28-11-2018, 12:28
Cóz, ostatni naprawdę dobry powstał 28 lat temu, więc kto wie, może nie mogą. Aczkolwiek gdyby wiernie (i z odpowiednim budżetem) zekranizowano pierwszy komiks AVP, byłby z tego rewelacyjny film.
|
Predator - seria
|
|
28-11-2018, 12:28
Cóz, ostatni naprawdę dobry powstał 28 lat temu, więc kto wie, może nie mogą. Aczkolwiek gdyby wiernie (i z odpowiednim budżetem) zekranizowano pierwszy komiks AVP, byłby z tego rewelacyjny film.
28-11-2018, 18:28
Co za Koszmarny, Koszmarny film... Taryfa ulgowa skończyła się na sekwencji z Predatorem podającym ludzką rękę z kciukiem do góry na znak że z oddziałem komandosów jest wszystko oki... a to była dopiero 40 minuta filmu. Potem doszedł CGI piesek którego nawet nie starali się w żaden sposób zrobić praktycznie. Każde ujęcie z nim to CGI sraka i serwis głupoty do potęgi entej. Tu chylę czoła Predatorsom tam przynajmniej pokazali je w wiarygodny sposób i gdzieniegdzie nawet praktycznie. Film okazał się dokładnie tym co opisywał wczesny wyciek scenariusza czyli serwis głupoty, chybionych pomysłów i dziwacznych decyzji które wypluły tego koszmarka. 2/10 za pierwsze w miarę zjadliwe 40 min filmu. Kolejna legenda SF zarżnięta przez Hollywood... po tym czymś Predators zyskało u mnie jeszcze jedną gwiazdkę na plus. The Predator to gówno nie tykał bym tego kijem od miotły, stracone prawie dwie godziny z mojego życia.
Unboxing >> YouTube
29-11-2018, 03:13
(28-11-2018, 12:28)Gieferg napisał(a): Aczkolwiek gdyby wiernie (i z odpowiednim budżetem)Właśnie. Z odpowiednim budżetem. To chyba był główny problem. Teraz już pewnie za późno. Chociaż ten komiks jest w pewnym sensie tym, czego obecnie FOX chce od The Paredator - bycia wstępem do "uniwersum" (tak zakładam i to zrozumiałem z Waszych komentarzy, bo ja jeszcze tej odsłony nie widziałem).
niespotykanie spokojny człowiek
16-09-2023, 11:49
Kontynuuję we właściwym, jak sądzę, wątku. (16-09-2023, 10:39)Mierzwiak napisał(a): Prey, bo mimo że film obejrzałem bez bólu a nawet w paru miejscach był jak najbardziej OK, to jest to tylko remake jedynki zamaskowany zmianą czasu akcji i etnicznością bohaterki.Ale takie Predators Antala, to w wielu miejscach też mocno przypomina "jedynkę". Mamy więc odział (drużynę), który ma nawet taką samą liczebność w obu filmach, dżunglę, próbę zastawienia pułapki na Predatora(ów) itd... Nawet muzyka czerpie z oryginału. Film nie miał jakiegoś wyjątkowo dobrego przyjęcia, ale z czasem, nawet na tym Forum zyskuje. Myślę, że to samo będzie z Prey. (16-09-2023, 10:33)Danus napisał(a): W Prey mamy posmiewisko, a nie Predatora.Ale w czym konkretnie widzisz problem? Wygląda inaczej, fakt, ale Predzie w Predators Antala, też były nieco inne. No, że nie wspomnę o tym co pokazano w The Predator Shane'a Blacka. Jeden to mutant, a drugi w kostiumie ze zdobieniami a la Power Rangers Prey jak dla mnie, na poziomie filmu Antala. Są wady, ale to lepsze od The Predator i któregokolwiek AvP .
niespotykanie spokojny człowiek
Po obejrzeniu tego filmu napisałem na innym forum co następuje: Cytat:Mozna tu znaleźć parę plusów (szczególnie niektóre z krwistych scen), jest chwilami jakiś tam klimat, ale z drugiej strony mamy raczej kiepskie tempo, totalnie nijakich bohaterów (włącznie z główną Pocahontas), których los mnie zupełnie nie obchodził, kiepskie CGI zwierzaki i najgorzej wyglądającą mordę predatora ever. Lepsze to niż film Blacka, ale co z tego, skoro to film z kategorii 5 w porywach 6/10, da się obejrzeć, a zaraz potem można o nim z powodzeniem zapomnieć. Prey nie ma na czym z czasem zyskiwać przez swoją główną wadę - postacie. W sumie to prędzej bym kibicował samemu predatorowi niż im, a to nie sprzyja chęci wracania do tego bo film zwyczajnie nie angażuje - po prostu nie lubię tej dziewuchy i tyle, jest antypatyczna i irytująca, zero jakiegoś uroku, czy czegokolwiek co by budziło sympatię. Predators do jedynki nie ma startu, ale przynajmniej kilka postaci było spoko i tak, Brody się w swojej roli sprawdził zaskakująco dobrze, szkoda tylko, że nie pojawił się Arnold w roli, która przypadła Fisburne'owi. Cytat:Wygląda inaczej, fakt, ale Predzie w Predators Antala, też były nieco inne. Ale klasyczny predator też się pojawił i w Predators i w filmie Blacka. W Prey jest tylko ten mutant z dziwnym ryjem. Pierwsze AVP oglądąłem niedawno i po latach (gdy się już człowiek dawno pogodził z tym, że nie było tym, czym być powinno) wchodzi zdecydowanie lepiej, jak dla mnie jest lepsze niż Prey, choć wciąż trudno je nazwać dobrym filmem.
Dołożę swoje trzy grosze. "Prey" jest dla mnie filmem kompletnie niestrawnym. Główna bohaterka jak to teraz jest "w modzie", to przykład nadczłowieka lepszego we wszystkim od wszystkich, a w szczególności od żałosnych samców i jak to już zostało tutaj napisane nie budzi kompletnie sympatii. Dodatkowo nie ma w tym obrazie żadnego napięcia. Dramaturgia praktycznie nie istnieje. To co działo się na ekranie było mi kompletnie obojętne. To strasznie bezpłciowy, pozbawiony charakteru film. To co teraz napiszę może wydawać się kontrowersyjne, ale wolałbym już drugi raz obejrzeć "The Predator" z 2018 roku, który mimo, że bezdennie głupi i generalnie kiepski, to nie traktuje przynajmniej siebie do końca poważnie, co wyraźnie widać. W przeciwieństwie oczywiście do filmu "Prey", który stara się być na serio, a przez to wszytko co się dzieje na ekranie wypada żenująco. "Predators" lubię. To film, który mimo swoich mankamentów stoi kilka klas wyżej od wcześniej wspomnianych "dzieł". Ma fajnych bohaterów, dobrze buduje napięcie i najogólniej rzecz biorąc, przykuwa do ekranu. Jest to całkiem dobra, klimatyczna produkcja. Cytat:Główna bohaterka jak to teraz jest "w modzie", to przykład nadczłowieka lepszego we wszystkim od wszystkich, a w szczególności od żałosnych samcówPrawda. I świadomość tego, że to produkt skrojony pod współczesne ideolo też nie pomaga w tym, żeby ten film dobrze odbierać. EDIT: po ostatniej powtórce "The Predator" mogę spokojnie stwierdzić, że wolę go od "Prey". Niby ma duże minusy ale ma też pewne plusy, podczas gdy w przypadku ostatniego filmu nie mogę za bardzo znaleźc powodów, które by mnie nakłoniły by do niego wracać. |
| Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości |