Gwiezdne wojny - Seria (spoilery)

[HAL 9000]

Aż mnie się przypomniało

[HAL 9000]

Pandemia czy nie, jak grają w kinie TESB, to trzeba iść
Było bezpiecznie, bo 3 osoby na sali i większość spokrewniona ze mną
Jednak co kino, to kino, tylko szkoda że nie puszczali nowej wersji 4K, tak czy inaczej 10/10

[Juby]

Z ciekawości - po co podajesz swoje oceny?

Wypowiadam się na forach internetowych od nastu lat, sam też podaję ocen w skali 1-10, ale robię to - i zakładam że większość tak ma - aby podkreślić matematycznie w jakim stopniu dany film mi się podobał. W przypadku zaślepionego fanboja, który daje 10/10 z serduszkiem wszystkim Star Warsom za samą przynależność do serii jeszcze przed obejrzeniem filmu chyba nie ma to za grosz sensu, czyż nie? No bo co nam mówi twoja ocena? Że to film ze świata Star Wars - co w sumie dobrze wiemy, bo widać, w którym wątku piszesz.

---

Wracając do tematu...
W środku maja odwiedziałem tatę i wszedłem do niego do pokoju akurat wtedy, gdy na Polsat Film HD zaczynał się solowy Han Solo. Nie miałem w planach go oglądać, ale nie zwykłem mówić gospodarzowi, żeby przełączał, bo mi się coś nie podoba, a skoro tata chciał obejrzeć (bardzo lubi Gwiezdne wojny), to posiedziałem i obejrzałem z nim całość... zaskakująco dobrze się bawiąc!

Miła niespodzianka. Jak widać gdy Disney nie profanuje oryginalnej serii, potrafią stworzyć w świecie Star Wars coś, co nie jest odpychające. Solo ma fajnych bohaterów, dużo przygody, niezłą muzykę (dobrze wykorzystane motywy z oryginalnej trylogii), dobre zdjęcia i znakomite vfx. To porządne kino przygodowe z elementami westernu oraz heist movies. Rozrywka na poziomie, która niesłusznie poniosła klęskę ze względu na złe prowadzenie tego uniwersum przez wiadome studio.

Na minus zaliczyłbym tylko kilka elementów, takich jak idiotyczne cameo sami-wiecie-kogo (którego zmartwychwstania nie lubiłem też w serialu animowanym), nadanie nazwiska Hanowi w taki, a nie inny sposób, czy niespecjalny finał z Paulem Bettanym. Póki co 7/10, ale z chęcią kiedyś powtórzę.

Mój obecny ranking filmów Star Wars przedstawia się następująco:


AotC przez sentyment minimalnie nad Solo, ale jeśli powtórka wypadnie równie udanie, za kilka lat może się to zmienić.

[Wolfman]

Juby wolę jego 10/10 niż rozpisywanie się w kółko o tym samym. Każdy tutaj (prawie) zna to na pamięć. Nie ma sensu pisać o fabule o tym samym po raz nty. Oraz o minimalnej przewadze jednego nad drugim po 100 seansie. To taka hipokryzja, że film nie zasługuje na 10/10 , a oglądam go oglądam i wciąż będę oglądać. Hal wie , że są gorsze i lepsze, ale ogląda je z przyjemnością jak i pozostałe. A skala 10/10 nie pozwala mu dawać 20/10 za niektóre.

[sebas]

(20-07-2020, 07:43)Juby napisał(a):  m i obejrzałem z nim całość... zaskakująco dobrze się bawiąc!

Bo to dobry film, który zebrał baty za The Last Jedi. Byłby jeszcze lepszy, gdyby od początku zajmował się nim Ron Howard. Nawet Pani Clark mi w nim nie przeszkadzała. Dwa najlepsze filmy SW od Disney'a to Rogue One i Solo właśnie. Niczego nie psują, umiejętnie i z umiarem nawiązują do postaci i wydarzeń z oryginalnej trylogii.

[Juby]

Zebrał baty za TLJ i dostał po łapach w box office, bo Disney wypuścił go za szybko po poprzednim filmie SW i bardzo słabo reklamując, żeby nie odciągnąć uwagi od Infinity War.

@Wolfman
Hal oceniał The Rise of Skywalker na 10/10 <3 na miesiąc przed premiera, gdy filmu nie wiedział i kolejny film Star Wars, który wejdzie na ekrany w 2022 też już ocenia na 10/10 <3, nie znając nawet jego tytułu. Jeśli wolisz takie oceny, to po raz kolejny udowadniasz, że nie ma sensu z tobą dyskutować.

[Wolfman]

Bo świetnie się bawi na każdej, jest jak małe dziecko, które wie że dostanie ulubioną zabawkę. Ulubionej zabawce dajesz top 10, a dla lepszego koloru zabawki dałby więcej, ale mu skala ocen nie pozwala. Ty oglądasz i oglądasz i się rozwodzisz, który lepszy minimalne , a który gorszy. Od dawna te filmy zostały już przemaglowane i zostało o nich wszystko powiedziane.
Jak byłem mały, a nawet nie znałem modelu Lego jaki dostanę to też mi ślina kapała z pyska na samą myśli o nowym Lego. Hal jest tym dzieckiem dalej, a jego zabawka to SW

[sebas]

(20-07-2020, 13:03)Juby napisał(a):  Hal oceniał The Rise of Skywalker na 10/10

Dla mnie to najgorszy film z całej serii. Cameo "sami-wiecie-kogo" w Solo, jak i w serialu Clone Wars, to pikuś przy powrocie Palpatina w The Rise of Skywalker...

(20-07-2020, 13:03)Juby napisał(a):  Disney wypuścił go za szybko po poprzednim filmie SW i bardzo słabo reklamując, żeby nie odciągnąć uwagi od Infinity War.

Też prawda. Mogli poczekać do grudnia.

[HAL 9000]

Zgadzam się w 100% z tym co napisał Wolfman
Juby tradycyjnie smęci - no ileż można  


sebas
Palpi pojawił się już wcześniej, chociażby w kultowym komiksie "Dark Empire".
Jak nie znasz to polecam, to mój ulubiony komiks SW, ma świetny klimat.


Imperator zginął na pokładzie swojej stacji bojowej w Powrocie Jedi, ale nie dane mu było odejść na dobre. Wykorzystując magię Sithów i technologię klonowania ludzi, odrodził się pięć lat po swojej śmierci i wezwał na planetę Byss najważniejszych przedstawicieli resztek Imperium.

[piti198]

Dla rozluźnienia polecam zapoznać się z błyskotliwymi wywodami G. Brauna na temat GW, które zaczęły się od postawionego pytania "Czy Yoda był Żydem?", a następnie przeprowadza analizę poszczególnych części.
https://www.youtube.com/watch?v=bYRYHLUNEs4
https://www.youtube.com/watch?v=9sMGgEi1gVM
https://www.youtube.com/watch?v=G6ZQ2eBdKrs