZGŁOŚ OKAZJĘ
  • POMOC »
    • KOSZTY WYSYŁKI
    • BLU-RAY Z POLSKĄ WERSJĄ
    • PORÓWNYWARKA
    • OFERTY DNIA
  • FILMOŻERCY »
    • O STRONIE
    • WSPÓŁPRACA
    • KONTAKT

  • Szukaj
  • Użytkownicy
  • FAQ
Posiadasz już konto?  Zaloguj się  lub    Stwórz konto
Logowanie na Filmozercy.com | Forum
Filmozercy.com | Forum › Blu-ray i DVD › Dział techniczny
« Wstecz 1 2 3 4 5 ... 8 Dalej »

Buduję nowy kącik KD

Strony (9): « Wstecz 1 2 3 4 5 6 ... 9 Dalej »
 
Opcje tematu
Buduję nowy kącik KD
Offline Sokal
Redaktor
Liczba postów: 952
Reputacja: 15
 
#31
31-10-2018, 09:43 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 31-10-2018, 09:45 przez Sokal.)
(30-10-2018, 13:18)ifeelveryblah napisał(a):  A patrzyłeś takie sufitowe:
http://melodika.pl/pl/głośniki-instalacyjne

Szczerze mówiąc w ogóle jeszcze nie myślałem o rodzaju czy nawet marce głośników sufitowych. Na pewno chcę takie, żeby schowały się w suficie. Póki co polecano mi:
- Klipsch, jako marka brzmieniowo najbardziej zbliżona do podłogowych JBL, który to producent jeszcze nie ma w ofercie instalacyjnych sufitowców,
- Canton, jw.
- Dali Phantom Backbox, bo mają ciekawe dedykowane skrzynki do montażu (minusem jest 30cm do schowania w suficie).

Teraz Ty polecasz Melodike Smile

(30-10-2018, 14:30)Daras napisał(a):  Spojrzałem ponownie na kalkulator odległości widza od ekranu i Twoją mapkę, Sokal. Raczej jest możliwość umieszczenia za fotelami dodatkowych głośników efektowych. Niekiedy sprawdza się skierowanie ich do sufitu. Robiłem w przeszłości różne eksperymenty.

Czy ja dobrze rozumiem, że polecasz mi układ 7.1.2?


Odpowiedz
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Online Filmozercy.com
To jest reklama
Liczba postów: Spora
Reputacja: Najwyższa
Ta reklama nie jest widoczna dla zalogowanych użytkowników.


Reklama
Offline Daras
Posting Freak
Liczba postów: 2,323
 
#32
31-10-2018, 13:54
(31-10-2018, 09:43)Sokal napisał(a):  (...)
Czy ja dobrze rozumiem, że polecasz mi układ 7.1.2?

W sumie tak. Aż się prosi o przesunięcie foteli bliżej TV. Filmów 7.1 wydano naprawdę dużo. A nawet jeśli w Twojej kolekcji dominują krążki z audio 2.1 / 5.1 (w co wątpię) to za pomocą np. Dolby Pro Logic IIz możesz zrobisz „matrix” na wszystkie głośniki. Będę całkowicie szczery. Mając Twoje warunki odpuściłbym kolumienki sufitowe. Tu zgadzam się z kolegą Nie_zbieram_ale_lubie. Gość zna się na rzeczy.

Sokal, nie martwiłbym się np. „latającymi nad głową samolotami” od Dolby Atmos. Ścieżka audio z wszelkiej maści sputnikami zawsze będzie „zaszyta” w zwykłym stereo, tym bardziej w 5.1 / 7.1.  Znalazłem swoją wypowiedź, którą chciałem zaserwować na poprzedniej stronie.

