Logo
  • FORUM
  • FILMOSKOP
  • ZGŁOŚ OKAZJĘ
  • POMOC »
    • KOSZTY WYSYŁKI
    • BLU-RAY Z POLSKĄ WERSJĄ
    • PORÓWNYWARKA
    • OFERTY DNIA
  • FILMOŻERCY »
    • O STRONIE
    • WSPÓŁPRACA
    • KONTAKT

  • Szukaj
  • Użytkownicy
  • FAQ
Posiadasz już konto?  Zaloguj się  lub    Stwórz konto
Logowanie na Filmozercy.com | Forum
Filmozercy.com | Forum › O filmach i serialach › Ogólnie o kinie
1 2 3 4 5 6 Dalej »

Co dalej, Hollywood?

Strony (6): « Wstecz 1 2 3 4 5 6 Dalej »
Opcje tematu
Co dalej, Hollywood?
Offline Mefisto
Pete Jones
Liczba postów: 5,335
Reputacja: 150
     
#31
22-06-2023, 13:51
(22-06-2023, 11:50)HAL 9000 napisał(a):  Mam pytanie do osób które myślą podobnie jak Mefisto, że kiedyś to było, a teraz jest źle itd.

Jedno z drugim nie ma nic wspólnego - rozmawiamy o "familijności" teraz. Zresztą żeby odpowiedzieć sobie na to pytanie, wystarczy porównać stare filmy z obecnie wypuszczanymi ich sequelami lub remakami - w znacznej większości mocno infantylizującymi lub rozmydlającymi oryginalny potencjał. I tu nie chodzi o to, że kiedyś nie było filmów lekkich, infantylnych czy stricte familijnych (z lat 80. wystarczy przywołać Goonies, które mimo swego uroku jest dokładnie takie: głupie, infantylne i bardzo dziecinne). Po prostu kiedyś było więcej oryginalnej treści, z każdym kolejnym rokiem dostawałeś worek ciekawych, nowych tytułów, które nierzadko albo zmieniały historię kina, albo pokazywały nowe sztuczki techniczne i popychały rozwój technologii do przodu albo po prostu były dobrym kinem, które nie robiło idioty z widza. Ba! Często hitami box office'u były filmy średniobudżetowe dla stricte dorosłego/dojrzałego odbiorcy. Teraz takiego kina albo w ogóle się nie robi, albo jest ono znikomym procentem, który ginie w zalewie streamingu stawiającego na ilość, a nie jakość. Do tego praktycznie 99% filmów mainstremowych wygląda dziś dokładnie tak samo pod względem kolorystyki i plastikowych efektów, mocno niedorobionych dodajmy.

(22-06-2023, 11:50)HAL 9000 napisał(a):  Czy to był rok 2000, czy może inny?

Symboliczną granicę należało by ustawić gdzieś pomiędzy 2010-2015. Oczywiście mowa o mainstremowym kinie zachodnim, nie światowym. I to również przy założeniu, że dobre filmy nie wyginęły jak dinozaury - raczej są wymierającym gatunkiem pod ścisłą ochroną Wink


Odpowiedz
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Online Filmozercy.com
To jest reklama
Liczba postów: Spora
Reputacja: Najwyższa
Ta reklama nie jest widoczna dla zalogowanych użytkowników.


Reklama
Offline Mierzwiak
Posting Freak
Liczba postów: 5,202
Reputacja: 277
 
#32
22-06-2023, 16:35 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 22-06-2023, 17:32 przez Mierzwiak.)
(22-06-2023, 13:51)Mefisto napisał(a):  Po prostu kiedyś było więcej oryginalnej treści, z każdym kolejnym rokiem dostawałeś worek ciekawych, nowych tytułów, które nierzadko albo zmieniały historię kina, albo pokazywały nowe sztuczki techniczne i popychały rozwój technologii do przodu albo po prostu były dobrym kinem, które nie robiło idioty z widza. Ba! Często hitami box office'u były filmy średniobudżetowe dla stricte dorosłego/dojrzałego odbiorcy. Teraz takiego kina albo w ogóle się nie robi, albo jest ono znikomym procentem, który ginie w zalewie streamingu stawiającego na ilość, a nie jakość. Do tego praktycznie 99% filmów mainstremowych wygląda dziś dokładnie tak samo pod względem kolorystyki i plastikowych efektów, mocno niedorobionych dodajmy.
To oczywiste, że do dzisiaj powstają świetne produkcje, a i kino czysto mainstreamowe ma prawdziwe perełki które wnoszą coś nowego do gatunku (za takie filmy uważam chociażby dwie części animowanego "...Spider-verse"), ale to co najlepsze w kinie już było. I jest to całkowicie normalne, bo kiedyś filmowcy eksplorowali, odkrywali nowe terytoria, opowiadali historie, jakich do tej pory nie było. Co odkrywać dzisiaj, skoro teoretycznie wszystko już widzieliśmy? Nie bez powodu mainstream aż tak gra na nostalgii; to nie tylko łatwy sposób na zarobek, ale swego rodzaju poddanie się i powiedzenie wprost "Przyznajemy, tamto było lepsze i nic ciekawszego już nie wymyślimy, więc patrzcie, dajemy Wam to, co tak lubicie!"

