Dźwięk przestrzenny

[Pablo0909]

(13-08-2025, 14:26)Dusia napisał(a):  Kolego Pablo polecam Ci oplot na kable , na ścianie będzie to wyglądało bardziej estetycznie

A to ma się Tobie podobać, czy mi? Będę potrzebować dekoratora wnętrz, to takiego zatrudnię, ale dzoęki

[Dusia]

Panie bez złośliwości… Fora służą do wymiany informacji , ciekawych rozwiązań i inspiracji. Sroko podoba Ci się chiński kabel na ścianie i klimat wiecznego remontu, to jasne – ja tylko podsunąłem opcję, żeby kable też wiedziały, że już po robocie. Peace Bro

[Daras]

Jeden z kolegów napisał, że 5.1 stanowi minimum. Zgadzam się. Nie zamierzam tego rozbudowywać, bo istnieją tak zwane „dźwięki pozorne” (o tym pisałem w tym wątku). Zatem cały pokój wypełniają efekty specjalne i to mi wystarcza. W zapasie mam słuchawki 7.1, bodajże najlepsze na rynku (o nich też pisałem).

Na marginesie, spojrzałem na kable Pablo i nie miałbym z nimi problemu. To element zestawu, także rzecz gustu. Mój teść rył kanaliki w ścianach – w sumie niepotrzebnie. Finalnie pionierski zestaw surround padł, a głośniki wiszą „martwe”.  
Jakiś czas temu podjąłem decyzję aby wspomóc swój zestaw technologią bezprzewodową.

[Dusia]

Minimalistyczny, czysty wystrój sprzyja skupieniu na obrazie i dźwięku, a nie na infrastrukturze
Daras przybiłbym piątkę z Twoim teściem Czyli głośniki padły, a zamaskowane kable nadal są na swoim miejscu.

Pozorne dźwięki są powodem, dla którego nie rozwijasz systemu. ??
Powiem Ci … 5.1 a atmos to niebo a Ziemia. Atmos pozwala reżyserowi precyzyjniej odwzorować naturalne otoczenie — deszcz pada „z góry”, echo odbija się w realnej przestrzeni.To daje większą dokładność i płynniejsze przemieszczanie się efektów.
5.1 vs Atmos? To jak mówić, że czarno-biała telewizja jest lepsza, bo nie rozprasza kolorami.

[Daras]

Dusia napisał / napisała: Pozorne dźwięki są powodem, dla którego nie rozwijasz systemu. ??

Jestem gościem trochę z innej epoki. Mam sporo krążków z audio: mono, stereo, 5.1. Nawet nie liczyłem ile posiadam płyt z poszerzonym dźwiękiem. W moim przypadku sens przesiadki jest słaby. Przynajmniej dziś.

Dusia napisał / napisała: 5.1 vs Atmos? To jak mówić, że czarno-biała telewizja jest lepsza, bo nie rozprasza kolorami.

Rozumiem, ale ja takich filmów nie mam (może gdzieś tam). U mnie przy 5.1 wszystko śmiga po całym pokoju. Nawet meble zamówiłem na wymiar pod moje audio (o tym pisałem). I proszę uwierz – jak leci samolot, to słyszę go nad głową i wiem dokąd zmierza. Kwestia rozmieszczenia głośników jest kluczowa. To moje "Atmos".

Na marginesie, gdzie powinna się kończyć przestrzeń audio? Może na 10.1 lub 15.1 itd. To traci sens. Kto kupi takie zestawy?

[Dusia]

Daras warto to przetestować, nawet mając perfekcyjne 5.1.Możesz być mile zaskoczony, że efekt “nad głową” w Atmos jest mniej zależny od pozycji słuchacza. W 5.1 często trzeba siedzieć w “sweet spot” — w Atmos scena trójwymiarowa jest stabilniejsza dla większej liczby miejsc w pokoju. To może być kluczowe, jeśli ktoś ogląda z Tobą film i też chce poczuć “przelot samolotu” albo “deszcz nad głową”.

Granica sensu w Atmos nie leży w liczbie kanałów (10.1, 15.1 itd.), tylko w tym, kiedy pomieszczenie jest już “akustycznie zamknięte” kopułą dźwięku. W praktyce oznacza to, że domowe kino z 5.1.2 lub 5.1.4 może dać efekt porównywalny z dużą salą kinową — i właśnie materiały Blu-ray są na to dowodem.
Dopóki nie usłyszysz tego na żywo, możesz być przekonany, że Twój system robi to samo.

[Daras]

Dusia, trochę jestem przekonany. Nie jestem betonem. Spojrzałem na swój ekran projekcyjny, który wisi na ścianie w pewnej odległości od sufitu. Na nim mógłbym postawić (dosłownie) niewielki głośnik. Przy czym w grę wchodziłby bezprzewodowy, tak jak w przypadku moich kolumienek efektowych.

Nie znam się na Atmosie, zatem napisz może jak to działa w przypadku płyty 5.1. Czy system dokonuje jakiejś symulacji podczas transmisji dźwięku do głośnika górnego, tak to robi ze stereo Dolby Pro Logic, emitując audio do trzech pozostałych (chodzi o zestaw 5.1)?

Z tym audio 10.1 to oczywiście był żarcik.

[Dusia]

Płytę z dźwiękiem 5.1 można odtworzyć w Atmos i zyskać przestrzeń, ale efekt będzie zależał od jakości upmixu i Twojej konfiguracji głośników. Minimalna konfiguracja dla dobrego efektu Atmos w domu to 2 głośniki sufitowe. Jeden głośnik nad ekranem nie będzie realistycznie odwzorować ruchu dźwięku w lewo, prawo, przód, tył nad widzem.
Dobrze , że nie jesteś betonem,bo Dolby Atmos w jednym filmie np. “Niezłomny” (poczatek filmu) robi więcej niż klasyczne 5.1 w całej kolekcji

[prodarek]

Rozszerzenie natywnej ilości kanałów do posiadanej max ilości głośników nazywamy upmixem w dolby tryb ten nazywany Dolby Surround a w DTS Neural X. Daras powinien wiedzieć czym to jest bo przecież u siebie może np zrobić upmix 2.0 do 5.1 i jak zapewne wie raz jest lepiej raz jest gorzej.

[Dusia]

Oto kilka moich sposobów na poradzenie sobie z Dolby Atmos w sposób praktyczny i estetyczny – bez większej konieczności ingerencji w sufit

---

https://hdtv.com.pl/threads/remikusdzikus.146115/

---

Grubość glosnika to 5 cm i idealnie wpasowuje się w panel akustyczno dekoracyjny wyżej masz link jak to wszystko zmontowałem