Kontynuacje, które ignorujecie

[Wolfman]

Wy odgapiacie jeden od drugiego co napisze, w kółko jedno i to samo. Robocop,, Terminator, Predator,Die hard. Każdy ma na półce, ale nie wraca. Tyle syfu wyszło z różnymi kontynuacjami, a jak ,który napisze, że po Alien 2, czy Robocop 3 lepszy od dwójki to już ręce opadają i przerywam czytanie. A Gliniarz Beverly 3, Egzorcysta, Transformers 4&5, Shrek4, Speed2,Szczęki po 2, Maska2, Batman 3&4, Blair witch 2, Wieczny student2 i reszta, American pie po 2, Carrie 2, tego crapu jest tyle, że głowa mała.

[Gieferg]

Cytat:Każdy ma na półce, ale nie wraca.

Jak mam na półce to wracam, jeśli nie wracam, to się pozbywam (tak zrobiłem choćby z Lost World i Kodem Da Vinci), albo (zazwyczaj) w ogóle nie kupuję.

Szczęki mam 1 i 2, a pozostałe widziałem ostatnio w pierwszej połowie lat 90-tych i nie ciągnie mnie do powtórki.
Speed tylko jedynka, ale dwójki nie pamiętam bo widziałem tylko raz jeszcze w czasach gdy oglądałem filmy w telewizji.

Cytat:Egzorcysta (...) Gliniarz Beverly 3 (...) American pie (...)Blair witch (...)

A te serie ignoruję w całości.

O jeszcze Superman: olałem III i IV (tego ostatniego w ogóle nie widziałem), mam I, II i Returns, z tym, że tego ostatniego bym się chętnie pozbył, ale to DVD więc szkoda mi nawet czasu żeby się fatygowac na pocztę zakładając, że ktoś chciałby dać za to dychę. Kupiłem swego czasu bo byłem ciekaw dodatków (a było to 10 lat temu kiedy miałem nieco inne podejście do kupowania filmów), a te okazały się nudne i nieciekawe, podobnie jak sam film.

Dziel napisał(a):Wszystkie kolejne części po: Terminator 2, Aliens

malin1976 napisał(a):Obcy po dwójce kiła

<wpisuje na czarną listę>

[Szczepan600]

Ogółem ja zazwyczaj czerpię dużą frajdę z kontynuacji czegokolwiek. Od tych naprawdę złych "prosto na DVD" po (co jasne) oficjalne, kinowe. Nie muszę lubić każdej części, ale mega bawi mnie, gdy serie się zmieniają i wypaczają lub rozrastają.

Nieśmiertelny 2 to w końcu tak zabawne kuriozum :-D A Robocop 3 miło przeskakuje rekina.

Z Kolei często wkurza mnie jak ludzie z miejsca skreślają rzeczy z numerami 3, 5 czy 7... bo to kontynuacje. A przecież Egzorcysta 3 czy Teksańska Masakra 3 to porządne odsłony cykli. Trochę wymuszone, ale spełniające swoje role. Hellraiser 5 świetnie wywrócił serię.

Dlatego chyba nie mam tych ignorowanych, ale wyjątkowo drażnią mnie kontumacje stricte nostalgiczne. Nastawione na odtwórczość zamiast pchanie pomysłów dalej.

[pearlzfan]

Sporo tego i ciężko wymienić wszystko, ale takie moje najbardziej "meh" kontynuacje, do których nie wracam i nie zamierzam?

Ostatnio skończyłem powtarzać wszystkie Bondy po kolei i ponad połowy (dokładnie 13tu) nie da się już oglądać (w większości z Connery'm i Moore'em, straszny plastik i tandeta).

Terminator Genysis i Dark Fate - nawet nie zamierzam plamić kolekcji
Indiana Jones i świątynia zagłady - dno i kilka metrów poniżej mułu... ale mam sentyment z dzieciństwa.
Gliniarz z Beverly Hills 3 - odświeżałem swego czasu całą trylogię. Jedynka - no, całkiem przyjemnie. Dwójka - wow, super! Trójka - osz kur... co tu się odbeverlyhillsowało?!

Star Wars IX - po zajebistym TLJ przywalili jak dzik w sosnę tym bezsensownie zakończonym galopującym na złamanie karku zlepkiem brzydkich scenek bez ładu i składu.

Batmany Shumachera, Rambo LB, The Predator, Die Hard 5 (myślałem, że 4 była nie ten teges... myliłem się, można zdecydowanie gorzej), Mad Max 3, Życzenie śmierci (im dalej tym większy trip), Szczęki (ciekawe, że jeszcze nikt nie wpadł na to, żeby zrobić remake? Chyba już czas najwyższy?), Jurassic Parki 2 i 3 i drugi World, który okazał się być Dino Crisis dla ubogich

[Wolfman]

(24-03-2020, 16:10)pearlzfan napisał(a):  Indiana Jones i świątynia zagłady - dno i kilka metrów poniżej mułu... ale mam sentyment z dzieciństwa.

Wymiękam, a Kryształowa czaszka to hicior przy tym jak rozumiem?

Chyba cały ten temat dam do ignorowanych. Dłużej pożyję.

[pearlzfan]

(24-03-2020, 16:41)Wolfman napisał(a):  Wymiękam, a Kryształowa czaszka to hicior przy tym jak rozumiem?

Skok na pontonie z samolotu, i zjazd zboczem K2 (z lawiną za plecami?) a następnie spływ rwącą rzeką... z dzieckiem i piszczącą blondi. A ludzie czepiają się akcji z lodówką z 4ki
A więc tak, 4 zdecydowanie nie jest najgorszą częścią Indiego.

Stary, zluzuj, to tylko filmy

[djgromo]

Z tych co mam, a nie lubię:

- Mortal Kombat Anihilacja
- Blues Brothers 2000
- Mission Impossible 1, 2, 3 (4, 5, 6 są ok)
- Jurassic Park 2, 3
- American Pie 5, 6, 7, 8
- Underworld Awakening
- 2 Fast 2 Furious (pozostałe lubię wszystkie)
- Predator 3, 4
- Mechanic Resurrection
- Transporter Refueled
- Spider-Man 3
- Transformers 1, 2, 3

[Wolfman]

(24-03-2020, 16:53)pearlzfan napisał(a):  Skok na pontonie z samolotu, i zjazd zboczem K2 (z lawiną za plecami?) a następnie spływ rwącą rzeką..

Dodaj wiszący most, jazdę wózkiem w kopalni i cały szereg scen, to było też nie realistyczne. Jak cały film

[Gieferg]

Drugi Jones jest cienki, ale ma kilka kultowych scen i mam do niego pewien sentyment, choć nie oglądam go inaczej niż z córką, bo inaczej się na nim nudzę, pierwszy ma z kolei bezsensowne zakończenie, w którym główny bohater nie ma nic do roboty. Dlatego najlepsza jest Krucjata.

[Nfsfan83]

#pearlzfan domyślam, się że pisząc The Predator masz na myśli to z 2018 a nie kultowość z 1987?

Szkoda, że po Last Crusade nie zrobili filmu na podstawie scenariusza, który posłużył do Fate Of Atlantis.