Namiastka kolekcji - Łukasz

[microbendix]

(10-01-2019, 14:20)Gieferg napisał(a):  A co jest w takim razie odpoczynkiem, bo wychodzi na to, że ja nigdy nie odpoczywam, chyba, że śpię

Myślę, że spanie/leżenie.

(10-01-2019, 14:20)Gieferg napisał(a):  Alternatywą jest nagranie kopii zapasowej z dodaną wersją PL, albo oglądanie na kompie (tzn na TV ale puszczane z kompa) w programie, który oferuje taką opcję. Wszystko jest na forum w dziale technicznym. Min tutaj: http://forum.filmozercy.com/watek-dodawanie-wersji-pl

Musiałbym kupić napęd do komputera, ale mnie to mocno zainteresowało. Dzięki za radę, bo opcja z nagrywaniem mocno kusi, bo i tak oglądam z napisami.

(11-01-2019, 12:03)Kalex napisał(a):  Ja osobiście lubię wydania w steelbookach, zwracasz tez na to uwagę, czy jest to dla Ciebie dużo mniej lub w ogóle nie istotne?

Bardziej na półce podoba mi się amaray ze względu na to, że te niebieskie pudełka wyglądają tak trochę prestiżowo w porównaniu do zwykłych, nudnych, czarnych opakowań DVD. Steelbook odróżnia się od kolekcji i ustawiony w rzędzie z amarayami wygląda średnio. Dopiero po wzięciu do ręki widać, że to coś lepszego. Więc jak trafi się okazyjnie jakiś steelbook to wezmę. Łowca i Królowa Lodu jest w steelbooku, ale mi się nie podoba, bo jest bez tytułu na grzbiecie. Z kolei steel Deadpoola to wg mnie mistrzostwo.

Okazało się, że w tym miesiącu nadrobię kilka Marveli. Jutro przyjdzie reszta, dzisiaj tylko to:

[Wolfman]

(15-01-2019, 18:45)microbendix napisał(a):  Dopiero po wzięciu do ręki widać, że to coś lepszego. Więc jak trafi się okazyjnie jakiś steelbook to wezmę

Jak zaczynałem to podobnie myślałem. Najlepiej najszybciej zaopatrzyć się w odtwarzacz mogący czytać napisy z pendrive. Świat stoi otworem i często steelbook kupisz taniej niż zwykłą. Amaray bardzo szybko przestaje być prestiżowy i staje się niebieskim nudnym pudełkiem.

[Gieferg]

Cytat:Myślę, że spanie/leżenie.

Tego drugiego nie znam
Tzn żeby leżeć i niczego innego w tym czasie nie robić.

Steelbooki kupuję tylko gdy:
a) naprawdę mi się podobają, co się zdarza raczej rzadko: Jurassic World, Total Recall, pierwszy Terminator
b) są jedyną opcją by dostać określoną zawartość płyt (Deadpool 2 - Super Duper Cut - sam steelbook brzydki jak cholera)

Jak nie ma tytułu na grzbiecie skreślam z miejsca.

Cytat:Musiałbym kupić napęd do komputera, ale mnie to mocno zainteresowało.

Można dodać zarówno napisy jak i polski dźwięk (zdejmując przy okazji blokadę regionalną), a potem oglądać to gdzie się chce, u rodziny czy znajomych mających dowolny odtwarzacz Blu lub konsolę czytającą ten format, a nie tylko u siebie na jednym odtwarzaczu.
To najlepsze rozwiązanie... do blu-ray. Gorzej z UHD.

[Marioo]

(15-01-2019, 19:07)Gieferg napisał(a):  b) są jedyną opcją by dostać określoną zawartość płyt (Deadpool 2 - Super Duper Cut - sam steelbook brzydki jak cholera)

Tutaj chyba nie masz racji. Zrobiłem research, bo też planuję nabyć edycję Super Duper Cut i wg blu-ray.com hiszpańskie wydanie w zwykłym opakowaniu posiada polską wersję językową (dla obu wersji).

[microbendix]

(15-01-2019, 22:26)Gieferg napisał(a):  Tego drugiego nie znam  
Tzn żeby leżeć i niczego innego w tym czasie nie robić.

No w sumie racja, nie idzie leżeć bezczynnie.

Miałem zrobić update, ale wyleciało mi to z głowy.
Na razie tylko MCU.

Ant-Man



Steelbook Thor Ragnarok. Mi się podoba.




A tutaj moje wszystkie filmy z MCU. Chyba chronologia jest poprawna.

[microbendix]

Lecimy z aktualizacją. W 2 miesiące kupiłem tylko 10 filmów.



