13-10-2024, 12:17
Upka:
UK/Europa:
![[Obrazek: sGHWWxN.jpeg]](https://i.imgur.com/sGHWWxN.jpeg)
![[Obrazek: 8arbsTC.jpeg]](https://i.imgur.com/8arbsTC.jpeg)
![[Obrazek: 2iXD3ll.jpeg]](https://i.imgur.com/2iXD3ll.jpeg)
![[Obrazek: PwJJf7I.jpeg]](https://i.imgur.com/PwJJf7I.jpeg)
Gregory's Girl - kapitalna, mądra komedia, polecam!
Sprawa życia i śmierci - świetny transfer! No i wizualnie ten film to bomba.
![[Obrazek: Fvwfx2d.jpeg]](https://i.imgur.com/Fvwfx2d.jpeg)
![[Obrazek: uCxAVgP.jpeg]](https://i.imgur.com/uCxAVgP.jpeg)
![[Obrazek: jFbEHut.jpeg]](https://i.imgur.com/jFbEHut.jpeg)
Samuraj rozkłada stary transfer na łopatki, świetna sprawa.
Gatsby - niby różnica jakości niewielka, ale HDR sprawia, że znika poczucie wizualnej sztuczności kompozycji poszczególnych elementów (patrz: choćby scena imprezy).
Ran i Krzyż to podobnie niepozorny, ale konkretny skok jakości względem blu.
![[Obrazek: 4KDcqPW.jpeg]](https://i.imgur.com/4KDcqPW.jpeg)
![[Obrazek: vRCTUN9.jpeg]](https://i.imgur.com/vRCTUN9.jpeg)
![[Obrazek: rQVsBPa.jpeg]](https://i.imgur.com/rQVsBPa.jpeg)
Rocky IV jakoś lepiej mi siadł w wersji reżyserskiej, nawet jeśli kinówka ma swój urok (nigdy nie byłem fanem tej części i tak). Wizualnie 3 i 4 chyba najlepiej się prezentują w 4K, pewnie dlatego, że są najbardziej kolorowe, żywe i pełne rozmachu. Najgorzej wypada Balboa, który po latach także filmowo mi nie siadł jakoś specjalnie. Zły nie jest, ale w sumie czuć, że niepotrzebny - czwarty Rambo lepiej SS wyszedł.
Da Uomo a Uomo - biedny transfer niestety, momentami wygląda jak upscale DVD. Tyle dobrego, że wpadło praktycznie za darmo.
Oceany - płyty nałożone jedna na drugą, nie jestem fanem takiego rozwiązania (w transporcie zresztą jedna wypadła). Ale steel bardzo ładny. Transfery zaskakująco wręcz dobre - pierwsza część ma jeden z najlepszych efektów WOW jaki spotkałem w tym formacie (może dlatego, że nie spodziewałem się aż tyle, a i nigdy nie był to film wizualnie oczywisty).
![[Obrazek: GrBXSQg.jpeg]](https://i.imgur.com/GrBXSQg.jpeg)
![[Obrazek: mUoyTo9.jpeg]](https://i.imgur.com/mUoyTo9.jpeg)
![[Obrazek: oqQtkLN.jpeg]](https://i.imgur.com/oqQtkLN.jpeg)
![[Obrazek: ElyNy2x.jpeg]](https://i.imgur.com/ElyNy2x.jpeg)
![[Obrazek: JJFUfYC.jpeg]](https://i.imgur.com/JJFUfYC.jpeg)
![[Obrazek: dCLYB6q.jpeg]](https://i.imgur.com/dCLYB6q.jpeg)
![[Obrazek: LGU47L6.jpeg]](https://i.imgur.com/LGU47L6.jpeg)
![[Obrazek: 3vx1azC.jpeg]](https://i.imgur.com/3vx1azC.jpeg)
Last Dance - fotki mówią chyba wszystko; kapitalne wydanie, zwłaszcza jak za dyszkę
Red Sun - ładny steel, choć wolałbym tańszego zwyklaka. Transfer solidny, może w dwóch-trzech scenach dało się odczuć mocniejsze parcie na teal, ale tragedii nie ma.
Queen - rozumiem utyskiwania na to wydanko, bo wydanie naprawdę biedne jak za cenę, którą sobie wołają. Pozytyw jest taki, że przynajmniej nie zajmuje dużo miejsca.
US:
![[Obrazek: Dgnr0xS.jpeg]](https://i.imgur.com/Dgnr0xS.jpeg)
![[Obrazek: 4OWyfdt.jpeg]](https://i.imgur.com/4OWyfdt.jpeg)
![[Obrazek: 5VtcIku.jpeg]](https://i.imgur.com/5VtcIku.jpeg)
Narc ma bardzo ładny slip - zdjęcie nie do końca łapie wyróżniające się elementy. No i transfer: rewela.
I na koniec:
![[Obrazek: 0Eg996R.jpeg]](https://i.imgur.com/0Eg996R.jpeg)
![[Obrazek: 1XGcx64.jpeg]](https://i.imgur.com/1XGcx64.jpeg)
![[Obrazek: R5DVTYf.jpeg]](https://i.imgur.com/R5DVTYf.jpeg)
![[Obrazek: DZKNIzO.jpeg]](https://i.imgur.com/DZKNIzO.jpeg)
![[Obrazek: wAPVQU4.jpeg]](https://i.imgur.com/wAPVQU4.jpeg)
![[Obrazek: xigqEai.jpeg]](https://i.imgur.com/xigqEai.jpeg)
![[Obrazek: 6KvgiPc.jpeg]](https://i.imgur.com/6KvgiPc.jpeg)
Riddick to ponownie bdb slip, no i wydanko po brzegi wypełnione. Szkoda, że nie przewidziałem polityki wydawniczej Arrow i teraz nie spina mi się do końca z Pitch Black (kupiłem dodruk dopiero w tym roku, żeby było do pary).
Hitcher - co tu dużo pisać: wydanie roku. Co prawda wizualnie nieco przesadzili z monotematycznością grafiki (te karty lepiej by się sprawdziły, gdyby to były zwykłe fotosy z planu), ale poza tym cymes. Transfer RE-WE-LA-CY-JNY (choć czekałem 20 lat na to, więc wygłodniały jestem nieobiektywny). Dodatki na płycie super - polecam zwłaszcza wywiad z Tomkiem C.
Scenariusz to super dodatek - można zobaczyć jak dużo wniosła reżyseria i jak sporo zmienili na plus względem oryginalnego draftu, który wydaje się przegadany, zatłoczony i ma dziwne pomysły. Książka kapitalna - sporo zwyczajnie dobrych tekstów, nawet jeśli delikatnie kontrowersyjnych i niepozbawionych PC (pomijając kuriozalny esej o rzekomej queerowości filmu, świetnie i kompletnie zanegowany przez inny tekst, to jeden autor wyraźnie ma problem ze złożeniem choćby jednego zdania bez użycia jakiejś odmiany słowa "patriarchat", choć nie jest to niczym uwarunkowane). Bardzo podoba mi się jedna z teorii tu zawartych, wedle której Jim walczy tak naprawdę... sam ze sobą. I ma to sens. Dodatkowy plus za twardą oprawę - przykładowo Piknik... od tego samego wydawcy ma w miękkiej i czytając miałem wrażenie jakby za chwilę całość miała się rozpaść. Tak czy siak wydanko warte swej ceny. Duże brawa dla Second Sight!


