misfit - kolekcja

[misfit]

Lipiec:



Babylon z Włoch - w środku trzy płyty, w tym bonusowa BD z dodatkami. Na 4K i BD z filmem są polskie napisy. Czy warto szarpnąć się na UHD? Zdecydowanie warto.

Trial - na DV nie zauważyłem aby coś było wyraźnie nie tak z kompresją obrazu, HDR10 nie sprawdzałem...

Vacation - bardzo ładny remaster. Dotychczasowy BD nie jest jakiś tragiczny, UHD jednak miażdży go pod każdym możliwym względem. Warnerowi chciało się nawet wrócić do negatywu w przypadku opticali, więc w ujęciach gdy np. pojawiają się napisy z nazwami lokacji (jest tego trochę) mamy gigantyczną poprawę obrazu. Do tego wyeliminowana "trzęsawka", dużo lepsza szczegółowość i filmowość obrazka (ziarno!) i te kolorki... Szkoda tylko, że dźwiękowo nie jest to oryginalna kinówka z I'm So Excited gdy pojawia się ładna pani w Ferrari w 25:45 i 47:17. Ogólnie jednak marsz do sklepu po Griswoldów na UHD!



Nadrobione ubytki ze Studia Ghibli + Avatar, którego wcześniej się pozbyłem w oczekiwaniu na 4K UHD. Ale skoro Cameron oszalał z AI bzdurami to trzeba było wrócić do starego dobrego transferu, póki jeszcze w ogóle jest dostępny... Wcześniej miałem tylko kinówkę, a tu jeszcze jest wersja rozszerzona, której nigdy wcześniej nie widziałem.



Podziękowania dla Mefisto za cynk ze Snowtown, ostatnią sztukę wyrwałem Pudełko scanavo + 28 stronicowa książeczka w twardym slipcase.

Red Rocket - wbrew temu co podaje blu-ray.com w UK są angielskie napisy (można wyłączyć). Pozostaje jeszcze wyrwać Tangerine od tego reżysera.

Duchy Inisherin - wielkie dzięki myszo za brak UHD jednego z najlepszych filmów zeszłego roku. Ale może za kilka lat u Criteriona, lub kogoś innego się pojawi...

Tak poza tym to zauważyłem, że ci więksi wydawcy odchodzą od grubych pudełek w UK - dotyczy to Duchów (Disney), Pearl (Universal) i Wakacji (Warner), chociaż w przypadku Pearl jest to eko gówno z dziurami po obu stronach pudełka, więc od razu poleciało do kosza.