Daras napisał:
3. Teraz clou sprawy. W klasycznym stereo każdy muzyk wychwyci pomiędzy dwoma głośnikami tak zwane pozorne źródła dźwięku (stara jak świat sztuczka opisana już w literaturze z lat 70 – tych). O co chodzi? Siedząc w centrum odsłuchowego mogę palcem wskazać: skrzypki, fortepian, klarnet, wokal itd. Zatem nie potrzebuję większej liczby głośników (ponad dwa). 
Nieco z innej beczki. Podobnie percypuję słuchając zestawu 5.1. To nie jest tak, że odgłosy słyszę wyłącznie z czterech miejsc. Nadal obowiązuje zasada „pozornych źródeł”. Przykładowo, lecący samolot  (od głośników przednich do tylnych) odbieram jako długi „dźwiękowy ślad” (podobnie zresztą jak w rzeczywistości). Powiadają, iż Atmos mocniej podkreśla te doznania. Może i tak. Ale w niewielkim pomieszczeniu nie potrzebuję takiej technologii. A już z pewnością wolę 5.1 niż Soundbar Dolby Atmos. 


http://forum.filmozercy.com/watek-sluchawki-do-tv?page=5

Proponuję abyś dokładnie przeczytał niniejszy wątek i nie spieszył się z decyzją. Ja do swojego obecnego kształtu kina domowego dochodziłem przez wiele tygodni. Ba, nadal coś ulepszam, jak np. wymiana zestawu audio oraz mebli. W pokoju gościnnym nie jest to łatwe.

Nie czuj się naciskany. Rzadko przekonuję do własnych pomysłów, a w tym przypadku jedynie cokolwiek sugeruję.
Pisz na bieżąco o swoich planach oraz wiążących decyzjach. To interesujący temat. Smile


„Ja paryskimi perfumami się nie perfumuję... Ja jeden wiem co tej ziemi jest potrzebne”.

Odpowiedz
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Offline Wolfman
Posting Freak
Liczba postów: 6,043
Reputacja: 112
 
#33
31-10-2018, 14:12 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 31-10-2018, 14:12 przez Wolfman.)
(31-10-2018, 13:54)Daras napisał(a):  Ba, nadal coś ulepszam, jak np. wymiana zestawu audio oraz mebli. W pokoju gościnnym nie jest to łatwe.
Podziwiam Daras, musisz być estetą. Oglądasz filmy w mono i stereo, ale inwestujesz w kino 5.1 Wink. No i jesteś jedyną osobą jaką znam, która cytuje samą siebie prowadząc przy tym ożywioną dyskusję.


Odpowiedz
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Offline Daras
Posting Freak
Liczba postów: 2,323
 
#34
01-11-2018, 00:10 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 01-11-2018, 00:12 przez Daras.)
Dzięki. Wink
Komentując Twój wpis oczywiście mógłbym siebie zacytować ponownie. Jednak mam chwilę czasu (po robocie) i napiszę kilka słów z głowy.

1. Nie jest łatwo urządzić kino domowe w pokoju gościnnym, zatem niezmiennie coś  usprawniam. Elementy audio / video instaluję tak, aby nie „waliły po oczach”. Gigantyczny telewizor (np. 80 cali) w saloniku postrzegam jako symbol obciachu. Stąd u mnie zwijany ekran projekcyjny plus świadomie wybrane meble korespondujące z całością.

2. Sądzę, że esteci z nieco innej perspektywy oceniają filmy nacechowane staranną wysublimowaną scenografią. Czy można być smakoszem określonych wrażeń wyłącznie w kinie? Hmm, może i tak… Ale czy taki ktoś jest estetą (w ogóle)?

3. Zauważalną część mojej kolekcji stanowią filmy mono. Niemniej jak najbardziej posiadam krążki ze ścieżką 5.1! Przecież mnóstwo starych dzieł powstało z dźwiękiem przestrzennym, jak np. te skręcone w Cinema Scope czy Super Panavision 70 (o filmach niemych ze współczesnym podkładem koncertowym nie wspomnę). Ba, nawet dla jedynej polskiej rekonstrukcji cyfrowej wydanej na BD z oryginalną ścieżką surround warto mieć zestaw 5.1. Oczywiście chodzi tu o „Ziemię obiecaną” (1974). Podobno sam A. Wajda zabiegał o sięgnięcie po zapis z taśm 70 mm!

