18-02-2023, 02:17
(17-02-2023, 06:13)pred895 napisał(a): Samego filmu nie widziałem warty uwagi, to chyba debiut tego reżysera ?
Jeśli chodzi o kwestię, czy "Piknik..." jest warty uwagi, to ja mogę się wypowiedzieć, że jest to jeden z najbardziej cenionych przeze mnie filmów.
Nie jest to debiut Weira, przedtem były jeszcze między innymi "Samochody, które zjadły Paryż", ale z pewnością jest tu pewnego rodzaju świeżość, której nie ma już tak bardzo w również udanych, ale bardziej standardowo hollywoodzkich późniejszych produkcjach tego reżysera. Hmm muszę przy tej okazji zauważyć, że na 4K pojawia się coraz więcej interesujących mnie pozycji - "Piknik...", Kurosawa, Wong Kar Wai... Przyznam, że nie spodziewałem się do końca takiego obrotu spraw.
Cóż - na razie i tak nie stać mnie na jakiekolwiek sprzętowe rewolucje, ale prędzej czy później postaram się zrobić upgrade "Pikniku..." do nowej rekonstrukcji wydanej już na UHD BD.
