Koronawirus

[Gieferg]

Cytat:Gdybyśmy od początku udawali, to wirus przelałby się po społeczeństwie raz a dobrze i potem faktycznie zszedł do poziomu grypy

Niektórzy próbowali i jakoś nie pykło.

Cytat:to ta grypa całkiem niezłe żniwo zebrała - oczywiście bez medialno-rządowej otoczki nikt już o tym nie pamięta

Sęk, w tym, że nie znam nikogo, kto by zmarł na grype, ani nikogo, kto by twierdził, że znał.
A covidowych zgonów naokoło całkiem sporo. Ale wiadomo, nie ma pandemii, bo mefisto tak orzekł.

Nie_Und3r_ale_Binary napisał(a):Kto pracuje, badź obserwuje specyficzne inwestycje w branży healhcare już wie, że to DOPIERO POCZĄTEK.

Scary!

No ale niestety, wiedza tajemna tylko dla wybranych/oświeconych, nie jest dostępna dla nas, maluczkich i pozostaje nam tylko się tak kręcić po omacku, podczas gdy jaśnie oświeceni spoglądają z góry, litościwie kiwając głowami.

[Nie_zbieram_ale_lubie]

(28-05-2021, 22:45)Gieferg napisał(a):  

Nie_Und3r_ale_Binary napisał(a):Kto pracuje, badź obserwuje specyficzne inwestycje w branży healhcare już wie, że to DOPIERO POCZĄTEK.

Scary!

No ale niestety, wiedza tajemna tylko dla wybranych/oświeconych, nie jest dostępna dla nas, maluczkich i pozostaje nam tylko się tak kręcić po omacku, podczas gdy jaśnie oświeceni spoglądają z góry, litościwie kiwając głowami.

Być moze jest wiedzą tajemną wyłącznie dla glupców, którym wydaje się, że posiedli wszystkie rozumy świata, badź dla mas, których to nie interesuje. Pozostali znajdą te informacje i dzięki udziałom zrobia kasę. A Ty dalej będziesz pierdolił smuty, coraz bardziej niewawidząc swego życia i wszystkich dookoła siebie. Nie tylko tych, którym wiedzie sie lepiej, albo sa inni, ale dosłownie każdego. Bedziesz miał już nie tylko swoich "Joneses", ale też i swoich nowych "żydów i komuchów", czyli niezaszczepionych i niepokornych systemowi. Tych onych. Już nie tylko tych znienawidzonych "wyzyskujacych nasz narodowy kapitał" Niemców, tych tańczących Izraelitów, czy tych złych, zabierających Ci pracę, Ukraińców. Tych złych, smiejących decydować za Ciebie jak masz żyć eurokratów,albo tych złych Rosjan, czychających aby zagarnąć rubieże Rimlandu, sterujących znienawidzonymi politykami lokalnymi bantustanu w którym mieszkasz.
Natura nie uczyniła Cię głupszym od innych, nie zrobiła tego szkoła, to Twój mniej lub bardziej świadomy wybór, odrzucenia krytycznego mysłenia i wiedzy kóra ułomny system szkolnictwa usiłował Ci wpoić, a której sam nie czujesz potrzeby poszerzać, zajęty utarczkami, ze wszystkimi dookoła. Tej świętej wojnie, w której oddajesz codzień czas i energie.
Tymczasem Twoim największym wrogiem jesteś Ty sam. Nie ktoś kto hołduje innym zasadom, banerom, przynależności plemiennej, czy posiadanej wiedzy, ktrórej Ty nie chcesz przyjąć do wiadomości, mimo iż może ona decydować o Twojej i Twoich potomnych przyszłości.

[Daras]

Mefisto napisał:
...ludzie umierali i można się było zarazić naprawdę wieloma rzeczami (zresztą dalej można - covid nie sprawił, że wszystko inne magicznie znika, choć taka jest główna narracja, a grypy jakoś brak nagle).

Dokładnie.
Lekarze mówią,  że musi dojść do tak zwanego „koktajlu” wirusów aby organizm został zagrożony np. zapaleniem płuc. W Niemczech badano zainfekowane dzieci pod kątem wirusów dominujących (multii testy) i nie zawsze koronka była przyczyną danej choroby, choć występowała. Czy nie jest możliwe aby pacjent poważnie przechodzący grypę miał przy okazji bezobjawowego covida, czyli nieistotne z punktu widzenia klinicznego ilości modnego drobnoustroju? Pytanie retoryczne. Jednak statystyki robią robotę.

Zgoda, na tym forum faktycznie można prawić tylko o maskach. Jednak spróbuję nieco wyjść poza obszar szmat.
W poniższej konferencji wzięli udział ludzie, którzy dość mocno zaniżyli poziom całości (przynajmniej w mojej ocenie). Szkoda. Jednak osobom zainteresowanym spróbuję polecić wystąpienie czwartego prelegenta (prawnika), który opowiedział o szczepionkach. Bezpośrednio po tym wystąpieniu pojawił się komentarz ordynatora szpitala z Nowego Targu.