4. Na półce widzę też gros nowszych produkcji. Także ze ścieżką 5.1.

Zbliża się noc horrorów (patrz kalendarz). Wink Ciekaw jestem wrażeń po obejrzeniu „Cichych miejsc” (2018), który to film kupiłem z myślą o projekcji rodzinnej 5.1. Zatem milknę na jakiś czas.


„Ja paryskimi perfumami się nie perfumuję... Ja jeden wiem co tej ziemi jest potrzebne”.

Odpowiedz
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Offline Sokal
Redaktor
Liczba postów: 952
Reputacja: 15
 
#35
02-11-2018, 09:36
(31-10-2018, 13:54)Daras napisał(a):  
(31-10-2018, 09:43)Sokal napisał(a):  (...)
Czy ja dobrze rozumiem, że polecasz mi układ 7.1.2?

W sumie tak. Aż się prosi o przesunięcie foteli bliżej TV. Filmów 7.1 wydano naprawdę dużo. A nawet jeśli w Twojej kolekcji dominują krążki z audio 2.1 / 5.1 (w co wątpię) to za pomocą np. Dolby Pro Logic IIz możesz zrobisz „matrix” na wszystkie głośniki. Będę całkowicie szczery. Mając Twoje warunki odpuściłbym kolumienki sufitowe. Tu zgadzam się z kolegą Nie_zbieram_ale_lubie. Gość zna się na rzeczy.

Sokal, nie martwiłbym się np. „latającymi nad głową samolotami” od Dolby Atmos. Ścieżka audio z wszelkiej maści sputnikami zawsze będzie „zaszyta” w zwykłym stereo, tym bardziej w 5.1 / 7.1.  Znalazłem swoją wypowiedź, którą chciałem zaserwować na poprzedniej stronie.

Daras napisał:
3. Teraz clou sprawy. W klasycznym stereo każdy muzyk wychwyci pomiędzy dwoma głośnikami tak zwane pozorne źródła dźwięku (stara jak świat sztuczka opisana już w literaturze z lat 70 – tych). O co chodzi? Siedząc w centrum odsłuchowego mogę palcem wskazać: skrzypki, fortepian, klarnet, wokal itd. Zatem nie potrzebuję większej liczby głośników (ponad dwa). 
Nieco z innej beczki. Podobnie percypuję słuchając zestawu 5.1. To nie jest tak, że odgłosy słyszę wyłącznie z czterech miejsc. Nadal obowiązuje zasada „pozornych źródeł”. Przykładowo, lecący samolot  (od głośników przednich do tylnych) odbieram jako długi „dźwiękowy ślad” (podobnie zresztą jak w rzeczywistości). Powiadają, iż Atmos mocniej podkreśla te doznania. Może i tak. Ale w niewielkim pomieszczeniu nie potrzebuję takiej technologii. A już z pewnością wolę 5.1 niż Soundbar Dolby Atmos. 


http://forum.filmozercy.com/watek-sluchawki-do-tv?page=5

Proponuję abyś dokładnie przeczytał niniejszy wątek i nie spieszył się z decyzją. Ja do swojego obecnego kształtu kina domowego dochodziłem przez wiele tygodni. Ba, nadal coś ulepszam, jak np. wymiana zestawu audio oraz mebli. W pokoju gościnnym nie jest to łatwe.

