Jako że po Fast Five i Pain & Gain naprawdę zacząłem lubić Dwayne'a, to miałem zamiar się na to wybrać do kina, jednak zwiastuny mnie trochę zniechęciły, a że w wakacje było na co chodzić...
Nadrobiłem ostatnio no i niestety film zabija nijakością. Ciężko było wytrwać do końca, naprawdę ciężko.
Z plusów - Ian Mc Shane, który zawsze jest plusem, nawet w czwartej części Piratów gdzie nie ma nic ciekawego do roboty, no i kilka zabawnych tekstów, głównie na początku.
Poza tym nic godnego uwagi.
3/10
Nadrobiłem ostatnio no i niestety film zabija nijakością. Ciężko było wytrwać do końca, naprawdę ciężko.
Z plusów - Ian Mc Shane, który zawsze jest plusem, nawet w czwartej części Piratów gdzie nie ma nic ciekawego do roboty, no i kilka zabawnych tekstów, głównie na początku.
Poza tym nic godnego uwagi.
3/10
