08-03-2024, 16:14
Czechy:
Germania:
Podoba mi się czystość okładek po odwróceniu - nie ma już nawet polsatowskiego paska z info o formacie. Oby to stało się normą.
Eureka (na nikogo nie czeka):
Walejówka ma plus za książeczkę - w końcu duże litery i rozstrzelony tekst. Wybornie się czyta - albo raczej: czytałoby się, gdyby te eseje nie były znowu lewoskrętne (w jednym jest oczywiście o seksizmie, w drugim gość jedzie po Reaganie, a w obu przypadkach z samym filmem ma to niewiele wspólnego ). W ogóle wydanie super, transfer też. Szkoda, że film nie dorównuje dokonaniom Hughesa, ale i tak jest uroczy.
Pulse za to jak widać w scanavo. Ciekawe kiedy w końcu połapią się i dostosują do tego pudełka książeczki. A propos, bo pierwszy raz mi się przydarzyło:
TBC