13-10-2016, 16:06
Zapowiada się ciekawie. No i Vader!
Gwiezdne wojny - Seria (spoilery)
|
02-11-2016, 14:46
Przebudzenie Mocy Film ma kilka błędów logicznych, ale te występowały we wszystkich odsłonach SW, nie mówiąc już o innych filmach sf wliczając w to takie klasyki jak Terminator czy Na skraju jutra (pomijając szmiry typu Dzień niepodległości). Fabularnie jest tak jak we wszystkich SW czyli...przeciętnie. Znów mamy wariację nt. klasycznych baśni i sztampowego fantasy w otoczce science -fiction. Tak to jednak od początku sagi wyglądało i ma wyglądać. I sprawdza się świetnie. Czepianie się fabuły w SW ma taki sam sens jak czepianie się fabuły w Diablo albo Icewind Dale. Siła tych produkcji tkwi gdzie indziej. Tutaj zawsze siła w ciekawych postaciach (zarówno Rey jak i Finn są naprawdę ciekawi, zwłaszcza ten drugi), fajnych lokacjach, widowiskowych walkach, muzyce i ogólnie pojętej....atmosferze. Nie ukrywam że wszelkie narzekania że film jest kolejnym dziełem Hollywood a la Marvel bawią mnie. Marvel tworzy filmy taśmowo ale dobrze. Ani od Marvela ani od SW nikt nie powinien oczekiwać głębi, rozterek filozoficznych i fabuły a la Planescape Torment. Jeśli ktoś oczekuje ambitnego sci-fi to źle trafił. Od tego są takie filmy jak 12 Małp czy Grawitacja. Natomiast SW: Przebudzenie mocy jako film "z duszą" "klimatem", ale jednak o charakterze rozrywkowym spełnił swoją rolę. Kilka uwag do "krytyków": "Kylo Ren jest śmieszny" Ken jest taki jaki być powinien. Czy to ma być kolejna wersja Vadera/Saurona/Królowej Śniegu? Fajnie że jest młody, że ma rozterki, to pozwoli postać rozwinąć, udoskonalić. "kolejna wersja Gwiazdy Śmierci i atak myśliwców" W sumie czy można sobie wyobrazić potężniejszą broń? Co mieli wstawić? TIE z niukami? Statki z polem siłowym? Galactusa, pożeracza gwiazd? Oczywiście, są to rzeczy które mogą irytować (podobnie jak np. motyw z wysysaniem energii ze słońc - co się dzieje z planetami wokół niego - czy kolejna wersja rozbitków na pustynnej planecie a la Tatooine) ale na część trzeba przymknąć oko, inne da się logicznie wyjaśnić. Uważam nowe SW za film ciut gorszy od "starej" trylogii a lepszy od "nowszej". Moje oczekiwania zostały spełnione i wystarczy jeśli pozostałe filmy z tej trylogii zachowają taki poziom. Ocena: 8+ (na filmwebie dałem 9, naciągane, ale niech tak już zostanie)
14-12-2016, 22:52
Ktoś już widział Łotra? Ja właśnie obejrzałem i jestem nieco zawiedziony. Film ma dużo dobrych momentów, ale jest też sporo aspektów, które mnie irytowały. Jednym z największych jest postać Chirruta (ślepego Azjaty dla niewtajemniczonych), który ciągle wypowiadał to samo zdanie dosłownie jak Groot ze Strażników Galaktyki. Na dodatek odbierał przez to całą magię i tajemniczość mocy. To samo tyczy się jego wręcz nieograniczonych możliwości. Myślałem, że koleś zaraz zacznie walczyć w pojedynkę z Vaderem i jeszcze go pokona. Kolejny problem to jego wywijanie kijem, które nadawało się w sam raz do jakiegoś filmu z Seagalem i to z tych gorszych. Reszta ekipy na drugim planie wypada w sumie ok, ale bez rewelacji. Mamy za mało czasu, żeby jakoś się z nimi zżyć, więc ich śmierć jest nam obojętna. Jyn i Cassian brylują na ich tle i siłą rzeczy mają najciekawsze charaktery. Zwłaszcza Cassian, który przechodzi fajną przemianę w ciągu całej historii. Dzięki niemu