Pearlzfan - kolekcja UHD/BD/DVD

[pearlzfan]

Tak się kończy udostępnianie whishlisty lubej, która puszcza ją potem dalej.

4 nowości i 3 upgrejdy dołaczają jako ostatnie w tym roku do mojej kolekcji.
Zapowiada się dużo dobrego oglądania do Sylwestra






A jako, że już nic nowego nie wpadnie w tym roku, to małe podsumowanko.
W ciągu tych 12 miesięcy wpadło w sumie 48 wydań (2 BD, 46 UHD), co przekłada się na 55 filmów, w tym 35 upgrejdów i 20 nowości.
Jest widoczny spadek w stosunku do zeszłego roku a i przyszły rok nie zapowiada, by ten trend się odwrócił.

Na liście życzeń zostało 19 tytułów i co ciekawe, z nowych produkcji mających premierę w 2k24 na liście jest tylko jeden pewniak: Diuna 2.
No nic, zobaczymy jak wyjdą w praniu Joker 2 (musical? Dla mnie = żółte światełko), Alien Romulus (po Covenant nie mam już żadnych nadziei), Godzilla vs Kong: New Empire (chyba mi się już przejadło), Ghostbusters Frozen Empire (cz3 nadal nie stoi na półce), Furiosa (zwiastun mnie odrzucił, tragicznie to wygląda), Deadpool 3 (tu trzymam kciuki) i wtedy będę robił poprawki

rok________2022______2023
wydań_______63________48
filmów_______69________55
upgrejdy_____41________35
nowości______22________20

[sebas]

Efektowne zakończenie roku.

(27-12-2023, 16:43)pearlzfan napisał(a):  Ghostbusters Frozen Empire (cz3 nadal nie stoi na półce)

U mnie tak samo. Liczę, że w końcu pojawią się w osobnych wydaniach UHD dotychczasowe części, ale w opcji z DV - tam były napisy PL. Z nowości na ten rok też Diuna 2 i Halo sezon 2 (zakładam, że wydadzą).

[pearlzfan]

Ten rok zaczyna się grubo

To chyba największy jednorazowy up i prawdopodobnie jedyny tak dorodny w tym roku. Następne miesiące nie zapowiadają się aż tak obficie.
10 nowości i 5 upgrejdów.

Na początek dużo nowości z kina kopanego. Trochę "starej" i "nowej" klasyki.

"Starą" reprezentują, z zaskoczenia, bo nie były na tegorocznej whishliście, "girls with guns" prosto z Hong Kongu lat 80tych a "nową" (w cudzysłowie, bo 2008 to już w sumie 16 lat temu) niezawodny Donnie Yen.

Na początek IP Man.
Wszystkie 4 części imho prezentują bardzo równy poziom, choć przy ostatniej miałem wrażenie jakiejś sztuczności planów, jakby były scenografiami w studiu, czego nie odczuwałem w trzech pierwszych. Pod względem mięska, a więc walk, to najbardziej satysfakcjonujące dla mnie były 1 i 3, walki finałowe w 2 i 4 przeciwko białym były jakieś takie mniej finezyjne.

Purystą nie jestem, ale obraz imho jest ostry, ziarno bardzo ładne (w jedynce można się przyczepić tu i tam), a kolorki ładnie nasycone (DV robi robotę). Dla ultrasów ciekawostka: w części czwartej zauważyłem bardzo duże skoki bitrate'u (od 10 do 112 Mbps!) na przestrzeni dosłownie kilku sekund w początkowych scenach. Nie zauważyłem jednak, żeby przekładało się to na jakieś drastyczne spadki w jakości obrazu. Poprzednie części nie miały aż tak ogromnych różnic i bitrate oscylował zwykle średnio w okolicy 70 Mbps.

Wszędzie mamy Dolby Atmos z kantońskim audio i będąc szczerym, to nie za bardzo daje się on we znaki. Z drugiej strony, to też filmy, które nie bajerują dookólnymi scenami akcji, żeby dźwięk mógł nas atakować z każdej strony, więc nie ma co kręcić nosem.

Wydania pierwszych dwóch części mają fajne, twarde slipcovery pokryte antypoślizgową gumą i wypukłymi grawerami. Do tego posiadają imho ładniejszą typografię tytułu i generalnie wygląda to tak jakby 1 i 2 wydał ktoś inny niż 3 i 4 na niekorzyść tych ostatnich. Sam design grafik też jest jakiś taki niespójny. Część pierwsza ma najładniejszą, potem 3, 2 i na szarym końcu 4. Szkoda, bo był tu potencjał, co pokazuje Arrow ze swoimi wydaniami kina kopanego.