Nie czuj się naciskany. Rzadko przekonuję do własnych pomysłów, a w tym przypadku jedynie cokolwiek sugeruję.
Pisz na bieżąco o swoich planach oraz wiążących decyzjach. To interesujący temat. Smile

Daras, spokojnie, nie czuję się naciskany Smile Wdzięczny jestem za każdy głoś w dyskusji Smile Także śmiało Smile

A teraz w temacie. Ja nigdzie nie zauważyłem, żeby Nie_zbieram_ale_lubie polecał układ z 7 głośnikami dookólnymi. Wiem, że zna się na rzeczy, bo widuję Go i na innym forum. A odnośnie ilości głośników napisał mi gdzieś (być może na priv), żeby z ich ilością nie przesadzić - zatem coś przeciwnego, niż to co Ty odczytałeś. W moim przypadku 4 na suficie lub 4 w okolicach kanapy to za duży natłok "informacji". Nie_zbieram_ale_lubie zasugerował układ 5.1.2 z ewentualną opcją 5.2.2, jeśli w finalnym "produkcie" będzie problem basu, tzn. jego nierównomierne brzmienie w miejscu odsłuchowym. Względnie dudnienia, pogłosy, itp. Reasumując, klasyczny "lekki" układ 5.1 z dodaniem 2 sufitowców, które wprawdzie doznań nie zmienią w sposób diametralny, ale jednak coś nowego dołożą.
Nie_zbieram_ale_lubie - napisz, który z nas Cię dobrze zrozumiał Smile

Co do wydań ze ścieżką 7.1 lub Atmos, to wiem doskonale ile ich jest, bo na półkach mam ich sporo. W sumie kolekcja liczy już ponad pół tysiąca płytek. Wątek o słuchawkach też czytałem uważnie, ba nawet się w nim udzielałem (chociaż jako pytający). A na koniec zakupiłem Sony MDR-XB950AP Smile

Dolby Pro Logic też znam Smile Używam go praktycznie każdego dnia, do ścieżek DD 2.0 z kablówki (robi się 5.1). Tak samo zamierzam używać go do "podbicia" 5.1 do 5.1.2. Ogólnie z funkcji jestem zadowolony. Działa dosyć dobrze.

I na koniec kwestia powolnego dochodzenia do układu i brzmienia idealnego lub po prostu bliskiego oczekiwaniom. Znam to doskonale. Swoje KD użytkuję już blisko 5 lat i sporo przez ten czas przy nim grzebałem. A teraz zmienią się w nim "TYLKO" Wink trzy rzeczy:
1. Pomieszczenie (największa zmiana),
2. Dojdą 2 głośniki sufitowe,
3. Zagości w nim UHD (4K, HDR, OLED).

Pzdr,
S.


Odpowiedz
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Offline Daras
Posting Freak
Liczba postów: 2,323
 
#36
02-11-2018, 14:12 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 02-11-2018, 15:05 przez Daras.)
Ponownie przeczytałem wpisy kolegi Nie_zbieram_ale_lubie. Faktycznie, chyba podświadomie dokonałem nadinterpretacji jego sugestii.

Nie_zbieram_ale_lubie napisał:
IMHO nie ma sensu ładować 4 sufitowych, kiedy nie ma na nie miejsca i żadnego benefitu. Wiesz o tym, że są TYLKO 2 kanały sufitowe, zaś reszta to "matrix" procesora i czy ich bedzie 4, 6, czy 24, to i tak niczego wiecej Ci nie dadzą. Większa ich liczba w założeniu ma slużyć rozciagnietej wzdłuż sali widowni. Gdybyś mial dodatkowe miejsce z tyłu i dodatkowa pare surroundów, to możnaby było je rozważać. W twoim przypadku to jedynie martnotrawieniu mocy, zagłuszanie surroundow i utrata precyzji. Wyskocz z innym układem pomieszczenia, to dostaniesz inne propozycje.

Teraz  widzę, że kolega zaproponował rezygnację z 4 głośników sufitowych ma rzecz 2, a nie odpuszczenie sobie wszystkich (?). Natomiast fragment o dodatkowym miejscu na kolumienki efektowe natychmiast podsunął mi myśl o 7.1. I  ten pomysł nadal uważam za dobry.

Przypomnę inny kawałek. Nie_zbieram_ale_lubie napisał:
Odkąd zmieniłem TV ( duzy) na ekran projektora, nie mogę niczego ogladać na TV, kinowy dzwięk KD, po prostu nie koresponduje z "małym" ekranem.

