18-05-2015, 13:28
Film na pewno warty uwagi, ze względu na wyróżniającą się rolę Jake Gyllenhaala, u którego z filmu na film widać znaczny progres umiejętności aktorskich.
Co do scenariusza to wnioski z filmu płyną dwa. Mianowicie 1) dla "bezdusznych" stacji telewizyjnych doskonałym materiałem na poranny news jest krew i ludzka tragedia. Natomiast 2) wolny strzelec, czyli człowiek nie cofnie się przed niczym, aby piąć się po szczeblach kariery. Generalnie film ukazuje niemoralną stronę ludzkiej natury.
PS. Kto jeszcze pozazdrościł tego czerwonego cuda na czterech kółkach - Challengera SRT8 392???
7/10