Logo
  • FORUM
  • FILMOSKOP
  • ZGŁOŚ OKAZJĘ
  • POMOC »
    • KOSZTY WYSYŁKI
    • BLU-RAY Z POLSKĄ WERSJĄ
    • PORÓWNYWARKA
    • OFERTY DNIA
  • FILMOŻERCY »
    • O STRONIE
    • WSPÓŁPRACA
    • KONTAKT

  • Szukaj
  • Użytkownicy
  • FAQ
Posiadasz już konto?  Zaloguj się  lub    Stwórz konto
Logowanie na Filmozercy.com | Forum
Filmozercy.com | Forum › Blu-ray i DVD › Dział ogólny
1 2 3 4 5 ... 7 Dalej »

Oglądamy filmy z kolekcji...

Strony (125): « Wstecz 1 ... 90 91 92 93 94 ... 125 Dalej »
 
Opcje tematu
Oglądamy filmy z kolekcji...
Offline Wiles
Użytkownik
Liczba postów: 187
Reputacja: 8
 
#911
20-02-2023, 16:33 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 20-02-2023, 18:36 przez Wiles.)
"Koyaanisqatsi" (1983r.) - Blu ray od Koch Media (czyli ten słabszy). Tak jak filmy dokumentalne nieszczególnie mnie interesują, tak ten konkretny mnie absolutnie powalił. Dzieło pozbawione jest dialogów i narratora. Tutaj ma działać forma. Czy owa forma wywiązuje się ze swojego zadania? Oj tak, zdecydowanie. Zdjęcia, montaż i muzyka to majstersztyk. Te trzy elementy są tak ze sobą zespolone i jednocześnie tak dopracowane, że dawno nic mnie tak nie zachwyciło. O przesłaniu można by dyskutować bardzo długo. To dość pesymistyczny obraz skupiający się na funkcjonowaniu społeczeństwa, w którym brak równowagi. Pęd w jaki wpada człowiek sprawia, że ludzkość staje się bezimienną masą, w której zapomina się o jednostce. Wszystko to zostało skonfrontowane z siłą i pięknem przyrody.
Seans zafundował mi naprawdę sporą dawkę emocji. Trzeba jednak pamiętać, że film testuje naszą cierpliwość i nie każdemu przypadnie do gustu forma, jaką proponuje nam Reggio. Tempo w tym obrazie stopniowo się zmienia i w pewnych momentach nie bierze jeńców. Ja jestem oczarowany. W moim osobistym rankingu jest jeden z najlepszych i najważniejszych filmów w historii kina. Moja ocena to 10/10. Druga część cyklu ("Powaqqatsi) choć nadal bardzo dobra, to jednak nie ma już tej mocy co pierwsza. Trzecia część natomiast ("Naqoyqatsi") moim zdaniem mogłaby nie istnieć. Jest przekombinowana i nużąca.
"Koyaanisqatsi" to arcydzieło i basta! Smile


Odpowiedz
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Online Filmozercy.com
To jest reklama
Liczba postów: Spora
Reputacja: Najwyższa
Ta reklama nie jest widoczna dla zalogowanych użytkowników.


Reklama
Offline Gieferg
Skazany na Blu-ray
Liczba postów: 8,058
Reputacja: 171
   
#912
03-03-2023, 10:49 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 03-03-2023, 12:20 przez Gieferg.)
Outland [Blu-ray, lektor] - w sumie taki western w kosmosie. Najwiekszy plus taki, że film sprawia wrażenie jakby jego akcja rozgrywała się w uniwersum Obcego. Scenografia dobrze się prezentuje, całość ma fajny klimat, a i fabuła do pewnego momentu jest interesująca, gorzej, że kiedy już dowiadujemy sie o co chodzi i docieramy do trzeciego aktu, film się kompletnie wykłada - finał jest nudny i rozlazły, napięcia brak, a to , co działało w obcym, kompletnie nie działa, gdy zamiast kosmicznej bestii bohater stawia czoła dwóm uzbrojonym kolesiom, których widzimy po raz pierwszy i którzy chyba nawet słowem się nie odzywają.

6/10


Recenzje filmów, soundtracków, książek i komiksów na Filmożercach
Przykurzona pisanina- SF / Fantasy / Wiedźmin itp.


Odpowiedz
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Offline Daras
Posting Freak
Liczba postów: 2,316
 
#913
04-03-2023, 02:09
(18-02-2023, 01:09)Daras napisał(a):  „Zagubiona autostrada” (1997).

Odłożyłem w czasie projekcję „Ucieczki z kina wolność”. Dlaczego? Zaintrygowała mnie wypowiedź, (...)

„Ucieczka z kina wolność” (1990).