Powtórzę – tu pełna zgoda! Swoje poglądy w tej kwestii wyrażałem długo przed wpisem kolegi.

Sądzę, że dobrze zrozumiałeś wypowiedź Nie_zbieram… w sprawie 5.1.2.

Cytat:
IMHO Twój optymalny układ to 5.x.2

Warto by Nie_zbieram… ją potwierdził i napisał przy okazji co sądzi o 7.1 w Twojej przestrzeni audio.
Na marginesie. Nie_zbieram_ale_lubie pisze na forum logicznie, ale ma dość specyficzny styl. Czasami się po prostu zapętlam. Zresztą co niektórzy czytający posty Darasa mają podobny problem. Wink

Odnośnie zmian. U mnie (gdy ustawię nowe meble) będzie tak:
1. Głośniki przednie podniosę z poziomu wysokości uszu osoby siedzącej na tyle, że będą one licować z dolnym brzegiem ekranu projekcyjnego. Od podłogi to jakieś 85 cm.
2. Będę miał większą swobodę natychmiastowej zmiany usytuowania kolumn (dzięki meblom) pod kątem oglądania konkretnych filmów. Chodzi o wdrożenie propozycji np. Dolby lub THX, ale też realizację pomysłów ”innowacyjnych”, o których kiedyś spróbuję napisać.

Pozdr.

EDIT 1:
Wolfman, coś sobie przypomniałem. Gadać ze sobą nauczyłem się na forum Kino Polska. Był tam wątek o taśmach 70 mm. Ludzie wymiękali, a ja co rusz stawiałem jakieś tezy. Ostatecznie sam na nie odpowiadałem. Wink

EDIT 2:
Sokal, jakoś tak to widzę w niewielkim pomieszczeniu.
https://www.youtube.com/watch?v=zpv7oNi2qjk


„Ja paryskimi perfumami się nie perfumuję... Ja jeden wiem co tej ziemi jest potrzebne”.

Odpowiedz
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Offline Pablo0909
Stały bywalec
Liczba postów: 732
Reputacja: 29
 
#37
02-11-2018, 19:09
Daras, ciekaw jestem efektu podniesienia głośników Smile "Dawno, dawno temu, w odległej galaktyce...." miałem w dużym pokoju (26 m. kw.) na jednej ze ścian meble. Meble ręcznie robione, takie "do trumny" już miały być, (ostatecznie skończyły w ognisku Big Grin ). Miałem w owym czasie kolumny Perfect 150, które były frontowymi głośnikami w moim KD. Tutaj nie miejsce, żeby opisać, co zrobiłem z tymi głośnikami, w każdym bądź razie były podniesione i to bardzo Smile jednak efekt mnie zadowalał. Musiałem tylko sobie wprowadzić jedno usprawnienie i było ok. Jak już będziesz mieć możliwość posłuchania na nich, to daj znać Smile


Odpowiedz
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Offline Daras
Posting Freak
Liczba postów: 2,323
 
#38
02-11-2018, 22:43 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 02-11-2018, 22:47 przez Daras.)
Na podobny temat gdzieś żeśmy już dyskutowali, Pablo Smile Pomimo, że u mnie jest jeszcze wszystko po staremu to już dziś (choćby częściowo) odpowiem Ci na pytanie.

Jakieś 10 lat temu L i P umieściłem 170 cm nad podłogą. Natomiast kolumna centralna (składająca się z trzech głośników) leżała tuż pod ekranem projekcyjnym (85 cm od podłogi). Teraz nie będę zaglądał do swojego przepastnego archiwum, ale odległość pomiędzy L / P (razem w linii)) a kolumną środkową nieco przekroczyła dedykowaną normę. Ewentualnie było na styk. Pablo, dla tytułów typu „Odyseja kosmiczna” (1968) czy „Gwiezdne wojny” (1977) – CZAD! Z tego między innymi powodu nie zabiegam o Dolby Atmos. Wszystko fruwało jak trza! Oczywiście filmy z innej beczki, powiedzmy obyczajowe, także dało się oglądać. Może napisz kilka słów o swoich doświadczeniach związanych z podniesieniem głośników ("Dawno, dawno temu, w odległej galaktyce....").

