31-08-2020, 08:06
(30-08-2020, 23:06)Szczepan600 napisał(a): Ludzie narzekają jak to Snyder zmienił wydźwięk Watchmen... ale fakt... on nic nie dodaje od siebie XD
Napisałem, że albo robi copy/paste 1:1, albo spłaszcza pierwowzór. W przypadku Strażników podobno (nie wiem, nie czytalem) spłaścił.
(30-08-2020, 23:06)Szczepan600 napisał(a): Ludzie płaczą jak to inni są jego herosi od tych komiksowych... On nic nie robi z materiałem jest 1:1 XD
Słyszałem taką krytykę jedynie w stosunku do Supermana i już pisałem że to akurat wyjątek. Natomiast jego Batman to jedyny aktorski Mroczny Rycerz, który nie jest autorską wizją, a jedynie kopią Człowieka-Nietoperza z TDKR Franka Millera. Czytałem ten komiks po raz czwarty w lipcu i jeszcze bardziej uderzyło mnie jak bardzo przy BvS Zack pałował się do tej powieści graficznej. Nie ważne, że fabularnie niektóre odniesienia nie miały za grosz sensu i jedynie osłabiały historię.
(30-08-2020, 23:06)Szczepan600 napisał(a): Filmy Snydera mają rozpoznawalny styl i estetykę... On w zasadzie tylko robi Copy/Past XD
Jedno nie ma związku z drugim. Tak, Snyder ma bardzo rozpoznawalny styl i estetykę. I tak, Snyder robi kopiuj/wklej.
(30-08-2020, 23:06)Szczepan600 napisał(a): Snyder tworzy strukturę eventową dla uniwersum DC, pakując nawet bezsensowne sceny do filmu, by wybrzmiały w innym, który dopiero powstanie... Ten człowiek nie ma planu, wizji i ogółem tylko klepie jak debil XD
Dokładnie tak. Wstawianie bezsensownych scen do filmu, aby nabrały jakiegokolwiek sensu dopiero w przyszłych filmach było złym pomysłem.
Na JL: Snyder Cut czekam przede wszystkim żeby się dowiedzieć, czy Superman sam wstanie z martwych (jak sugeruje ostatnie ujęcie BvS), czy rodem z Whedon-Cut będzie wskrzeszony przez Batmana i spółkę? Bo to dla mnie i mojej narzeczonej było chyba największym WTFem podczas kinowego seansu, olanie zakończenia poprzedniego filmu.