Ant Man i Osa - w Empiku za 45zł, godzinę przed seansem Endgame. Ze wszystkich Marveli brakuje mi tylko Hulka i Czarnej Pantery. Kapitan Marvel i Endgame będę kupował na bieżąco - jak tylko pojawi się w sprzedaży.
Naznaczony - udało się kupić za 20zł + wysyłka.
Grey - 1. część z Media Markt za 25zł, steelbooki na Allegro 50zł za 2szt.
Reszta to promocja 2 za 50zł. Jestem najbardziej zadowolony z Powrotu do przyszłości. Wreszcie udało się skompletować trylogię i obejrzeć od początku do końca. Tyle razy byłem w MM i nigdy nie udało mi się dorwać w koszu tych dwóch części. Po obejrzeniu trylogii powiem tyle, takich filmów już się teraz nie robi.

W tym czasie udało mi się kupić za niewielkie pieniądze kino domowe. A zdecydowałem się na te głośniczki, bo usłyszałem jak przyjemnie grały w stodole. Teraz przynajmniej można oglądać filmy tak jak należy. Canton Movie cx 60 i do tego amplituner Yamaha rx v450. Na początek wystarczy taki zestaw.

[lukee]

Pantere masz teraz tanio w smyku do kupienia Fajna kolekcja.

[microbendix]

Duża aktualizacja jak na przeciętnego Kowalskiego
Trochę zwolniłem z filmami. Nie kupuję już tak dużo. Po prostu w życiu dzieje się wiele innych rzeczy, które sprawiają, że nie mam czasu na oglądanie. Przykład:


I tak mam może ze 20 filmów, których jeszcze nie widziałem lub widziałem kiedyś za szczeniaka, więc oglądanie się nie liczy, bo pamiętam te filmy jak przez mgłę.



Po kolei o każdym filmie:
Czarna Pantera i Hulk z promocji ze smyka, tak jak kolega lukee wspomniał, od razu złożyłem zamówienie.
The Amazing Spider Man wg mnie dużo ciekawszy od Raimiego, ale to moje osobiste odczucia. Homecoming jest dobry, ale to Amazing ma w sobie to coś. Bardziej mi tutaj w roli Parkera pasuje Garfield. Chociaż do koncepcji MCU Holland jest odpowiedni. Gdyby wybierać najlepszego Spider Mana pomijając fakt, że Homecoming należy do MCU, wybrałbym Amazing. Nie oglądałem Far From Home i nie czytałem komiksów.
Więzień Labiryntu - 2. część już miałem, pierwsza do kolekcji.
F8 - skoro jest 1-7 to i 8 musi być. Nie wiem czy chcę widzieć nadchodzące Avengers: Hobbs & Shaw
Jurassic World Upadłe Królestwo powiem szczerze, że nawet jakieś emocje wywołuje, chodzi mi o widok męczących się dinozaurów.
Bękarty Wojny - w końcu obejrzałem całość. Uwielbiam czarny humor.  



30zł w MM



35zł/szt. w koszu w MM Poznań Avenida. Fajna sytuacja - wchodzę praktycznie 5 minut po otwarciu sklepu - uwagę przykuwa stos pudełek w koszu. Patrzę a to wszystkie części. Ogólnie kosz zawalony różnymi promocjami, zniżkami, wszystkie filmy dublowały się kilkukrotnie, a HP tylko po jednej sztuce i nawet ustawiony chronologicznie.



Najnowszy zakup. Empik 79.99zł. Od kilku tygodni chciałem obejrzeć. Kupiłem, seans skończyłem dzisiaj około 2.00 w nocy. Do pracy na 6.00 i wyglądałem jak zombie, ale było warto.

[Juby]

(09-01-2019, 22:29)microbendix napisał(a):  Witam
Jestem Łukasz. Rocznik '97.
Historia moja rozpoczyna się dość wcześnie, bo już w wieku 11-12 lat zacząłem oglądać filmy.

Hę? Pierwszy raz byłem w kinie jak miałem jakieś 3 lata, a filmy oglądam od. . . Odkąd pamiętam! Nawet te "rated-R" oglądałem już w wieku 5 lat. 11-12 to raczej późno.

(09-01-2019, 22:29)microbendix napisał(a):  Kluczowym filmem, który zapoczątkował moją ciekawość filmami był Terminator 2.

Witamy w klubie. T2 rozpoczął moją miłość do filmów, miałem piracką kopię oryginalnego VHSa w domu od. . . Chyba jeszcze przed moimi narodzinami, a 27 października 1997 tata, lub starszy brat nagrali mi wersję z Polsatu z Lucjanem Szołajskim, kiedy film miał swoją premierę w MegaHicie (miałem wtedy 5 lat). Pierwszą część obejrzałem albo pod koniec "zerówki", albo pierwszej klasy.


A ta "namiastka" wcale nie jest taką małą kolekcją.

[microbendix]

Z tym oglądaniem filmów za dzieciaka to chodzi o takie bardziej rozumne, co pamiętam tytuły do dzisiaj. Pewnie! Jak miałem 1-10 lat oglądałem filmy, bajki, ale nic z tego nie pamiętam i fakt ten pomijam, chociaż Lassie i Uwolnić orkę (czy jakoś tak i to było kilka części) pamiętam do dzisiaj.  
Już mniejsze o to. Pomińmy fakt tego wieku.