Park Jurajski - seria

[igoriev]

No i doczekałem się!  

[bananek]

Też czekam na JP, trailer jest spoko, Prat t wypada świetnie i naturalnie. Martwi mnie tylko Bryce Dallas Howard, w tych urywkach wygląda i zachowuje się jak jakaś kukła. Mam nadzieje, że w filmie jej gra będzie jednak trochę inna...

[Gieferg]

Trailer ok. Wciąż liczę na pierwszy wart postawienia na półce sequel JP.

[Mierzwiak]

Dla mnie tym wartościowym sequelem jest TLW, a że wiadomo, że poziom pierwszego JP jest nieosiągalny, to liczę chociaż, że będzie lepiej niż w JP3, co akurat nie jest takie trudne do osiągnięcia, wystarczy np, że film będzie mieć trzeci akt zamiast tego... czegoś, co było w trzecim Parku.

[Gieferg]

W TLW jest kilka fajnych scen (szczególnie T-Rexa w mieście na końcu) no i Goldblum, ale podobnie jak w przypadku Die Hard 3 - ile razy bym nie próbował, zawsze męczę się w trakcie seansu.

Wydzieliłem temat o Parku więc od razu parę słów o serii:
-----------------------


Pamiętam jeszcze ten wszechobecny szał na dinozaury w podstawówce. Gazetkę z okularkami 3D i ze święcącym szkieletem T-rexa do skompletowania, w TV gadali o tym jak to klonowanie dinozaurów jest możliwe i jest tylko kwestią czasu, kiedy uda się to zrobić, yeah, right Smile

W końcu pewnego dnia u sąsiadów pojawiła się piracka kaseta, na której mało co było widać i słychać ale i tak zasiedliśmy wspólnie z nimi do seansu i bawiłem się jak mało kiedy. Niedługo później okazało się, że ze szkoły nam organizują wyjście na ten film i był to chyba pierwszy film jaki obejrzałem w kinie z napisami, przynajmniej pierwszy jaki pamiętam. Szczególnie ujęcia z początku w połączeniu z muzyką Williamsa zapadały w pamięć, gdy ekipa leci na wyspę i potem gdy po spotkaniu z brachiozaurami obserwuje stada dinozaurów. Piękna sprawa.

Do filmu wracałem za każdym razem gdy nadarzała się okazja, jednak do sequeli jakoś mnie nie ciągnęło i gdy w końcu obejrzałem je w TV okazało się, że miałem dobre przeczucie co do nich. Dwójkę naprawdę próbowałem polubić, obejrzałem ją ze trzy razy by ostatecznie stwierdzić, że to jednak nie dla mnie. Sprzedałem DVD, które przez jakiś czas znajdowało się w mojej kolekcji i dałem sobie spokój. Tak naprawdę tylko dla scen z T-Rexami warto było to obejrzeć. Trójkę obejrzałem raz w telewizji, z trudem dotrwałem do końca seansu i nigdy więcej nie próbowałem do tego wracać.

Jurassic Park - 10/10
The Lost World - 5/10
Jurassic Park 3 - 3/10 (chyba, słabo pamiętam)

[bananek]

(26-11-2014, 21:21)Gieferg napisał(a):  był to chyba pierwszy film jaki obejrzałem w kinie z napisami, przynajmniej pierwszy jaki pamiętam.

High Five Miałem wtedy niecałe 10 lat i to też był mój pierwszy film z napisami w kinie.
Obejrzałem ten trailer kilka razy i mam mimo wszystko jakieś mieszane uczucia. Będzie chyba jednak brakowało świetnych postaci w typie Granta albo Malcolma. Zobaczymy. CGI czy kolorystyką się na razie nie przejmuję, znając życie coś się jeszcze zmieni przez te ponad pół roku.
Po trailerze naszło mnie na posłuchanie



no i siedzę tak od 45 minut w słuchawkach Damn, muszę zrobić powtórkę z 1 i 2 na BD. Trzeba będzie jednak kupić, chociażby po to żeby zobaczyć to przy dobrym dźwięku.

[igoriev]

A mi się wydaje, że aż tak mocno nie dałoby się przeobrazić wyspy... Najpierw trzeba by było wybić całą zwierzynę, która się tam plącze od incydentu w '93 roku.

[Kapitan_kusiak]

Nie rozumiem fenomenu pierwszej części Jurassic Park (poza efektami specjalnymi oczywiście). Miałem okazję obejrzeć film dopiero po przeczytaniu książki. Park jurajski jest mizerną adaptacją ... postacie są strasznie płytkie, wręcz kiczowate w stosunku do tych przedstawionych na papierze.

Niemniej mam nadzieję, że reboot serii (bo jeżeli dobrze rozumiem to jest reboot a nie kontynuacja) zmyje niesmak fabularny pierwowzoru.

Ps. A przepraszam, to jednak kontynuacja.

[Gieferg]

Cytat:niesmak fabularny pierwowzoru.

que?

[Kapitan_kusiak]

(27-11-2014, 12:09)Gieferg napisał(a):  

Cytat:niesmak fabularny pierwowzoru.

que?

Scenariusz filmu określa fabułę więc gdy uważam że posiada on kiepskie portrety postaci i słabe dialogi (cały czas przyrównuję do książkowej wersji) to czuję niesmak bo liczyłem na znacznie więcej niż przeciętność.