Streaming to osobny problem, dla mnie poza pojedynczymi wyjątkami to nawet nie są filmy tylko twory filmopodobne z generatora. Nieodróżnialne, wyglądające i brzmiące tak samo, nakręcone jakby przez nikogo, w dodatku nie było ich w kinach, nie ma na nośnikach i w każdej chwili mogą bezpowrotnie zniknąć i nikt tego nawet nie zauważy, bo też nikt ich nie pamięta na drugi dzień po obejrzeniu. Z tego powodu tak śmieszą mnie netfliksowe rankingi oglądalności; kilka dni temu chwalili się, że film "Matka" z Jennifer Lopez to ich szósta najchętniej oglądalna produkcja wszech czasów. Co to znaczy? Bo według mnie nic.


LG OLED 65" B8
Panasonic DP-UB820
Sony HT-ZF9
Apple TV 4K
Odpowiedz
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Offline Mefisto
Pete Jones
Liczba postów: 5,335
Reputacja: 150
     
#33
22-06-2023, 17:21
(22-06-2023, 16:35)Mierzwiak napisał(a):  Co odkrywać dzisiaj, skoro teoretycznie wszystko już widzieliśmy?

Sorry, ale to jest leniwa wymówka i psychologiczne zawieszenie białej flagi. Ogranicza nas jedynie nasza wyobraźnia, zatem nie wszystko widzieliśmy. Bo to, że mamy ograniczoną ilość archetypów postaci oraz punktów wyjścia historii to inna sprawa.

(22-06-2023, 16:35)Mierzwiak napisał(a):  Nie bez powodu mainstream aż tak gra na nostalgii; to nie tylko łatwy sposób na zarobek, ale swego rodzaju poddanie się i powiedzenie wprost "Przyznajemy, tamto było lepsze i nic ciekawszego już nie wymyślimy, więc patrzcie, dajemy Wam to, co tak lubicie!"

No czyli właśnie przyznałeś rzeczone lenistwo, które tym bardziej kłuje w oczy, że przecież kiedyś też robiono sequele, remaki i przerabiano stare historie na nowo (całe kino nowej przygody właśnie bazuje na tym). Ale wystarczy spojrzeć w jaki sposób robiono to kiedyś - kreatywnie i w taki sposób, że te same fabuły zyskiwały zupełnie nową jakość nie tylko względem techniki, co narracji, czy także wydźwięku. Stojący za nimi twórcy mieli własny pomysł i zupełnie inne spojrzenie na oryginały, których sedna jednocześnie niewypaczali (choć, rzecz jasna, zdarzały się słabsze przykłady). A dziś jedyne na co stać Hollywood, to podmiana płci lub koloru skóry oraz przepisanie wszystkiego pod nowe normy społeczne, przez co całość pachnie fałszem - zwłaszcza, że za tymi zmianami naprawdę rzadko stoi jakiś większy zamysł, który nadałby im sensu i/lub de facto tchnął nowe życie w historię, na którą tym samym można by spojrzeć pod nowym kątem.


Odpowiedz
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Offline HAL 9000
FilmoSkop Mod
Liczba postów: 1,571
Reputacja: 98
   
#34
23-06-2023, 01:27
(22-06-2023, 13:51)Mefisto napisał(a):  Często hitami box office'u były filmy średniobudżetowe dla stricte dorosłego/dojrzałego odbiorcy. Teraz takiego kina albo w ogóle się nie robi, albo jest ono znikomym procentem, który ginie w zalewie streamingu stawiającego na ilość, a nie jakość.

Ja na wszelki wypadek podkreślę, że moje wypowiedzi dotyczyły filmów kinowych, jak ktoś ogląda takiego np. Netflixa to jest sam sobie winien i mnie to nie interesuje, choć oczywiście w zalewie chłamu można tam znaleźć znakomite rzeczy - wypowiedzi o upadku kina z nielicznymi wyjątkami pasują tam jak ulał.
Jeżeli chodzi o filmy kinowe z XXI wieku, to nie tylko dorównują, ale też często przewyższają starsze tytuły.

