Np. pierwsze trzy minuty filmu.
Od 00:01 do 01:27 mamy creditsy początkowe - całkowicie zamrożone ziarno. Później od 01:34 jest pierwsze ujęcie otwierające film z totalnie odziarnionym niebem, słabo to wygląda szczególnie gdy chwilę później kamera jest w ruchu. W tym samym ujęciu w 01:48 magicznie pojawia się ziarno na niebie, ale tylko wokół góry przy prawej krawędzi obrazu.
Od 02:34 i 02:45 mamy aureolki wokół uszu konia i kapelusza Ethana, ładnie to widać szczególnie w ruchu, a nie na statycznym obrazku:
![[Obrazek: 1kwpriL.png]](https://i.imgur.com/1kwpriL.png)
Warto też odnotować co się dzieje np. w ujęciu 01:44:32 - twarz Ethana od dolnej części nosa została potraktowana woskiem, a powyżej już nie.
![[Obrazek: acYIo93.png]](https://i.imgur.com/acYIo93.png)
Ogólnie w wielu ujęciach - nie tylko opticalach - odczuwałem, że brakuje ziarna lub jest ono mniej lub bardziej zamrożone. Szkoda, gdyby nie to i co nieco dziwnych anomalii kolorystycznych, byłaby referencja.
Od 00:01 do 01:27 mamy creditsy początkowe - całkowicie zamrożone ziarno. Później od 01:34 jest pierwsze ujęcie otwierające film z totalnie odziarnionym niebem, słabo to wygląda szczególnie gdy chwilę później kamera jest w ruchu. W tym samym ujęciu w 01:48 magicznie pojawia się ziarno na niebie, ale tylko wokół góry przy prawej krawędzi obrazu.
Od 02:34 i 02:45 mamy aureolki wokół uszu konia i kapelusza Ethana, ładnie to widać szczególnie w ruchu, a nie na statycznym obrazku:
Warto też odnotować co się dzieje np. w ujęciu 01:44:32 - twarz Ethana od dolnej części nosa została potraktowana woskiem, a powyżej już nie.
Ogólnie w wielu ujęciach - nie tylko opticalach - odczuwałem, że brakuje ziarna lub jest ono mniej lub bardziej zamrożone. Szkoda, gdyby nie to i co nieco dziwnych anomalii kolorystycznych, byłaby referencja.
