Moja kolekcja

[misfit]

(22-02-2016, 20:31)Sammael napisał(a):  Ale przykład z filmem Na Fali to właśnie jest przykład taki wkurzający trochę. Bo ja kupiłem akurat to tanio ale w tej chwili ta sama wersja w empiku kosztuje 69 zł. To przesada bo za DVD było by taniej a jakość taka sama. Skłaniam się do stwierdzenia że starych filmów jeżeli nie są specjalnie poprawione nie opłaca się kupować na blu-ray.

Często spotykam się na polskich forach z tego typu stwierdzeniami i są one w moim przekonaniu błędne. Co prawda starsze produkcje w bezpośrednim porównaniu rzadko kiedy potrafią dorównać pod względem obrazu dzisiejszym filmom, jednak jeśli porównać skok jakościowy tego samego filmu BD vs DVD to właśnie te starsze filmy na BD w dzisiejszych czasach w sporej części oferują kosmiczną wręcz poprawę bo w wielu przypadkach BD jest robione z nowszego skanu w porównaniu do wydania DVD. W przypadku nowości BD vs DVD aż takiej różnicy nie ma bo są one z reguły robione z tego samego źródła, chociaż oczywiście sama wyższa rozdziałka i dużo mniejsza kompresja też robią swoje...
Zdarza mi się też często ponarzekać na starsze filmy na BD, głównie te wydane przez Universal oraz sporą część wczesnych wydań BD z lat 2006-2008 od niemal każdej wytwórni, ale nawet one w znakomitej większości oferują sporo lepszą jakość do tego samego filmu na DVD i uważam, że Na Fali należy do tej kategorii i naprawdę nie masz czego żałować mimo tego, że ten film bezsprzecznie może wyglądać lepiej na BD

Do wyławiania filmów z dużą poprawą na BD pod względem obrazu polecam stronkę caps-a-holic.com.

[Gieferg]

Cytat:Jeżeli kupujesz filmy które ci się podobają to mamy podobny gust.

E, no co ty, na pewno kupuje takie, które mu się nie podobają.

Cytat:Gieferg widziałem co tam masz u siebie i powiem Ci że widzę mnóstwo perełek.
Długo to wszystko zbierałeś?

Blu-ray od 2010 roku, DVD od 2005.

[Sammael]

Dzięki Misfit stronka niczego sobie

[bartnikp]

Fajny start. Gratuluję i życzę powodzenia!

Rzadko udzielam się w takich dyskusjach ale ta tutaj mnie jakoś mocno ruszyła... Co to za brednie o wyrzucaniu pieniędzy w błoto przez wybór DVD zamiast BLU. Jak rozumiem to forum dla ludzi kolekcjonujących filmy. To czy Twoim kryterium jest jakość obrazu, dźwięku, nośnik, wygląd/rodzaj opakowania czy jakikolwiek inny powód (czy wszystkie naraz) ma tu drugorzędne znaczenie. Jak dla mnie, kompletnie nie jest ważne czy pójdziesz w DVD, Blu czy w VHS. Najważniejszy jest zdecydowanie sentyment, o którym z resztą wspomniałeś i wynikający zazwyczaj z niego sam fakt kolekcjonowania. Jeśli uwielbiam jakiś film to nie widzę przeszkód w posiadaniu 5ciu różnych kopii. Jeśli ktoś to uważa za marnowanie pieniędzy czy miejsca to jego sprawa.
Cieszę się, że mimo wpisów krytykujących Twój wybór formatu czy w ogóle start zanim zainwestujesz w TV (mam nadzieję, że to był żart) robisz to co uważasz. Byle tak dalej.