Nie wiem co w tym roku przyciągnie najwięcej ludzi do kin, ale w 2022 pierwsza dwójka to był "Avatar" i "Top Gun", 10 lat wcześniej "The Avengers" i "Skyfall", a jeszcze wcześniej:
2002 - "The Lord of the Rings: The Two Towers", "Harry Potter and the Chamber of Secrets"
1992 - "Aladdin", "Home Alone 2: Lost in New York"
1982 - "E.T. the Extra-Terrestrial" , "Tootsie"

1972 roku już tam nie ma, niemniej na przestrzeni 40 lat ja nie widzę tej zapaści i upadku, jakiejkolwiek przewagi filmów z lat 80. czy 90. nad tymi z 2022 roku.

Mnie osobiście podoba się Avatar, ale gdyby zrobić głosowanie to postawiłbym pieniądze że wygra "The Two Towers" ewentualnie "The Avengers". Ponadto jestem pewny, że te filmy z 2022 roku zrobiłyby kolosalne wrażenie w latach 80. w drugą stronę to tak nie działa i taki "E.T." nie załapałby się do pierwszej dziesiątki.
Budżety oczywiście nieporównywalne zupełnie.

(22-06-2023, 13:51)Mefisto napisał(a):  Symboliczną granicę należało by ustawić gdzieś pomiędzy 2010-2015

Przeglądam te tabelki Box Office i widzę że do 1993 roku filmy z czołówki zarabiały po 200-300 mln max.
W 1993 roku mamy "Jurassic Park" który w sumie przekroczył już 1 mld $ i potem mamy kilka lat przerwy następnie "Titanic" w 1997 roku robi kosmiczny wynik, ale dopiero od 2001 roku każdy zwycięzca zbliża się lub przekracza 1 mld $. Przypadkiem podałem rok 2000, ale widzę że to właśnie wtedy zaczęło się finansowe szaleństwo i kulminacja nastąpiła w 2019 roku kiedy to (właśnie odkryłem) aż 9 (dziewięć) filmów przekroczyło 1 mld $. Szaleństwo. Przy takich zyskach i inwestycjach, filmy wyglądają tak jak wyglądają, pokusa żeby przyciągnąć jak najwięcej widzów jest zrozumiała. Z tego co widzę "Lighthouse" nie załapał się do pierwszej dwusetki, ale takie filmy cały czas powstają, "Knives Out" notuje bardzo dobry wynik finansowy na poziomie największych hitów XX wieku, przy niewielkim nakładzie finansowym, podobnie "1917" czy "Parasite".

Pieniądze psują filmy, trochę tak, ale nie zawsze, dużo się mówi o tych drogich filmach, ale tu działa przemysł, reklama, nie dajmy się ogłupić, cały czas wychodzą świetne filmy, doceńmy ich twórców i chodźmy do kina właśnie na nie, alternatywą jest Netflix, ale nie dla mnie Smile


♥ J. S. BACH: 1410 CD ♥
Odpowiedz
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Offline Mefisto
Pete Jones
Liczba postów: 5,335
Reputacja: 150
     
#35
23-06-2023, 01:54
(23-06-2023, 01:27)HAL 9000 napisał(a):  Jeżeli chodzi o filmy kinowe z XXI wieku, to nie tylko dorównują, ale też często przewyższają starsze tytuły.

Czym?

(23-06-2023, 01:27)HAL 9000 napisał(a):  Ponadto jestem pewny, że te filmy z 2022 roku zrobiłyby kolosalne wrażenie w latach 80. w drugą stronę to tak nie działa i taki "E.T." nie załapałby się do pierwszej dziesiątki.

Bo?
Tak się składa, że niedawno E.T. miał swoją wersję koncertową (seans z muzyką na żywo) - sala pełna, dzieciaki widzące film pierwszy raz zachwycone.


Odpowiedz
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Offline HAL 9000
FilmoSkop Mod
Liczba postów: 1,571
Reputacja: 98
   
#36
23-06-2023, 04:12
(23-06-2023, 01:54)Mefisto napisał(a):  Czym?
Wszystkim. Scenariusz, reżyseria, zdjęcia, muzyka, gra aktorów itd.

