Jurassic World - najlepszy jak dotąd sequel Parku (choć do pierwszego filmu nawet się nie zbliża) i jedyny do którego zamierzam wracać. Ogląda się bez większych zgrzytów, nudy nie stwierdzono więc i na scenariuszowe głupoty można spokojnie przymknąć oko. CGI bez zarzutu. Najlepsza scena widowiskowe wykończenie jednej z postaci kobiecych - tego się nie spodziewałem.
7/10 i czekam na kolejne części, które, biorąc pod uwagę rekordowo dobre wyniki kasowe, są tylko kwestią czasu.
PS. minus za nawiązania muzyczne do jedynki - wykorzystano dokładnie te motywy, które należało i byłoby fajnie, gdyby nie to jak niezgrabnie je wklejono do filmu. Główny motyw JP leci jak dzieciaki wchodzą do pokoju (WTF), a Journey to the Island niby w trakcie lotu helikopterem ale zaczyna się w trakcie dialogu i słychać go w tle po czym tylko przez chwilę podczas lądowania. Fail again.
7/10 i czekam na kolejne części, które, biorąc pod uwagę rekordowo dobre wyniki kasowe, są tylko kwestią czasu.
PS. minus za nawiązania muzyczne do jedynki - wykorzystano dokładnie te motywy, które należało i byłoby fajnie, gdyby nie to jak niezgrabnie je wklejono do filmu. Główny motyw JP leci jak dzieciaki wchodzą do pokoju (WTF), a Journey to the Island niby w trakcie lotu helikopterem ale zaczyna się w trakcie dialogu i słychać go w tle po czym tylko przez chwilę podczas lądowania. Fail again.