Film genialny. Nie byłem uczestnikiem premiery kinowej. „Ucieczkę” zaliczyłem „wezwany” do odbiornika telewizyjnego, gdy utwór W. Marczewskiego zagościł na szklanym ekranie.
Zainteresowani obejrzą ostatnie pląsy kacyków komunistycznych. Ostatecznie i oni zwątpili w sens reżimu. Dlaczego? Przekonała ich narracja aktorów z ekranu kinowego, którzy przestali być aktorami. Doborowa obsada z obu stron barykady, niezmiennie zachęca mnie do ponawiania projekcji.

Luźne cytaty:

(...)

Cenzor (J. Gajos):

- Cenzura jest potrzebna, Cenzurowanie jest sztuką. Dobry cenzor powinien być artystą.

(...)

Cenzor:

- Jako przyszłej matce nie będę musiał pani tłumaczyć rzecz prostą. Przecież pani musi doskonale wiedzieć co to znaczy bunt materii. Prawda?

(...)

Cenzor:

- Stop. Ja się po prostu nie zgadzam. Mało tego. Ja zabraniam – proszę pani - wszystkim kierownikom kina śpiewać.

Tymczasem tłumy walą do kina. Ludzie z różnych warstw społecznych zapewniają frekwencję.

(...)

Aktor z ekranu (Władysław Kowalski):

- Proszę zgasić tego papierosa (do cenzora).

Załzawiony przebiegiem „fabuły” widz:

- Zgaś pan k… tego peta.

Obraz W. Marczewskiego nabiera rumieńców.

Asystent cenzora (Z. Zamachowski) do aktora z ekranu:

- Proszę w tej chwili oddać mi płasz.

Aktor z ekranu:

- Nie, nie, nie – beznadziejna sprawa. Małgosiu, pomóż mi. Ja nie potrafię.

(...)

Aktorka z ekranu (T. Marczewska):

- Nie, pan robi tutaj taką trąbkę. A to trzeba tak na uśmiechu – płaszcz.

To tyle, tak króciutko. Ode mnie 9 / 10.

P.S.

Nadrzędny cenzor (zapamiętałem, że P. Fronczewski):

- Mam to wszystko w dupie. Słyszał pan. Tsssyy...


„Ja paryskimi perfumami się nie perfumuję... Ja jeden wiem co tej ziemi jest potrzebne”.

Odpowiedz
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Offline Wiles
Użytkownik
Liczba postów: 187
Reputacja: 8
 
#914
04-03-2023, 10:44
Key Largo (1948) - Blu ray. Co tu dużo mówić, klasyk kina noir. Czy jednak w jakiś sposób mnie zachwycił? Otóż, nie. To dobry film, ale moim zdaniem nic ponad to. Porządnie zrealizowany, świetnie zagrany, jednak nie zostający w człowieku na dłużej. Ot, miło spędziłem czas oglądając film, ale seans dość szybko wyparowuje z głowy. Jakoś nie mam szczęścia do produkcji z Bogartem i żaden jeszcze mnie nie powalił. Ani słynna "Casablanca", ani "Sabrina", ani "Wielki sen", nic z tego... Wszystko to dobre, a nawet bardzo dobre, ale arcydziełami tych produkcji nie nazwę. Nie wiem, może to Bogart jest tutaj problemem. Smile
Wracając do "Key Largo", moja ocena to 7/10.


Odpowiedz
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Offline Pan Anatol
Stały bywalec
Liczba postów: 394
Reputacja: 31
   
#915
04-03-2023, 17:01
Nawet "Wielki Sen"? Smile Uważam, że to akurat czołówka filmów z Bogartem. Może to jest kwestia tego, że jednak arcydzieło w kontekście klasycznego hollywoodzkiego kina będzie czym innym niż arcydzieło kina ściśle autorskiego - zawsze to będzie jednak pozycja przede wszystkim mająca zapewnić takiego czy innego rodzaju rozrywkę w ramach rozwiązań obowiązujących w klasycznym Hollywood. Czy w ogóle udało Ci się natrafić na jakiś klasyczny hollywoodzki film, który jednak mógłbyś nazwać arcydziełem?


Odpowiedz
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Offline Wiles
Użytkownik
Liczba postów: 187
Reputacja: 8
 
#916
04-03-2023, 19:24 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 04-03-2023, 19:25 przez Wiles.)
Nawet "Wielki sen". To dobry film, ale w moim odczuciu nie mogę go nazwać arcydziełem.
Klasyczne filmy Hollywoodzkie, które uważam za arcydzieła? Coś tam się znajdzie... Wink
"Zawrót głowy"
"Psychoza"
"Zabić drozda"
"12 gniewnych ludzi"
Z pośród 16 filmów ocenionych przeze mnie na dychę na filmwebie, tylko te kwalifikują się jako odpowiedź na Twoje pytanie. Smile
Choć dwa ostatnie tytuły do kina rozrywkowego raczej się nie zaliczają.


