30-04-2019, 22:52
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 20-12-2021, 11:28 przez Kirek.
Powód edycji: poprawa linków do okładek
)
MARTIN MCDONAGH
2004 Sześciostrzałowiec (Six Shooter) - krótkometrażowy [BD N]
2008 Najpierw strzelaj, potem zwiedzaj (In Bruges) [DVD L+N]
2012 7 psychopatów (Seven Psychopaths) [DVD L+N]
2017 Trzy billboardy za Ebbing, Missouri (Three Billboards Outside Ebbing, Missouri) [UHD L+N i BD L+N]
[kliknij w okładkę a zostaniesz przeniesiony do strony ze szczegółami wydania]
"Sześcistrzałowiec" znajduje się w dodatkach na płycie BD z filmem "Trzy billboardy za Ebbing, Missouri"
Ulubiony film: "Trzy billboardy za Ebbing, Missouri".
Praktycznie mógłbym wstawić tutaj każdy z pełnometrażowych tytułów. Ostatecznie padło na Billboardy ponieważ to najpoważniejszy z tytułów a takie jednak przy kolejnych seansach zyskują przewagę nad bardziej komediowymi tytułami
Najmniej lubiany film: "Sześciostrzałowiec".
Takie drobne oszustwo, ponieważ to krótkometrażowiec ale naprawdę ciężko byłoby mi wskazać ten najmniej lubiany z pełnometrażowych.
Najładniejsze/najciekawsze wydanie: "Trzy billboardy za Ebbing, Missouri".
Tutaj uzasadnienie chyba zbędne
2004 Sześciostrzałowiec (Six Shooter) - krótkometrażowy [BD N]
2008 Najpierw strzelaj, potem zwiedzaj (In Bruges) [DVD L+N]
2012 7 psychopatów (Seven Psychopaths) [DVD L+N]
2017 Trzy billboardy za Ebbing, Missouri (Three Billboards Outside Ebbing, Missouri) [UHD L+N i BD L+N]
[kliknij w okładkę a zostaniesz przeniesiony do strony ze szczegółami wydania]
"Sześcistrzałowiec" znajduje się w dodatkach na płycie BD z filmem "Trzy billboardy za Ebbing, Missouri"
Ulubiony film: "Trzy billboardy za Ebbing, Missouri".
Praktycznie mógłbym wstawić tutaj każdy z pełnometrażowych tytułów. Ostatecznie padło na Billboardy ponieważ to najpoważniejszy z tytułów a takie jednak przy kolejnych seansach zyskują przewagę nad bardziej komediowymi tytułami
Najmniej lubiany film: "Sześciostrzałowiec".
Takie drobne oszustwo, ponieważ to krótkometrażowiec ale naprawdę ciężko byłoby mi wskazać ten najmniej lubiany z pełnometrażowych.
Najładniejsze/najciekawsze wydanie: "Trzy billboardy za Ebbing, Missouri".
Tutaj uzasadnienie chyba zbędne