Hmm, w moim śnie (patrz str. 2) Sokal powiesił przednie kolumny dość wysoko. Może napisz (Sokal) o swoich planach w tej materii.

Jest okazja wyjaśnić z jakich powodów sugeruję Sokalowi 7.1 zamiast 5.1.2.

1. Zbliżenie foteli do ekranu UHD pozwoli w pełni docenić walory nowoczesnej technologii. Tym samym telewizor stanie się jakby „większy”.

2. „Wychowałem” się w kinie 70 mm z dźwiękiem przestrzennym (jednym z nowocześniejszych kilkadziesiąt lat temu w Polsce). Raczej niewiele pamiętam filmów, w których „nachalnie” musiały grać „sufity” *.

3. Czy w typowej kinematografii często spotykamy filmy gdzie coś powinno pobrzmiewać nad głową? Nie wiem… W mojej kolekcji takich krążków jest jak na lekarstwo.

4. W realu najczęściej docierają do mnie dźwięki z boków. Sporadycznie nad głową przeleci jakiś samolot tudzież rozśpiewany ptak (i przy okazji nasra  na czerep, czego nie lubię).

7. Sokal chciał powiększyć zestaw 5.1 o dwa głośniki. Powyższe wyjaśnia z jakich powodów sugeruję 7.1. (jeśli faktycznie pierwsze rozwiązanie nie daje mu pełnej satysfakcji).

* Na 100% w moim kinie 70 mm dźwięki płynęły także z sufitu.


„Ja paryskimi perfumami się nie perfumuję... Ja jeden wiem co tej ziemi jest potrzebne”.

Odpowiedz
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Offline Pablo0909
Stały bywalec
Liczba postów: 732
Reputacja: 29
 
#39
02-11-2018, 23:07
W innym wątku pisałem o głośnikach efektowych, które były podwieszone pod sufitem Smile Te większe, o których pisałem, znalazły swoje miejsce na.... meblach Big Grin Takie miałem pomysły Cool Po kilku seansach, z pomocą kolegi, wprowadziłem niewielkie zmiany. Jako że meble miały być już "na amen", więc doszedłem do wniosku, że i kolumnom nic się nie stanie, jeśli zostaną na meblach. Meble miały jakieś 220cm- 230cm, więc głośniki były bardzo wysoko. Z pomocą kolegi, podłożyłem pod kolumny zwykłą gąbkę, grubości bodajże 3- 3,5 cm. Z przodu głośników, przykręciłem do mebli malutkie, narożne wsporniki aluminiowe, które wewnątrz (w miejscu gdzie stykały się z kolumnami), były wyścielone taką samą gąbką. Z tyłu natomiast, zamocowałem dłuższy kątownik aluminiowy, również wyłożony taką samą gąbką Big Grin Wszystko po to, że zminimalizować niechciane efekty dźwiękowe (dudnienie) wydawane przez meble. Ten wspornik/kątownik z tyłu, był lekko uniesiony, skierowany pod odpowiednim kątem do kolumny i na nim się ona opierała. Była po prostu skierowana lekko w dół, w stronę słuchacza Smile Grało to extra w połączeniu z podwieszonymi głośnikami efektowymi, które można było ustawiać w każdą stronę. Dla wyjaśnienia- to była końcówka lat 90- tych, pierwszy "poważny" amplituner Kenwood z procesorem DD, pierwszy odtwarzacz DVD Pioneer'a (prawie 2800 PLN w 1998 roku), Dolby ProLogic Cool 20 lat.... Ale fajnie było Smile


Odpowiedz
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Offline Daras
Posting Freak
Liczba postów: 2,323
 