(23-06-2023, 01:54)Mefisto napisał(a):  Bo?
Bo tak:
Avatar 2022 Re-release  -  $76,012,917
Harry Potter and the Chamber of Secrets 2022 Re-release - $23,716,329
The Wolf of Wall Street 2022 Re-release  - $14,877,539
Jurassic Park 2022 Re-release  -  $10,374,018
Spider-Man: No Way Home 2022 Re-release  -  $9,613,518

E.T. the Extra-Terrestrial 2022 Re-release  - $2,030,725


♥ J. S. BACH: 1410 CD ♥
Odpowiedz
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Offline fire_caves
Settling in
Liczba postów: 1,620
Reputacja: 117
 
#37
23-06-2023, 07:14 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 23-06-2023, 07:26 przez fire_caves.)
(23-06-2023, 01:27)HAL 9000 napisał(a):  Przeglądam te tabelki Box Office i widzę że do 1993 roku filmy z czołówki zarabiały po 200-300 mln max.
Oczywiście uwzględniwszy inflację, tak? I to, że bilety podrożały bardzo w ostatnich latach w takim np. USA?
Ponadto pamiętajmy o sytuacji politycznej na świecie, która zmienia się od upadku ZSRR, co otworzyło w pełni rynek światowy na amerykańskie produkcje.
Pytanie też na ilu ekranach wyświetlano filmy.
Ponadto trzeba by też spojrzeć na to jakie budżety przekazywano na promocję filmów, co ma bezpośrednie przełożenie na box office. Zresztą wywalenie taczki dolarów na promocję takiego ET z pewnością dałoby lepsze rezultaty współcześnie a niżeli w latach 80tych, bo i marketing jest wielokrotnie efektywniejszy niż ówcześnie.
Myślę, że tu jest akurat wiele zmiennych, które decydują o tym jak się film sprzeda.

(23-06-2023, 04:12)HAL 9000 napisał(a):  E.T. the Extra-Terrestrial 2022 Re-release  - $2,030,725
Released na 20 rocznicę zebrał 70 baniek, z tego co widzę:
https://www.boxofficemojo.com/releasegroup/gr3081327109/


Odpowiedz
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Offline afflux
Użytkownik
Liczba postów: 113
Reputacja: 6
 
#38
23-06-2023, 08:15
I nie jest to też tak że to nas jako dojrzałych już widzów, trudniej zachwycić i zaskoczyć? Myślę że z wiekiem i mnóstwem ilości obejrzanych filmów coraz trudniej nas zadowolić.


LG OLED B9 55 cali
Harman/Kardon Enchant 800
Panasonic DP-UB 450
Odpowiedz
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Offline misfit
Posting Freak
Liczba postów: 7,599
Reputacja: 723
 
#39
23-06-2023, 08:19
(23-06-2023, 01:27)HAL 9000 napisał(a):  cały czas wychodzą świetne filmy, doceńmy ich twórców i chodźmy do kina właśnie na nie

Cały czas wychodzą świetne filmy, ale w mojej subiektywnej opinii jest ich zdecydowanie mniej niż to było "kiedyś", przynajmniej jeśli chodzi o kino rozrywkowe. Coraz trudniej znaleźć mi taki film na który chciałbym wybrać się do kina, tym bardziej skoro te wszystkie obecne Marvele i DC (za wyjątkiem Batmanów) kompletnie mnie nie obchodzą. Kontynuacje Transformers, Fast & Furious, Jurassic Parków, itd. itp. zresztą też mam gdzieś, tak jak prawie wszystkie filmy z przesadnym CGI/green screenem. Remake'i? Z nielicznymi wyjątkami - nie, dzięki. I co z tego dla mnie zostaje? Prawie nic, więc i do kina, w obecnych czasach, rzadko kiedy zaglądam.


Odpowiedz
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Offline HAL 9000
FilmoSkop Mod
Liczba postów: 1,571
Reputacja: 98
   
#40
23-06-2023, 11:50
Cały czas o tym piszę, że nie trzeba chodzić na MC/DC, idź na to:
[Obrazek: asteroid-city-headline.JPG?width=1200&am...;auto=webp]

(23-06-2023, 07:14)fire_caves napisał(a):  Released na 20 rocznicę zebrał 70 baniek, z tego co widzę:
To było 20 lat temu Smile W tych dobrych czasach Big Grin


♥ J. S. BACH: 1410 CD ♥
Odpowiedz
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Strony (6): « Wstecz 1 2 3 4 5 6 Dalej »




Użytkownicy przeglądający ten wątek:   1 gości

  •  Wróć do góry
  •  Kontakt
  •   Tanie filmy, okazje, przeceny, społeczność filmowa - Filmozercy.com | Forum
  •  Wersja bez grafiki
© Rush Crafted with ❤ by iAndrew
Polskie tłumaczenie © 2007-2025 Polski Support MyBB
Silnik forum MyBB, © 2002-2025 MyBB Group.
Tryb normalny
Tryb drzewa
Pokaż wersję do druku
Subskrybuj ten wątek
Dodaj ankietę do wątku
Wyślij ten wątek znajomemu