A propos Arrow.
Okładki cudne, a same filmy? No, co tu dużo mówić. Trzeba to lubić. Wolę taką rozwałkę niż Kickboxera  
Jasne, że tu też jest dużo sera, ale jakiś jest on taki dla mnie... bardziej zjadliwy. Poza tym kaskaderka też taka bardziej wiarygodna i aż boli od oglądania upadków.

Pierwszy (Yes, Madam) jest utrzymany mocno w komediowym tonie (podobnym do filmów Jackie Chana), drugi (Royal Worriors) dodaje nieco więcej przewagi brutalności, trzeci (In The Line... 3) z kolei stara się utrzymać poważniejszy ton ścinając komedię do minimum, jednocześnie nie przesadzając z absurdalnymi akcjami na rzecz sensacji, a czwarty... jeszcze nie wiem, bo widziałem tylko zwiastun Ale czytałem, że ten film uratował umierającą karierę Yuen Woo Pinga, więc chyba nie będzie tragedii.

I jeszcze ciekawostka dropsa: Arrow poszło po całości, jeśli chodzi o tłumaczenie tytułu. Jak włączy się napisy angielskie to tytuł przetłumaczony jest jako "Royal Sister IV: Witness", kiedy w tym samym czasie na ekranie widać planszę z tytułem po chińsku i angielsku, gdzie jak byk stoi In the Line of Duty IV

Cztery nowości, w dodatku BD. To się raczej już w tym roku nie powtórzy.




Od baaaardzo długiego czasu nie zamawiałem nic z USA, ale w końcu nazbierało się tych tytułów, a że ceny spadły plus pojawiły się jakieś promki, to stwierdziłem, że opłaci się wziąć jedną większą paczkę. Tym sposobem moja kolekcja wzbogaciła się o kilka zacnych upgrejdów.

Żołnierze kosmosu to nowość a WarGames upgrejdowane z BD (które swoją drogą szuka nowego domu, jest PL ).
Btw: Menu główne Żołnierzy to jest jakaś tragedia. Dawno nie widziałem takiego brzydala. Wygląda jakby je zrobił 8 latek w Power Poincie.



Kolejne dwa upki, to klasyka sensacji i horroru (tutaj też wersje BD szukają nowych właścicieli).



Mallrats to jedno z najładniejszych wydań - śliczna grafika na okładce, do tego 2 płytki UHD z dwoma wersjami filmu (bez BD, w końcu ktoś ogarnął kuwetę!).

Eternal Sunshine... to nowość, która nie trafiłaby do kolekcji chyba nigdy, gdyby nie przypadek. Jakoś między świętami o sylwkiem mieliśmy posiadówkę ze znajomymi i chcieliśmy coś obejrzeć. Ktoś trafił na ten film na streamie i poleciało. Najśmieszniejsze jest to, że ja go kompletnie olałem w czasie jego premiery, bo uznałem, że komedii romantycznej nie będę oglądać, bo ja przecież jestem takim "mrocznym, poważnym 20-kilkulatkiem kontemplującym rzeczywistość przez pryzmat mrocznych i poważnych filmów jak Matrix i Mement" (tak, qrwa, byłem debilem ).

Kochom ten film! Cudowne połączenie elementów Memento i Before Linklatera. FENOMENALNA realizacja pod kątem montażowym i technicznym! CUDO! Musiał trafić w końcu do kolekcji i jeszcze nie raz będzie oglądany.



I na sam koniec zdobycz z OLX. Nówka sztuka za 50 polskich dukatów. Selena niedługo zagości na ekranie



A na koniec jeszcze moje małe podsumowanie 2023 w stylu 30 ton, lista, lista

Obejrzałem 35 tytułów z 2023 roku. 18 z nich było poniżej przeciętności (5/10), jeden znalazł się dokładnie w połowie skali.
Dwa były niezłe, osiem dobrych, pięć bardzo dobrych i jeden rewelacyjny. Arcydzieł nie stwierdzono.

Kolejność filmów z ta samą oceną przypadkowa.

No to lecimy:

OCENA 1:

35 Expendables 4
Straszna kaszana i gwóźdź do trumny tej serii, która moim zdaniem już po dwójce wyczerpała temat. 1 ptk za look Azjatki.
34 The Nun II
Nie wiem jak to skomentować. Może sobie rękę podać z nowym Egzorcystą, jest tak samo bezjajeczna.
33 Exorcist Believer
Ale odpad! Wszystko tu jest złe. Film trwa 1h:50 a ma się wrażenie, że minęło 30 min i koniec. Zero napięcia, zero stawki, zero sensu, zgniłe memberberries. Bleh.
32 Mother
Ale paździerz! Poziom filmów Seagala. Dżon Łyk przy tym to wybitne kino akcji. Netflix, ogarnij kuwetę, bo white hetero men bad, everyone else good is lasy writing.
31 Plane
Ciężko to skomentować. To się nadaje od razu na TV4. Serio Hollywood daje miliony na taki crap?
30 Knock at the Cabin
Okropna ramotka, w ogóle nie czuć stawki, szjamalanan to następny, który może sobie dać już siana z reżyserką.