Pozdrawiam

[Sammael]

Bartnikp tak jak wspominałem mam zamiar kolekcjonować filmy a dla mnie nośnik jest już mniej istotny tak jak pisałem wcześniej czasami będę kupował filmy dvd a czasami blu-ray i tak naprawdę wisi mi to co myślą na ten temat inni .Jak się komuś nie podoba to niech nie zagląda :-)
W zasadzie to mój pierwszy debiut na forum i doznałem lekkiego szoku w końcu to forum dla kolekcjonerów filmów a nie wyłącznie dla kolekcjonerów blu-ray
Dzięki za miłe słowa trzeba mówić zawsze to co się myśli.
A tak w ogóle to twoja kolekcja bardzo ładnie się prezentuje i wcześniej często ją oglądałem.Jeszcze trochę i braknie Ci miejsca w domu

Pozdrawiam

[Sokal]

Przecież nikt nie napisał, że Kolega robi głupotę. Po prostu doradzamy nowszy nośnik. Dlaczego? Dlatego, że filmy to nie znaczki lub monety (im starsze tym bardziej cieszą i mają wyższą kolekcjonerska wartość). Po to są remastery, żeby film dawał więcej radości. Po to są też nowe formaty obrazu i dźwięku. Odwrotnie z kolekcjonerami książek. Itd, itp.

Skoro Koledze sprawia radość dvd to super. W końcu to Jego kolekcja. Subiektywna wartość to zawsze najważniejsze kryterium. Tutaj 100% zgody. Inaczej jest z obiektywną wartością. I tyle. Nie ma po co się unosić. Tym bardziej, że Kolega sam pisze, że kieruje się ceną. Gdyby cena za bd była taka jak za dvd to co by kupował?

A co do mojego tekstu o nowym tv przed startem zbieractwa to nie, nie był to żart. Wiem, że to kontrowersyjna opinia ale tak subiektywne uważam. Kolega ma widać inne podejście i dobrze - jakby wszyscy myśleli tak samo to byłoby nudno.

Wysłane z mojego GT-I8190N przy użyciu Tapatalka

[Sammael]

Najnowszy nabytek  

[accept2]

Sammael. Ja jakiś czas temu pozbyłem się połowy blu. Jestem za dvd. Już niedługo blu-raye będą na takiej samej pozycji co dvd. Wtedy Ci co będą mieli blu będą pisać, że im ta jakość wystarcza itp. Pojawią się małolaty co będą negować bluraye i tak w kółko. Dvd to dobra jakość, cena fajna i duży wybór tytułów . Do Ciebie należy wybór.

[Wolfman]

(02-03-2016, 19:55)accept2 napisał(a):  Sammael. Ja jakiś czas temu pozbyłem się połowy blu. Jestem za dvd. Już niedługo blu-raye będą na takiej samej pozycji co dvd. Wtedy Ci co będą mieli blu będą pisać, że im ta jakość wystarcza itp. Pojawią się małolaty co będą negować bluraye i tak w kółko. Dvd to dobra jakość,  cena fajna i duży wybór tytułów . Do Ciebie należy wybór.

Przestań się oszukiwać. Rozumiem , że cena przemawia za tym nośnikiem, ale to tak jakbyś 20 lat temu pisał , że wystarczy vhs. Czas biegnie do przodu , technologia cały czas się rozwija i nic nie stoi w miejscu. Filmy to taki format, który szybko ewoluuje i następują częste zmiany. Nikomu bym nie pisał, by kupował i zmieniał każdy film na lepszy jak tylko kolejny wyjdzie, ale cofać się z kolekcja sprzedawać blu i iśc na ilość by się nachapać tanich dvd to jest moim zdaniem bez sensu. Ciekawe jak się zaopatrzysz w dobry telewizor bo w końcu i te stanieją i 3-4 lata będzie dostępny za 2 koła obecny kombajn i spojrzysz na tą przestarzała pikselozę. Nowe filmy to dużo efektów, niezłego dźwięku i obrazu, rozumiem , jak ktoś kupuje głownie filmy sprzed 40 lat i więcej , aż po czarno białe to na dvd to faktycznie można poprzestać.

[Regis]

Moim skromnym zdaniem to cena nowego tytułu na DVD jest nieporozumieniem.... 30 PLN za ból oczu na ekranie 46 cali (taki mam) to porażka.
Ja uznaję prędzej zasadę że mogę kupić DVD filmu którego nie kupię na 100% na blu (bo wg mnie nie jest tyle wart) - ja jednak nie zbieram wszystkiego tylko raczej wyseleksjonowane filmy. Wtedy stosuję zasadę że za 5 PLN moge kupić film na DVD i wywalić go do kosza albo włożyć w najciemniejszą półkę.... Zresztą mam ze 100 DVD i nie pamiętam kiedy jakies oglądałem... w TV mam lepszą jakość to po cholere zapodować DVD?