mamy też okazję spojrzeć na Rebelię z trochę innej strony. Zaczynam się natomiast martwić o Madsa Mikkelsena, bo znowu zagrał dosyć epizodyczną rolę i nie miał szansy, żeby się pokazać. Chociaż nawet przez tych kilka minut, w których pojawia się na ekranie, potrafi wykrzesać coś ze swojej roli, no ale tym bardziej szkoda, że po raz kolejny marnują jego możliwości. Na koniec jeszcze słówko o K-2SO, którego chyba wszyscy chwalą. Niestety większość jego żartów wypadła w moich oczach blado, a i uroku typowego droida z filmu o Gwiezdnych Wojnach również mu zabrakło. Po ciemnej stronie mocy bryluje oczywiście Vader, ale nie wypada też do końca, tak jak to sobie to wyobrażałem. Zabrakło mi w nim tego magnetyzmu, jakim emanował w pierwszej trylogii. Darth ma w filmie dosłownie dwie sceny, ale zwłaszcza w tej drugiej pokazuje, na co go stać. No i CGI Tarkin wygląda słabo, zresztą tak samo jak CGI Leia. Pewnie w przyszłym tygodniu wybiorę się na drugi seans, dlatego na razie nie wystawiam oceny. Miałem duże oczekiwania, więc może stąd to lekkie rozczarowanie.
Zapraszamy do polubienia naszego profilu na Facebooku.
Prezentacje wydań Blu-ray, DVD oraz polskich komiksów DC i Marvela. The Lioness has rejoined her cub and all is right in the jungle.
14-12-2016, 23:53
Ale od TFA chyba gorszy nie jest, co?
15-12-2016, 08:10
Bałem się tego filmu od samego początku. Pierwsze 20 minut potwierdziło moje obawy, lecz to co się potem działo... huh... ostatnia godzina to majstersztyk kina akcji. Jest i humor (we wcześniejszej fazie filmu) są i wzruszające sceny, a film trzyma w napięciu do samego końca. Poza tym doskonale oddano klimat SW, a przy tym (może nie licząc dwóch scen) nawiązania do oryginalnej trylogii tak się nie narzucają. 8,5/10 dla mnie. Odnośnie efektów specjalnych, może mieć zastrzeżenia do Tarkina, lecz do Lei, która była na 10 sekund? Przyglądałem się twarzy i nie zauważyłem jakiś niedoskonałości animacyjnych.
15-12-2016, 09:19
(14-12-2016, 23:53)Gieferg napisał(a): Ale od TFA chyba gorszy nie jest, co? Oczywiście, że jest, ale ja mam TFA w dwóch wydaniach na Blu-ray i widziałem go już chyba ze cztery razy, więc... Właśnie zapomniałem dodać. Co do tego kina akcji, to u mnie film stracił sporo przez tę końcową nawalankę w kosmosie. To powinien być kameralny film o załodze Łotra 1, a tak dostaliśmy Niszczyciel taranowany przez Korwete, który wpada na drugi niszczyciel no bo oczywiście nikt nie zauważył NISZCZYCIELA i mamy rozwiązanie problemu, nosz kurwa.
Zapraszamy do polubienia naszego profilu na Facebooku.
Prezentacje wydań Blu-ray, DVD oraz polskich komiksów DC i Marvela. The Lioness has rejoined her cub and all is right in the jungle.
Film oglądałem w 2D z napisami. 3D i dubbing to zło.
Zapraszamy do polubienia naszego profilu na Facebooku.
Prezentacje wydań Blu-ray, DVD oraz polskich komiksów DC i Marvela. The Lioness has rejoined her cub and all is right in the jungle.
15-12-2016, 14:11
Odważnie. Ciekawe kto będzie dubbingował Whitakera, koleś nawet w oryginale mocno ociera się o autoparodię. Dobrze, że go szybko ubili.
Zapraszamy do polubienia naszego profilu na Facebooku.
Prezentacje wydań Blu-ray, DVD oraz polskich komiksów DC i Marvela. The Lioness has rejoined her cub and all is right in the jungle. |
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości |