Niestety od wczoraj mam "przyjemność" obcować z nowym typem opakowania jakim jest cudowny, wspaniały... greenbox. Nie miałem pojęcia, że takie coś istnieje. Kupiłem dwa filmy ze studia Ghibli na francuskim amazonie, gdyż podobały mi się okładki, a zdjęcia sugerowały slipa. Tak tylko mi się wydawało... Niestety mój błąd, gdyż nie czytałem komentarzy pod sprzedawanym filmem, nie sprawdziłem wszystkiego dokładnie. To opakowanie to jakieś kuriozum. No nic, więcej jak rzucę uzupełnienie kolekcji. Tu macie jakiś film na youtube jak to wygląda. Od 1:59 zaczynają się cuda. To mocowanie płyty jest mniamniuśne. Fruwające w pudełku płyty to jest to!
Gdyby nie mocowanie to dałoby się przełknąć ową edycję.
Nie wiem, może dla Was to nic nowego, ale ja zetknąłem się z tym opakowaniem pierwszy raz. Oczywiście zamówiłem już porządniejsze wydania tych samych filmów.
https://www.youtube.com/watch?v=x4XL7Sx9DkY&ab_channel=Dvdfr.com
Gdyby nie mocowanie to dałoby się przełknąć ową edycję.Nie wiem, może dla Was to nic nowego, ale ja zetknąłem się z tym opakowaniem pierwszy raz. Oczywiście zamówiłem już porządniejsze wydania tych samych filmów.
https://www.youtube.com/watch?v=x4XL7Sx9DkY&ab_channel=Dvdfr.com
