27-10-2023, 10:37 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 27-10-2023, 10:37 przez misfit.)
No jest jeszcze rozdziałka 4K, WCG, 10 bitowa głębia koloru, itd. Ale ze Studio Canal nie warto się spieszyć z zakupami - chyba, że mamy pewność iż David robił kompresję. Ale nie tym razem - od razu widać, że Francuzi
EDIT: Dobra, zerknąłem na tego UHD w ruchu i wieje "streamingową" komprechą, szczególnie to widać na tle dziennego, pochmurnego nieba w ujęciach na dachu, np. 21 minuta, albo od 33:40 do 35:15. Problemy z chromą też obecne, czyli pojawiające się tu i ówdzie czerwonawe bloki. W tych samych ujęciach zremasterowany BD prezentuje się bez większego zarzutu, więc to jego radzę brać - ja przynajmniej tak uczynię.
(09-05-2024, 17:31)misfit napisał(a): wolę dołączone zremasterowane BD, na którym m.in. ziarno lepiej mi w ruchu wchodzi, poza tym jest nieco lepsza widoczność detali w ciemnych scenach oraz w przejściach pomiędzy scenami, do/z czerni, komprecha nie daje się tak we znaki jak na UHD. Ale jak ktoś napisze, że woli UHD dla wyższego postrzeganego kontrastu w jasnych obszarach i bardziej nasyconych kolorków to też zrozumiem... Czego nie wybierzemy i tak będzie spora poprawa do starszych transferów.
Jestem po seansie UHD i nic mi podczas niego nie przeszkadzało. Niebo, jak to niebo w ziarnistych filmach trochę latającego roju muszek (to już w 'Prosta historia' na UHD w scenie z niebem podczas ulewy mam wrażenie, że gorzej to wyglądało i tamten widok wybił mnie na chwilę z seansu). Po seansie sprawdziłem jeszcze fragmenty z niebem wymienione przez misfit we wcześniejszym poście i też nic złego nie rzuciło mi się w oczy.
(27-10-2023, 10:37)misfit napisał(a): Problemy z chromą też obecne, czyli pojawiające się tu i ówdzie czerwonawe bloki.
Tego też nie zauważyłem ale z chęcią sprawdzę, jeżeli pamiętasz czas. Trudno niech stracę bo wiadomo, że jak coś się zauważy to już pewnie zawsze będzie przeszkadzać ale lubię weryfikować co przegapiłem podczas zwykłego seansu .
Co do tego czy BD lepiej się ogląda to nie odpowiem, ponieważ seans na UHD uważam za satysfakcjonujący i nie widzę potrzeby aby sprawdzać BD
04-09-2024, 22:25 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 04-09-2024, 22:26 przez misfit.)
Sęk w tym, że w scenach o których wspomniałem, nie ma ziarna lecz coś co można by określić mocno skompresowanym szumem. HDR tylko sprawia, że ten szum jeszcze mocniej kłuje w oczy. I tak - wielokrotnie wybijało mnie to z seansu. IMO pod względem wyglądu ziarna jakikolwiek Lynch na UHD miażdży Ghost Doga. O większości Arrow/Sony nie wspominając.
Przykładowe ujęcia: od 20:58, znaczna część od 33:53 do 35:07 (tutaj też chroma często daje się we znaki), od 57:03 do 58:27 (chodzi konretnie o ujęcia na dachu + też chroma).
Przejścia tonalne? Np. scena od 01:01:52, chociaż tutaj zależy czy macie starszego lub nowszego OLEDa i jaki wylosowaliście w loterii panel. Jeśli macie pod tym względem pecha to kilka pierwszych sekund w tej scenie będzie bolało - oczywiście piszę przy oglądaniu w warunkach kinowych.
I żeby nie było, że misfit coś sobie wymyśla, to jutro podrzucę co nieco screenów na potwierdzenie powyższego.
(04-09-2024, 22:25)misfit napisał(a): I żeby nie było, że misfit coś sobie wymyśla
Mam nadzieję, że nie odebrałeś tak mojego postu?
Wielokrotnie już tak było, że podczas oglądania zauważam dużo mniej mankamentów niż Ty i zapewniam Cię, że nie taki był cel mojego wpisu.