Filmostrada / TiM

[misfit]

Z Dotykiem zła (1958) to w sumie pół biedy bo BD z polską wersją językową jest dostępny zagranicą (m.in. Czechy, Hiszpania, Skandynawia).

[Ferrum]

Najprawdopodobniej Filmostrada przejmie od Imperialu pałeczkę, jeśli chodzi o dystrybucję wideo filmów Paramountu ze względu na porozumienie zawarte między tą wytwórnią a Universalem:
VARIETY - Universal To Distribute Paramount's DVD, Blu-ray Titles Overseas

[TomaszG]

Czyli można się spodziewać najtańszych pudełek i za krótkich obwolut...

[Cisek]

Ma ktoś jakiś telefon do tej całej Filmostrady? Czego od nich nie kupię to jest skopane. Każdy film foliowany zgrzewarką ze zniszczonym przez to opakowaniem, pakiety filmów z filmami otwartymi już wcześniej w środku. Mam ochotę tam zadzwonić, ale skubani dobrze się maskują, nie mają strony, a numer, który widnieje w spisach firm jest chyba nieaktualny.

[quadyful]

Zna ktoś może maila do nich?

[pik]

http://www.filmostrada.pl/

Kontakt:

Filmostrada sp. z o.o
tel.: +48 22 868 57 60
tel./fax: + 48 22 868 57 61
biuro@filmostrada.pl

[MiMiK]

pojawiły się zapowiedzi 2 filmów Universala na bd
http://www.swiatksiazki.pl/filmy/haker-blu-ray-4507637/ Dostępny od: 21-05-2015
http://www.swiatksiazki.pl/filmy/niezlomny-blu-ray-4507641/ Dostępny od: 06-05-2015

[Ferrum]

Z ciekawostek to trochę szkoda, że wydania Blu-ray tzw. CEE (m.in. dla Ameryki Południowej i Europy Środkowej) najnowszych filmów Universalu, w przeciwieństwie chociażby do zachodnioeuropejskich odpowiedników, nie posiadają ścieżki z anglojęzyczną audiodeskrypcją (w wersji Dolby Surround 2.0). Świeżymi przykładami takiej praktyki są Niezłomny i Siódmy syn.

PS. W przypadku filmów Paramountu jest podobnie.

[Użytkownik usunięty64562]

Post usunięty

[LetMeOut]

Jakoś specjalnie mnie nie cieszy przejęcie filmów od Universalu przez Filmostradę. Jak dla mnie to ci sami ludzie co TiM a wcześniej ITI Home Video. Czyli generalnie mówiąc nie jest dobrze. Ostatnio, gdy kupiłem z przeceny "Urodzonego 4 Lipca" od TiM nie mogłem uwierzyć w to, że da się tak skopać "wydanie specjalne" (nawiasem mówiąc, to była TA SAMA edycja, którą raczyło nas wcześniej ITI, tyle że z "doczepionym" najgorszym lektorem po tej stronie galaktyki). Wznowienia "Biga Lebowskiego" czy "Człowieka z Blizną" tylko mnie utwierdzają w przekonaniu, że wrocławski dystrybutor nie ma na tą chwile za wiele do zaoferowania.