(17-12-2019, 13:52)gamertr9 napisał(a): Pewnie chodzi o pojęcie ujęcia kompozycji i wizji kadru, który składa się w całości na jakiś tam odbiór.
Dokładnie. Film jest dziełem holistycznym. Koniec, kropka.
Na forum Kino Polska, ale też podczas prywatnych dyskusji w realu, zawsze piętnowaliśmy kastrowanie klasyki (i nie tylko klasyki). Dlaczego? Obraz ucięty nie tylko może drażnić, ale też potrafił wpłynąć na rozumienie fabuły!
DVD ma kiepską rozdzielczość, lecz niewidoczne detale potrafimy sobie jakoś „dopowiedzieć”. Tak funkcjonuje mózg. A co z brakiem konkretnych (często istotnych) obiektów z planu? Pytanie retoryczne, oczywiście...
Kiedyś podjąłem próbę zaakceptowania kastratów. Nie da się! Po prostu – nie!
Daras napisał:
Pobieżna lektura słowników nie pozostawia złudzeń: REKONSTRUKCJA oznacza odtworzenie czegoś zniszczonego, także nieistniejących detali!
(...)
Edycje wykastrowane nie mieszczą się w definicji obrazów zrekonstruowanych. Są po prostu zniszczone!
Kto powiesi w domu poobcinaną reprodukcję Bitwy pod Grunwaldem? Zapewne zjadą się tacy znawcy sztuki. Może nawet kolekcjonerzy.
To MY dajemy dystrybutorom „certyfikat” na upublicznianie szajsu. W jaki sposób? Ano kupując określony badziew! Zatem po jaką cholerę istnieje niniejsze forum? Ups, zagalopowałem się i przezornie zamilknę.

Kończąc - wiem, że poniższe już było. Jednak dołączają nowi użytkownicy. Zatem ponownie zacytuję kumpla z branży.
Kazimierz napisał:
Okazuje sie ,że nasi czcigodni "mistrzowie kina " im są starsi tym stają się bezmyślni . Dać im do łap nową zabawkę w postaci cyfrowej obróbki obrazu oraz cyfrowego montażu nie wiedzą co z tym zrobić . Rozmywa im się ICH KONCEPCJA wizualna . Którą przez tyle lat mieli a teraz - Alzchaimer czy Bóg wie co , zdejmuje z nich te pęta . Stają się ubezwłasnowolnieni przez możliwości nowych narzędzi . Nie muszą myśleć !!!
Przecież w "Stawce..." kamera operuje dużymi zbliżeniami . Zobaczymy tych mistrzów sztuki operatorskiej jak to skadrowali "OD NOWA" .
NO KURRRWA MAĆ na czym polega ta REKONSTRUKCJA ? Na wykastrowaniu POLSKICH FILMÓW do proporcji 16:9 ? Bo się nie mieści na ekranie dzisiejszego telewizora ? Nie zmieści się na płycie ? To PRZECIEŻ GŁUPOTA ! Ot i wszystko
http://www.forum.kinopolska.pl/viewtopic.php?p=84270&sid=88b6ccd5a6551608a74e482e16205ee0
P.S.
(17-12-2019, 14:28)Gieferg napisał(a): W kwestii Seksmisji Daras trochę przestrzelił, bo w takich przypadkach możemy tylko wybierać mniejsze zło, a które jest mniejsze to już sprawa czysto subiektywna.W każdej sprawie decyduje subiektywizm.
Mniejsza z tym. Nie ma już na you tube filmiku o „Seksmisji” pt. „Jak zniszczyć film”. Szkoda. Przeżegnałbyś się. Zrobiłbyś to ze trzy razy (żarcik).
„Ja paryskimi perfumami się nie perfumuję... Ja jeden wiem co tej ziemi jest potrzebne”.