1:11:05

[Gieferg]

Nie_zbieram_ale_wkurwiam ---> dr. Edgemar, is that you?
Jaka wojna? Jaki czas? Jakie co dzień?

Prawisz kazania o tym, na co to niby tracą czas inni, starając się przy tym rozpaczliwie każdym jednym zdaniem ładować na piedestał, byle tylko się wywyższyć, przy okazji przypisując własne kompleksy wszystkim dookoła, bo nienawiść i pogarda (zwłaszcza pogarda) przebija z każdego twojego słowa.

Nic tylko współczuć. Tak tobie jak i każdemu kto ma z tobą na co dzień do czynienia.

PS. I obawiam się, że mimo całej swojej zajebistości, nie rozumiesz tego, co cytujesz, ale spoko, nikt nie jest doskonały

[Mefisto]

(28-05-2021, 22:45)Gieferg napisał(a):  Niektórzy próbowali i jakoś nie pykło.

Pykło, pykło, ale w mediach o tym nie usłyszysz.

Cytat:Sęk, w tym, że nie znam nikogo, kto by zmarł na grype, ani nikogo, kto by twierdził, że znał.
A covidowych zgonów naokoło całkiem sporo.

Oho, koronny argument - pokrewieństwo zgonów. Patrz, ja znam bardzo dużo zgonów bezcovidowych - i czo teras?

Cytat:Ale wiadomo, nie ma pandemii, bo mefisto tak orzekł.

No i znowu odwracanie kota - nigdzie tak nie napisałem.

[Gieferg]

Nie dosłownie ale cały czas powątpiewasz:

Cytat:Serio, już sam fakt, że jest to tak straszna choroba, że aż trzeba wykorzystywać kuglarskie sztuczki przy jej promocji oraz zastraszania, żeby w ogóle przejąć ludność dyskwalifikuje dla mnie całą pandemię jako coś mega groźnego - o ile rzecz jasna jest to de facto pandemia.

Cytat:Pykło, pykło, ale w mediach o tym nie usłyszysz.

No to gdzie usłyszę? Na stronach dla oszołomów? Od przekupek na targu? Od ptaszków w lesie?
Rzuć tylko który kraj zlał obostrzenia i dobrze na tym wyszedł, zobaczymy, co piszą.

Cytat:Oho, koronny argument - pokrewieństwo zgonów. Patrz, ja znam bardzo dużo zgonów bezcovidowych - i czo teras?

Na grypę? Cienko coś z tą odpornością tam w stolicy.

[Nie_zbieram_ale_lubie]

(29-05-2021, 01:39)Gieferg napisał(a):  Nie_zbieram_ale_wkurwiam ---> dr. Edgemar, is that you?
Jaka wojna? Jaki czas? Jakie co dzień?

Prawisz kazania o tym, na co to niby tracą czas inni, starając się przy tym rozpaczliwie każdym jednym zdaniem ładować na piedestał, byle tylko się wywyższyć, przy okazji przypisując własne kompleksy wszystkim dookoła, bo nienawiść i pogarda (zwłaszcza pogarda) przebija z każdego twojego słowa.

Nic tylko współczuć. Tak tobie jak i każdemu kto ma z tobą na co dzień do czynienia.

PS. I obawiam się, że mimo całej swojej zajebistości, nie rozumiesz tego, co cytujesz, ale spoko, nikt nie jest doskonały

Widzę, że znowu sobie cos uroiles clownie.
Dziekuje za, jak zwykle, cieple slowa. Zaoszczędź je dla potrzebujących.
Budzisz we mnie ten rodzaj uczucia, co ptasie gówno na samochodzie. Trwające sekundę.
Jeśli to jednak czyni Twoje życie wartościowym, to jak dla mnie możesz sie obsrywać codziennie.

[Gieferg]

Dzięki za takie ładne potwierdzenie wszystkiego co napisałem. Dokładnie na to liczyłem.
Koń jaki jest każdy widzi Żółć się uszami wylewa.

[Mierzwiak]

(28-05-2021, 20:51)Nie_zbieram_ale_lubie napisał(a):  Ubolewam, ze kultura i merytoryka prowadzenia dyskusji tutaj jest tak marna i co drugi dyskutant "jedzie mierzwiakiem" albo i gorszym stylem.

(29-05-2021, 02:36)Nie_zbieram_ale_lubie napisał(a):  Widzę, że znowu sobie cos   uroiles clownie.
Dziekuje za,  jak zwykle,   cieple slowa. Zaoszczędź je dla potrzebujących.
Budzisz we mnie ten rodzaj uczucia, co ptasie gówno na samochodzie. Trwające sekundę.
Jeśli to jednak czyni Twoje życie wartościowym, to jak dla mnie możesz sie obsrywać  codziennie.

[Gieferg]

Najzabawniejsze jest jednak to, że wystarczy gościowi rzucić na wabia jednozdaniową wypowiedź (której sensu nawet nie ogarnie), żeby zaraz klepał kolejny elaborat zawierający analizę psychologiczną i wywody o tym, jak to inni marnują czas i energię na dysputy w necie, przeplatany intensywnym auto-fellatio :]