Samo życie....
Zauważ że piszesz iż masz go (Pionka) już 8 rok a u mnie to był nowszy rzut +/- 4 lata różnicy...
Do sklepu to nie mam pretensji (duży sklep z elektroniką ). Zarówno za 1-szym razem jak i 2-gim przyszło zapakowane nie otwierane (data produkcji na nagrywarce oraz sn z pudełkiem się zgadzały więc żadne leżaki itp). W dodatku nie ma w pl serwisu Pioneera i to sklep jest gwarantem. Sklep za 2-gim razem przysłał mi informacje czy chcę kolejny nowy model (wymianę) czy chce zwrot gotówki - wziąłem gotówkę kupiłem model LG. Niestety LG to też już nie jest też nie ta sama "jakość" bo u mnie z dnia na dzień elektronika padła - wieczorem wyłączyłem komputer a rano mimo iż diody się "świeciły" w systemie niewidoczny (a poprzedni 10 lat działał i gdyby nie padł laser pewnie dalej bym go używał ). Rozumiem że teraz wszystko na ilość idzie ale nawet do gwarancji nie wytrzymały?
Zresztą osoby które handlują czystymi nośnikami mają podobne odczucia, poprzednie nagrywarki działały latami nowe lecą na łeb na szyje.
Zauważ że piszesz iż masz go (Pionka) już 8 rok a u mnie to był nowszy rzut +/- 4 lata różnicy...
Do sklepu to nie mam pretensji (duży sklep z elektroniką ). Zarówno za 1-szym razem jak i 2-gim przyszło zapakowane nie otwierane (data produkcji na nagrywarce oraz sn z pudełkiem się zgadzały więc żadne leżaki itp). W dodatku nie ma w pl serwisu Pioneera i to sklep jest gwarantem. Sklep za 2-gim razem przysłał mi informacje czy chcę kolejny nowy model (wymianę) czy chce zwrot gotówki - wziąłem gotówkę kupiłem model LG. Niestety LG to też już nie jest też nie ta sama "jakość" bo u mnie z dnia na dzień elektronika padła - wieczorem wyłączyłem komputer a rano mimo iż diody się "świeciły" w systemie niewidoczny (a poprzedni 10 lat działał i gdyby nie padł laser pewnie dalej bym go używał ). Rozumiem że teraz wszystko na ilość idzie ale nawet do gwarancji nie wytrzymały?
Zresztą osoby które handlują czystymi nośnikami mają podobne odczucia, poprzednie nagrywarki działały latami nowe lecą na łeb na szyje.