#40
03-11-2018, 14:11 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 03-11-2018, 14:20 przez Daras.)
No i git. Już nie mam najmniejszych wątpliwości, że kolega to autentyczny pasjonat KD. Smile

Ja cały czas jestem skazany na meble, choć przez długie lata rozważałem zakup stojaków pod głośniki (nawet wczoraj przeglądałem notatki z wytypowanymi modelami). Ostatecznie zwyciężyło typowe wyposażenie wnętrza. Meble, które zamówiłem w 100% spełnią moje oczekiwania (o tym już pisałem).
Dziś wiem, że po podniesieniu L i P uszy widzów stracą bezpośredni kontakt z emisją dźwięku. Niemniej ostatecznie wolałem postawić na zestrojenie obrazu i audio. Kolumny będą licować z dolnym brzegiem ekranu. I jeszcze coś. Chyba kiedyś pisałem o swoich głośnikach efektowych. Były i będą one powyżej uszu widzów. Dzięki temu wszelkiej maści sputniki latają w pokoju ponad głowami (co potwierdzają także goście). Dla zilustrowania tegoż ponownie wkleję króciutki cytat. Wink

Daras napisał:
(…)
Przykładowo, lecący samolot  (od głośników przednich do tylnych) odbieram jako długi „dźwiękowy ślad” (podobnie zresztą jak w rzeczywistości). Powiadają, iż Atmos mocniej podkreśla te doznania. Może i tak. Ale w niewielkim pomieszczeniu nie potrzebuję takiej technologii. A już z pewnością wolę 5.1 niż Soundbar Dolby Atmos. 
(…)


W wątku o słuchawkach Pablo napisał:
Ad. 1- To nie jest problem- są głośniki do DA, które można postawić na przednich głośnikach. Mam w swoim zestawie takie, DALI ALTECO C- 1 i, jak dla mnie, spełniają swoją rolę.
Ad. 3- DA rzeczywiście jest super sprawą  I właśnie w niewielkim pomieszczeniu słychać ogromną różnicę. Doskonale można to usłyszeć podczas oglądnia "Braveheart"- odgłos padającego deszczu słychać tak, jakby rzeczywiście padał z góry, gdy przełączę na inny tryb dźwięku, deszcz pada "z przodu"  Osobiście lubię "słuchać" filmu, jakkolwiek to brzmi


Oczywiście daję wiarę Twoim odczuciom. Jednak cały czas zastanawiam się co jeszcze oprócz samolotów itp. (zasadnie) uaktywnia głośniki do DA. Odgłosy padającego deszczu trochę mnie nie przekonały. W realu odbijające się od ziemi krople wody wpadają do moich uszu z dołu. Wink W ogóle na co dzień nie obcuję z dźwiękami emitowanymi sponad głowy. Z trudem pojmuję idee rozwiązań typu Dolby Atmos. Oczywiście można mi zarzucić ignorancję. Nigdy nie byłem w tego typu multupleksie (za wyjątkiem kina 70 mm z głośnikami zamontowanymi w suficie).
Oczywiście dziś daleki jestem od krytyki DA. Zadając pytania chcę lepiej tę technologię zrozumieć.


„Ja paryskimi perfumami się nie perfumuję... Ja jeden wiem co tej ziemi jest potrzebne”.

Odpowiedz
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Strony (9): « Wstecz 1 2 3 4 5 6 ... 9 Dalej »
 




Użytkownicy przeglądający ten wątek:  

  •  Wróć do góry
  •  Kontakt
  •   Tanie filmy, okazje, przeceny, społeczność filmowa - Filmozercy.com | Forum
  •  Wersja bez grafiki
© Rush Crafted with ❤ by iAndrew
Polskie tłumaczenie © 2007-2025 Polski Support MyBB
Silnik forum MyBB, © 2002-2025 MyBB Group.
Tryb normalny
Tryb drzewa
Pokaż wersję do druku
Subskrybuj ten wątek
Dodaj ankietę do wątku
Wyślij ten wątek znajomemu