Logowanie na Filmozercy.com | Forum

**133** · 02-07-2024, 22:11

Przez to Euro i o ogółem życie w biegu kompletnie zapomniałem, że minął czerwiec i coś tam wpadło >>

zalogowanych

**133** · (Ten post był ostatnio modyfikowany: 07-08-2024, 19:35 przez pred895.)

Lipiec:
Updejt Techniczny
Nowy Amplituner Denon x2800h + końcówki bananowe i wentylator, który wyciąga ciepło i kurz. Dzięki podłączeniu do portu usb w avr wiatraczek chodzi tylko podczas pracy avr.

Przy okazji zakupu Jaws 3 przypomniało mi się, że mój Epson ma wsparcie 3D i zakupiłem do niego dwie pary okularów 3D samsung SSG-5100GB, które idealnie pasują do tego modelu. Teraz w pełni mogę się delektować odgryzionym łbem ryby, która chce mnie pocałować wypływając z ekranu na samym początku filmu.

Filmy:

Jaws 3 - wersja 2D/3D to drugie to chyba najlepsze 3D jakie oglądałem w domu. Sam film ma swój uroki i zawsze był moim guilty pleasure z dzieciństwa.
Jaws 2 - bałem się tego seansu po latach, ale na szczęście film nie jest taki zły, ma fajne zdjęcia, klimacik no i przepiękny transfer 4k. Fajne kolorki i filmowość niekiedy fantastyczne ujęcia wody i rekinka. Naprawdę polecam upgrejd z BD jak ktoś się jeszcze zastanawia.
48 godzin - to już zakup w ciemno, który okazał się strzałem w dziesiątkę, bo to Walter Hill najwyższych lotów. Chyba już czas pójść za ciosem i zabrać się za serię Gliniarza z Beverly Hills której nigdy nie widziałem.
Lost City of Z - to już dłuższa historia, bo płyta przyszła z polskiego amazona w opłakanym stanie... Wyglądała jakby jakiś DJ testował na niej porządny skreczing... MakaMKV też się poddał i ostatecznie poszła do zwrotu i czekam na nowy egzemplarz a sam film petarda.To pozycja, która zyskuje z każdym seansem i trzymać kciuki aby kolejny egzemplarz dotarł do mnie w idealnym stanie.
Outsiders

Fajne wydanie, ale z wielkością pudła stanowczo przesadzili. Jest zdecydowanie za wielkie i odstaje swoim rozmiarem od większości wydań, na dodatek wszystkie fizyczne bonusy muszą być utrzymane w dodatkowej kartonowej wkładce aby nie latały luzem w tej wielkiej trumnie.

EDIT: Zamiennik Lost City of Z właśnie do mnie zawitał i płyta jest pozbawiona jakichkolwiek rys, tak więc sukces Wink