06-11-2014, 12:16
Jeden z bardziej wyczekiwanych filmów Nolana. Czy było warto czekać i emocjonować się zwiastunami?
Moim zdaniem tak, ale mam jeden zarzut - wiele z tego co pokazuje Nolan widziałem już w innych filmach jak "2001", "Kontakt" czy "Częstotliwość".
Nie jest to zarzut, bo forma, pomysł i wykonanie są naprawdę świetne, a trzy godziny seansu mijają szybko. Tym niemniej to wszystko już gdzieś było.
Intelektualnie "Interstellar" jest wyzwaniem dla pierwszego z tytułów, niestety tylko do pewnego momentu. Naukowo daje radę lepiej wizualizując współczesne odkrycia fizyki w sposób spektakularnie realistyczny. Efekty rewelacyjne, tak naturalne, że aż niewidoczne. Aktorzy też grają na wysokim poziomie. Film roku? Ciężko ocenić po jednym seansie. Jednak nawet mniej oryginalny Nolan, to dużo więcej niż oferuje konkurencja.
Film oglądałem na wielkim ekranie IMAX i polecam to doświadczenie, naprawdę można znaleźć się w środku filmu.
Oczywiście będzie to obowiązkowy zakup na bluray
Moim zdaniem tak, ale mam jeden zarzut - wiele z tego co pokazuje Nolan widziałem już w innych filmach jak "2001", "Kontakt" czy "Częstotliwość".
Nie jest to zarzut, bo forma, pomysł i wykonanie są naprawdę świetne, a trzy godziny seansu mijają szybko. Tym niemniej to wszystko już gdzieś było.
Intelektualnie "Interstellar" jest wyzwaniem dla pierwszego z tytułów, niestety tylko do pewnego momentu. Naukowo daje radę lepiej wizualizując współczesne odkrycia fizyki w sposób spektakularnie realistyczny. Efekty rewelacyjne, tak naturalne, że aż niewidoczne. Aktorzy też grają na wysokim poziomie. Film roku? Ciężko ocenić po jednym seansie. Jednak nawet mniej oryginalny Nolan, to dużo więcej niż oferuje konkurencja.
Film oglądałem na wielkim ekranie IMAX i polecam to doświadczenie, naprawdę można znaleźć się w środku filmu.
Oczywiście będzie to obowiązkowy zakup na bluray