OCENA 2:

29 Little Marmaid 2
Ciemny, nudny, statyczny, bez ikry, polotu i lekkości oryginału. Widać, że robiony na siłę pod modną aktualnie narrację.
28 Meg 2
Część 1 przy tym to Everest kinematografii. Jprdl, jak tu czuć chiniolizmy to aż boli. Zlepek tandetnych scen akcji bez fabuły. Serio, jaki tu jest plot?
27 Renfield
Kilka żartów siadło w 1 akcie, ale ten film nie wie wie czym chce być: komedią absurdu czy superhero adventure flickiem. Akwafina nie umie grać.

OCENA 3:

26 A Haunting in Venice
Takie tam oglądadło direct-to-Polsat. Kompletnie nie czuję tego typu kryminałów.
25 Indiana 5
Aż przykro patrzeć Pierwsze 20, ostatnie 10 min i sekwencja w Uchu to klasyczny Indy, cała reszta to marna pisanina umaczana w nędznym CGI. Smutny koniec.
24 Tar
Próbowałem, ale to jest tak nudne, podszyte muzycznym mumbo-jumbo, że dałem sobie siana po scenie ze snowflejkowym dyrygentem.
23 John Wick 4
Matko boska, jak ten film się masturbuje do samego siebie. 1 ptk za niektóre zdjęcia, 1 za Scotta Adkinsa i jego charakteryzację i 1 za scenę a la Hotline Miami. Reszta to plastik i tandeta.
22 Dzień matki
Polskie kino zemsty. Wygląda tak jak brzmi. Słabo. Panie reżyserzu, obejrzyj pan Sisu i zrób notatki, bo wieje drewnem, brakiem sensu i amatorką.
21 Mizantrop
Prolog zapowiada dobry kryminał, ale zaraz po nim film zalicza glebę jak Su-35 pod Bachmutem. Straszna kaszana siłująca się krindżowo na True Detective.
20 Cocaine Bear
2 ptk za scenę z ambulansem i 1 za Felicity oraz kilka tekstów dzieciaków. Reszta do spłukania w kiblu.

OCENA 4:

19 Leave the World Behind
Eh, Sam, Sam, Sam. Poza ładnymi zdjęciami nie ma tu nic. Cały geniusz twórczy wykorzystałeś na Mr Robota i nic już nie zostało? Rozczarowanko, bo był tu potencjał.
18 Sakra
Crouching tiger wanna-be ckliwe i rozmemłane quasi romansidlo wuxia w bardzo dobrej scenografii z za dużą ilością CGI. Nawet Donnie Yen tego nie ratuje.

OCENA 5:

17 65 mln
Chciałbym dać więcej, bo production value stoi na bardzo dobrym poziomie, ale to się ogląda jak EP01 jakiegoś serialu sf. Koniec i myślisz: tyle? Nie będzie EP02? Wtf?!!

OCENA 6:

16 Creator
Koncepcyjnie, wizualnie i designersko 11/10. Niestety scenariusz średni. Chętnie bym obejrzał inna historię w tym świecie, mniejszą, nie tak infantylnie epicką.6,5/10
15 Egzorcysta papieża
Niezłe fantasy, standardowe klisze i tropy, dobre efekty, takie do pizzy i coli w wolny deszczowy dzień.

OCENA 7:

14 No Hard Feelings
Całkiem zgrabny, dobre gagi, sprawnie ograne klisze, idealny żeby się zchillować i pośmiać.
13 Equalizer 3
Ewenement, trzecia część najlepsza, pierwsze dwa akty bardzo dobre i szkoda że trzeci nieco rozczarowuje i balonik nie robi aż takiego bum jakiego można by się spodziewać.
12 No One Will Save You
Świetne show, don't tell. Szkoda ostatnich kilku minut, bo kładą się cieniem na całości. Dobre halloweenowe straszenie z drugim dnem.
11 Mission Impossible 7
Sceny akcji? Wyborne! Bohaterki? Cud malina (Grace, how you doin?!, Plot? Całkiem zmyślny. I gdyby tylko wyciąć (prze)gadane ekspozycje to było by bardzo dobrze. 7,5/10
10 Tyler Rake 2
Sceny akcji miodzio, zjadają całą serię John Wick na śniadanie, ale cala reszta mocno przewidywalna, takie CoD/Wildlands w formie filmu.
9 Dungeons & Dragons
Nie sądziłem, że spodoba mi się jeszcze jakiś film fantasy po LOTRze. Lekko, mega zabawnie, przygodowo, bez pompy i nadęcia.
8 Scream VI
Meta dobre, ale wciąż scenariusz kuleje (biali źli - wszyscy inni dobrzy). Gdzieś pomiędzy niezły-dobry, ale naciągnąłem lekko, bo mam słabość do Samary
7 Tetris
Zgrabnie opowiedziana historia, im dalej tym tempo rośnie. Wydaje mi się jednak, że jako np 4 odcinkowa miniseria sprawdziłby się lepiej, bo można by upchnąć więcej mięska.

OCENA 8:

6 Oppenheimer
3h gadających jajogłowych i polityków a ogląda się na skraju fotela jak najlepszą sensację. Aktorsko wybitny na każdym planie, dźwięk wbija w fotel.
5 Teenage Mutant Ninja Turtles Mutant Mayhem
Rewelacyjna estetyka, animacja, muza, zdjęcia i humor. Trochę naiwny pod koniec, ale da się przełknąć.
4 Reality
Mr Robot + Matrix + All the President's Men = Reality. Mega dobre kino!
3 Still: Michael J. Fox Story
Jeden z najlepszych dokumentów jakie widziałem. Świetny pomysł i reżyseria.
2 Evil Dead Rise
Casting sióstr jest spot on! Zdjęcia cudne! Gore krwisty i soczysty! Atmos fenomenalny! Remake zrobiony z sercem i pomysłem!

OCENA 9:

1 Spider-Man Across the Spider-Verse
Są motywacje, jest stawka, są konsekwencje. I TA ANIMACJA! My kind of cinema!

[kulcikriu]

Zacny up, gratulacje

[Mefisto]

(16-01-2024, 19:41)pearlzfan napisał(a):  prawdopodobnie jedyny tak dorodny w tym roku

Jest styczeń

[CivilWar]

Sam bym przytulił te wydania Ip Mana, ładny up. Zastanawiałem się właśnie jak z jakością walk w części 3 i 4 bo ich nie widziałem. Ale cześć 1 i 2 wielokrotnie z tatą oglądaliśmy, jedne z lepszych współcześnie filmów kina ze sztukami walk.

[pearlzfan]

Imho w trójce są świetne. Za choreografię w 3 i 4 odpowiadał Yuen Woo Ping (w 1 i 2 Sammo Hung) i widać różnicę w stylach obu choreografów. W 3 i 4 więcej jest "baletu", nie wiem jak to inaczej nazwać
W 4 walki są słabsze, ale generalnie cały ten film wydaje się jakby robiony w pośpiechu i brakuje tam precyzji w wielu aspektach.
W trójce są świetne dwie walki: w szpitalu z wojownikiem muay thai (świetnie skadrowana i bardzo dobrze wykorzystująca specyfikę lokacji) i finałowa, przypominająca nieco walkę Michelle Yeoh i Zang Ziyi w Przyczajonym smoku (walka wręcz z przejściem na różne bronie białe), ale imho podkręcona x2. Jest też całkiem dobra bitka z Tysonem w środku filmu, ale przez to, że Tyson to nieruchawa kłoda i marny aktor pełna jest ona cięć i bliskich ujęć, więc nie cieszy tak oka jak dwie wcześniej wspomniane.
Trójka imho ma też większą dramaturgię i bardziej porusza (a przynajmniej mnie ) niż 2 i 4.

[pearlzfan]

Malutki up i dwie nowości dzięki promce 2x30 na Amazon UK.
Oba tytuły posiadają napisy PL i oba wyglądają - wnosząc po fragmentach - fantastycznie. Evil Dead ostatnio widziałem chyba ze 30 lat temu, więc dzisiaj zaliczy powtórkę

[MasterThief]

Generalnie oba filmy wyglądają dokładnie tak, jak można oczekiwać po Sony Mówiąc krótko - świetna jakość audio-wizualna

[pearlzfan]

Jestem po seansie Evil Dead. Obraz jest cudownie ziarnisty. Sam film mnie zaskoczył, że był tak na serio. Chyba w pamięci bardziej została mi dwójka, która miała więcej humoru i była bardziej... groovy. Nie pamiętałem nawet, że Ash nie traci ręki w tej części!
Warto zrobić upgrade.