Odpowiedz
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Offline Pan Anatol
Stały bywalec
Liczba postów: 394
Reputacja: 31
   
#917
04-03-2023, 23:36
Hm czyli wszystko z lat 60. lub końcówki 50., czyli już wtedy kiedy powoli kino klasyczne przechodziło do lamusa Smile Oczywiście to nic złego, też uważam, że łatwiej się zachwycić tymi późniejszymi produkcjami niż tymi wcześniejszymi. We wcześniejszych trzeba się po prostu umieć zachwycić czym innym Smile

Ale "Dwunastu gniewnych ludzi" raczej jednak zaliczyłbym do rozrywki ("Drozda" w sumie może i też), pewnie że na wysokim poziomie, do pewnego stopnia autorskiej i z jakimś społecznym przesłaniem, ale jednak nie ma co się oszukiwać, że to jakiś arthouse (cokolwiek to tak naprawdę znaczy).


Odpowiedz
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Offline Wiles
Użytkownik
Liczba postów: 187
Reputacja: 8
 
#918
05-03-2023, 10:55 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 05-03-2023, 10:55 przez Wiles.)
(04-03-2023, 23:36)Pan Anatol napisał(a):  Oczywiście to nic złego, też uważam, że łatwiej się zachwycić tymi późniejszymi produkcjami niż tymi wcześniejszymi. We wcześniejszych trzeba się po prostu umieć zachwycić czym innym Smile

Wiele w tym prawdy.

Dodam tylko, że w moim przypadku filmy mają naprawdę ciężko jeśli chodzi o ocenę 10/10 (sorki za filmwebowe kryterium oceniania, ale już tyle lat tam siedzę, że weszło to w krew Smile ). Jest jeszcze parę filmów, które są o krok od miana arcydzieła w moim mniemaniu, chociażby "Bulwar zachodzącego słońca", "Brzdąc", "Gorączka złota" czy "Metropolis". Z czasem ich ocena może się zmienić na wyższą. Na niższą raczej nie. Smile


Odpowiedz
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Offline Gieferg
Skazany na Blu-ray
Liczba postów: 8,058
Reputacja: 171
   
#919
05-03-2023, 11:33 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 05-03-2023, 11:34 przez Gieferg.)
10/10? Alien, Aliens, Alien 3, Terminator, Terminator 2, Drużyna pierścienia, Jurassic Park, Jaws, Braveheart, Last of the Mohicans, Batman, Batman Returns, Batman Begins, The Dark Knight, Casino Royale, Die Hard, Matrix, Potop, Thelma & Louise, Dzień Świstaka, Mad Max Fury Road, Dredd, Top Gun Maverick, Titanic i pewnie wiele innych. Oceniam tylko i wyłącznie stopień satysfakcji z seansu.


Recenzje filmów, soundtracków, książek i komiksów na Filmożercach
Przykurzona pisanina- SF / Fantasy / Wiedźmin itp.


Odpowiedz
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Offline Wiles
Użytkownik
Liczba postów: 187
Reputacja: 8
 
#920
05-03-2023, 11:51 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 05-03-2023, 11:52 przez Wiles.)
(05-03-2023, 11:33)Gieferg napisał(a):  Oceniam tylko i wyłącznie stopień satysfakcji z seansu.

I prawidłowo. Na siłę też nie ma co widnować oceny, jeśli odczucia stoją w opozycji. Podejście do wystawiania noty danemu filmowi to już indywidualna sprawa.
Mi osobiście zdarza się podciągnąć ocenę danemu dziełu, nawet jeśli odczucia mam ciut inne, jeśli dostrzegę w jakimś aspekcie naprawdę wysoki poziom. Rzadko się to zdarza, ale jednak czasami się zdarza.


Odpowiedz
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Strony (125): « Wstecz 1 ... 90 91 92 93 94 ... 125 Dalej »
 




Użytkownicy przeglądający ten wątek:   2 gości

  •  Wróć do góry
  •  Kontakt
  •   Tanie filmy, okazje, przeceny, społeczność filmowa - Filmozercy.com | Forum
  •  Wersja bez grafiki
© Rush Crafted with ❤ by iAndrew
Polskie tłumaczenie © 2007-2025 Polski Support MyBB
Silnik forum MyBB, © 2002-2025 MyBB Group.
Tryb normalny
Tryb drzewa
Pokaż wersję do druku
Subskrybuj ten wątek
Dodaj ankietę do wątku
Wyślij ten wątek znajomemu