Kolorki po konwersji do SDR należy traktować z lekkim przymrużeniem oka, ale dają jakieś tam pojęcie co do różnic względem starego BD.
Ogólnie na UHD są one bardziej naturalne, ale jak na mój gust ich nasycenie jest miejscami za bardzo ograniczone.
WOW
Nie ukrywam że od kilku dni czytam różne recenzje i opinie o nowym wydaniu SW, no i można zwątpić, bo też nie spodziewam się żadnych rewelacji po "The Walt Disney Company", ale jak widzę takie porównania jak wrzucił @misfit, które obnażają mankamenty starego wydania, to serce się raduje i chciałoby się powiedzieć:
Kończ Waść! Wstydu oszczędź!
Czy jest idealnie, na pewno nie, ale postęp jest duży i już nie mogę się doczekać aż całość obejrzę (jak nowe filmy).