Kolekcja kew97

[Wolfman]

No właśnie zauważyłem to, takie kupowane na siłę aby mieć. Niektórych z tych filmów to nawet się nie chce oglądać drugi raz. Wiem, że dvd jest tanie jak barszcz, ale zapychanie półek dziadowskim wydaniem jak np Władcy pierścieni mija się z celem. Jeśli jedynka Ci się nie spodobała, najbardziej podobna do książki to nie wiem jak odbierzesz 2 i 3, które są już raczej nawalnką fantasy. Polecam i tak obejrzeć wersje rozszerzone w tym przypadku.
Ja to kupuję też trochę dla mojej połowicy z przecen, ale gdybym brał dla siebie to bym ok 30% filmów mniej posiadał w kolekcji.

[Gieferg]

Wolfman napisał(a):No właśnie zauważyłem to, takie kupowane na siłę aby mieć.

Bo ty niby robisz inaczej?

[Wolfman]

(20-07-2016, 11:08)Gieferg napisał(a):  

Wolfman napisał(a):No właśnie zauważyłem to, takie kupowane na siłę aby mieć.

Bo ty niby robisz inaczej?

Robię inaczej raz , że nie kupuję filmów pod reżysera czy aktora, a dwa nie kupuję tylko dla siebie. Więc nie rozumiem do czego pijesz.

---

O guście filmowym co moja lubi obejrzeć nawet nie wspominaj, bynajmniej nie Ty.

[kew97]

Dla mnie właściwsze jest kompletowanie filmografiami reżyserów. Raz, że lepiej wygląda na półce niż zbieranina, wszystko z innej parafii. Może przy aktualizacji wygląda jak losowo wybrane filmy kupowane jak leci, ale na półce mam poukładane reżyserami. A po drugie, to interesuję się twórcami, a nie tylko oglądam i "podoba się", "nie podoba się". Większość filmów oglądam więcej niż dwa razy, a dwa razy to u mnie minimum. Często to co za pierwszym razem uznałem za złe, za drugim i kolejnym doceniałem coraz bardziej (choćby "Spring Breakers", czy "Crash"). Patrząc na Twoje aktualizacje też widzę zbieraninę. "Niektórych z tych filmów to nawet się nie chce oglądać drugi raz". Wystarczy spojrzeć na ostatnią i już widzę "Nagi instynkt 2" i "Hannibal: Po drugiej stronie maski", których w życiu bym nie kupił, ani nie wziął za darmo. Każdy kolekcjonuje to co chce i jak chce.

[Wolfman]

Byłem ciekaw czym się kierujesz kupując crap , bo też je kupujesz zbierając wszystkie filmy danego reżysera. Wpadki ma każdy.
Ja crapy zbieram, bo kolekcjonuję całość danej serii. Gdybym to olewał, to bym nigdy nie kupił np Matrix 2,3 , Szybkich i wściekłych poza 1&3, Nagiego instynktu 2 i tego właśnie Hannibala , pewne filmy mogą dla mnie nie istnieć. Na szczęście te co wymieniłeś na blu kosztowały mnie mniej niż ich odpowiedniki na dvd

[Gieferg]

(20-07-2016, 12:11)wolfman napisał(a):  Więc nie rozumiem do czego pijesz.

Do tego, że sam przyznajesz że zapychasz własne półki dziadostwem, ale ciągle czepiasz się innych że coś kupują/oglądają.

[Użytkownik usunięty64562]

Post usunięty

[Wolfman]

Kew97 jak uporządkujesz wszystko reżyserami, zrob fotki i napisz co jest godne polecenia, ale takie do czego można wrócić.
Za około rok będę uzupełniał plastiki (czyt. filmy , które nie wyszły w steelu), więc przy zakupie zwrócę uwagę. Dużo mi filmów umknęło ze starszych tytułów. Dasz radę pod fotką dorzuć komentarz?

Mister G. nie czepiam się kolegi tylko spytałem. Po to jest tutaj by się pytać - o cenę, miejsce zakupu, o film i całą resztę tematu związanego z kolekcją danego zbieracza/kolekcjonera. Ciebie wiadomo pytać nie mam o co nawet (hobbit filmem roku). Gdyby jego tytuły mnie nie zainteresowały to bym nawet nie wtrącił pięciu groszy. Dziadostwem zapycham w mniejszym stopniu , bo sam nie jestem. Nie tylko moja kasa idzie na filmy.

[Gieferg]

Cytat:Ciebie wiadomo pytać nie mam o co nawet (hobbit filmem roku).

Masz nieaktualne dane.

(21-07-2016, 05:45)poral napisał(a):  Gieferg mi napisałaś ze kupuje śmieci na kolekcjonerze, wiec lepszy nie jesteś.

Jakoś mnie nie dziwi, że kompletnie uciekło ci sedno sprawy.

[Wolfman]

Nie Gieferg , nie ma żadnego sedna sprawy. Coś mieszasz i tyle. Kew97 dzięki za odpowiedź na priv.