27-06-2020, 12:49
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 27-06-2020, 12:54 przez Mister Tadeo.)
Sporządzając listę wiedziałem, że wybór Robin Hooda: Księcia złodziei będzie kontrowersyjny dla niektórych. Zastanawiałem się, czy może dać JFK lub The Bodyguard (widziany w kinie), lecz stwierdziłem, że skoro to ma być uczciwy zestaw, taki z głębi serca, to postawię na film Kevina Reynoldsa, bo go wcześniej widziałem od wyżej wspomnianej dwójki. Tańczącego z wilkami obejrzałem nieco później od RH, dlatego też wypadł o wiele wcześniej.
