(29-12-2022, 12:23)Gieferg napisał(a): Idę dzisiaj na Avatara
Jedyna słuszna wersja 3D HFR?
Jestem antyfanem 3D, ale w tym przypadku uznałem, że "normalnie" będę oglądał sobie w domu, na płycie. Do kina poszedłem na IMAX 3D HFR (pierwsze 3D od niemal 9 lat i pierwszy raz w IMAXie) i nie żałuję, bo to najlepsze 3D na jakim byłem (zapamiętałem ten efekt jako nieciekawy, przyciemniający obraz i powodujący ból głowy, ale tym razem nic z tego nie miało miejsca). Film na pewno trafiłby do mojej listy ulubionych filmów roku, ale jednak nie na podium.
29-12-2022, 13:29 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 29-12-2022, 13:29 przez Mierzwiak.)
Jesteś pewien, że u nas w IMAX było HFR? Nie zauważyłem w płynności ruchu żadnej różnicy w stosunku do seansu 2D.
3D natomiast powalające, najlepsze od czasu... pierwszego Avatara, no ale ten format tylko w IMAX, zwykłe ekrany z ich przyciemnionym obrazem to strata pieniędzy.
LG OLED 65" B8
Panasonic DP-UB820
Sony HT-ZF9
Apple TV 4K
IMAX Wrocław - jeżeli chodzi o odczucia "HFR", to część filmu wyglądała jak zwykłe 24, część jak 48/60, a był też moment, gdzie się coś posypało i wyglądało na 15
3D natomiast bajka, rozmiar ma znaczenie. Żadnego dyskomfortu przez cały seans i nawet w nocnych scenach wszystkie szczegóły znakomicie widoczne.
Ciężko mi sobie teraz wyobrazić ten film w 2D, a o domowych seansach nawet nie wspominając, bo żadne DV mnie nie zabierze na Pandorę, tak jak to robi IMAX 3D.
Ja bym powiedział że trailer w Dolby Vision (jest na D+) wygląda lepiej niż 3D no ale ja tej drugiej technologii nigdy fanem nie byłem, niemniej na ekranie IMAXa robi to wrażenie i tylko w takiej formie 3D ma dla mnie sens. Zakładając oczywiście, że mowa o prawdziwym 3D jak w filmie Camerona. Przed filmem miałem trailer trzecich Strażników Galaktyki w 3D właśnie i wyglądało to dramatycznie źle.
LG OLED 65" B8
Panasonic DP-UB820
Sony HT-ZF9
Apple TV 4K
(29-12-2022, 13:29)Mierzwiak napisał(a): Jesteś pewien, że u nas w IMAX było HFR? Nie zauważyłem w płynności ruchu żadnej różnicy w stosunku do seansu 2D.
Trudno mi powiedzieć, bo oglądało się normalnie, ale seans na pewno w kinowym repertuarze opisany był jako HFR, a osoby bardziej obeznane z tematem (Michał Walkiewicz z FW) twierdziły że tak.
(29-12-2022, 14:30)Mierzwiak napisał(a): Przed filmem miałem trailer trzecich Strażników Galaktyki w 3D właśnie i wyglądało to dramatycznie źle.
Ja nawet nie pamiętam jakie były zwiastuny przed Avatarem, ale leciał materiał z produkcji Mission: Impossible, ten jak Tomek skacze w przepaść na motorze i ujęcie z drona/śmigłowca robiło mega realistyczne wrażenie, jak ktoś skacze albo chociaż chodzi po górach to doceni IMAX - w domu widziałem wcześniej ten materiał i wrażenia takie: " Meh...Tomek się bawi, co mnie to obchodzi"
(29-12-2022, 13:03)Gieferg napisał(a): Jedyna słuszna wersja 2D.
3D unikam skutecznie od 8 lat, a HFR nie tknę nawet kijem i przez szmatę.
To obawiam się, że będziesz zawiedziony, bo skoro wiadomo nie od dziś, że film ma szczątkową fabułę, ale nie o nią w nim chodzi, to właściwie co chcesz zobaczyć przez te 3 godziny? Później będziesz przekonywał wszystkich jaki to film jest zły i przereklamowany i nic się w nim nie dzieje. No ale mogę się mylić.
Żeby poczuć to, co reżyser chce przekazać, należy ten film oglądać tylko w 3D HFR. Wszyscy recenzenci właściwie na to zwracają uwagę. Inna forma oglądania to wg mnie czas stracony, jakby się oglądało zupełnie inny film. To tak jakby bolidem Formuły 1 wziąć udział w wyścigu terenowym typu Dakar i później mieć pretensje, że się nie ukończyło, albo zajęło słabe miejsce.