Z mojej strony EOD. Sorry, ale nie dogadamy się, mamy zupełnie różne priorytety - dla mnie pudełko, okładka i czy są na niej oznaczenia wiekowe, ma czwartorzędne znaczenie, o tyle o ile nie wpływa ono niekorzystnie na stan płyty.
Mefisto - hm, hm... polemizowałbym z tą najlepszą jakością Criteriona np. w Letter Never Sent i The Organizer - u Francuzów są nowsze remastery ze skanu 4K. Mam ten pierwszy i zdecydowanie wolę obrazek od Criteriona. A ten drugi nawet ma angielskie napisy, ale z tego co widzę jest już niedostępny w "normalnych" sklepach. Tak czy owak, miej świadomość, że istnieją/istniały nowsze mastery i prędzej czy później mogą być one wypuszczone, także przez samego Criteriona.
Mefisto - hm, hm... polemizowałbym z tą najlepszą jakością Criteriona np. w Letter Never Sent i The Organizer - u Francuzów są nowsze remastery ze skanu 4K. Mam ten pierwszy i zdecydowanie wolę obrazek od Criteriona. A ten drugi nawet ma angielskie napisy, ale z tego co widzę jest już niedostępny w "normalnych" sklepach. Tak czy owak, miej świadomość, że istnieją/istniały nowsze mastery i prędzej czy później mogą być one wypuszczone, także przez samego Criteriona.


Co prawda List jest ruski, więc jeszcze coś tam zrozumiem, no ale. Do tego dochodzi całokształt wydania, dodatki, książeczka... nie każdy film muszę mieć z najnowszego możliwego skanu, zwłaszcza gdy mam szansę wyrwać go w promocji. Ważne by jakoś wyglądał.
), a także nieco więcej materiałów dodatkowych - o co w sumie nietrudno, gdyż Niewysłany list od Criteriona to golas.