17-11-2018, 20:42
Witam,poleci ktoś jakis fajny serial najlepiej z tych aktualnych? gatunek,kryminal,dramat,może być thiller,horror.
seriale
|
17-11-2018, 20:42
Witam,poleci ktoś jakis fajny serial najlepiej z tych aktualnych? gatunek,kryminal,dramat,może być thiller,horror.
17-11-2018, 20:52
Ostre przedmioty na HBO, Ślepnąc od świateł na HBO, Chilling Adventures of Sabrina Netflix.
17-11-2018, 22:25
"Każdy temat w dziale O serialach poświęcony jest jednemu serialowi."
14-01-2019, 21:55
Dobrze, że wątek luźnych seriali - nieważne jakiego gatunku: czy byłaby to animacja, czy horror, serial aktorski bądź inny gatunek, został na tym forum założony. Dlatego też, korzystając z okazji, dodam swoje małe co nieco odnośnie krótkiego miniserialu anime pt."Corpse Party: Tortured Souls (2013), który nie dawno skończyłem oglądać; a było co doświadczyć, choć fabuła, nawet po zakończeniu biegu serialu znalazła się jakby w jakiejś dziwnej pętli. Anime składa się z czterech około 29 minutowych odcinków i zaczyna się od sytuacji, w której kilka młodych osób nagle budzi się w opuszczonej, zbudowanej z lekkiego drewna, tworzącego ściany o cienkich, dopasowanych do siebie deskach, szkole. Odprawiony zostaje tu dziwny i kontrowersyjny rytuał, choć dla mnie nie było do końca jasne, jakie mógłby on powodować skutki, a wszystko i tak zostaje w tej kwestii na końcu wyjaśnione. Co przerażające, to fakt, iż w wyniku przeprowadzonego rytuału doszło do zainicjowania reakcji łańcuchowej, zamieniającej szkołę w istne ,,nawiedzone cmentarzysko", doprawiane makabrą, krwawą jatką - czyli emanacją czystej bluźnierczej zbrodni, której może dokonać człowiek - przerażające widowisko. Gdyby nie głupota głównych bohaterek, gdyby nie zbyt eklektyczne w stosunku do atmosfery, wątków, i samej animacji produkcji zbyt duże, nieproporcjonalne odbijające refleksy świetlne, tak ,,typowo anime", oczy, podkreślające zbyt szpiczasty podbródek i mały nosek, oraz, gdyby nie ukryty, kłujący seksizm w wydatnych kształtach piersi bohaterek i ich często ,,niewinnie" pokazywanych majtek, "Corpse Party: Tortured Souls", doprawiane tak dokładną, ukazującą szał i krwawą zbrodnię linią graficzną, byłoby bardzo dobrym obrazem anime, którego nie można byłoby zapomnieć.
18-03-2020, 11:41
"Harley Quinn (TAS) 2019-20", to solidna serialowa animacja, nie szczędząca detali rysunku (barwy kreowanego świata, tonów koloru, dokładności w wyłonieniu każdej linii i drobnego punktu czy krzywizny) w kreacji krwawych i brutalnych skutków mordobicia, jakiemu poddają się głównie Harley i niektórzy z jej dream teamu, z innymi złolami - głównie sługusami Jokera i Legionu Zagłady. Produkcji z charakterystycznym intro graficzno-muzycznym wpasowanym głównie do filmów DCEU (jego obecność jest tu dużym plusem) odważyłbym postawić kategorię R - za słownictwo bohaterów, ich zachowanie, brutalny aspekt animacji. Obejrzałem 9 odcinków tej mocno nietuzinkowej kreskówki i jest super-dziwnie, odmiennie a nawet arcy-niesamowicie. Bo, jak tu się nie rozkoszować i nie zachwycać rolą Clayface'a, adaptacji jego kultowej komiksowej sylwetki tu, jako artysty estradowego, czy nie zauroczyć się wstydliwym, nieporadnym Bane'em? Po prostu się nie da! A takich przykładów jest tu jeszcze więcej; jedynie mogę dodać, że jako entuzjasta Uniwersum DC i jego rozmaitych komisowych adaptacji, z mocno osobliwej kreskówki, "Harley Quinn" jestem bardzo, ale to bardzo zadowolony. Po tylu doświadczonych (w moim przypadku 9 odcinków) epizodach stawiam animacji tej ocenę: 9,5/10 Mocna trailerowa zajawka do serialowej "Harley Quinn". Zapoznawać się z jej treścią i ciekawą stylistyką animowania, i jeśli ktoś z Was serialu jeszcze nie oglądał, to czym prędzej do tej czynności prawdziwie fanowskiej przystąpić!
Hank100, w pewnym sensie wymieniony przeze mnie serial nadal jest aktualny, bo kultowy... Czy ktoś pamięta „Banaczka” (1972 / 74) i jego polskie powiedzonka? Karel napisał: O serialu "Banacek" opowiadali mi rodzice. Pamiętam jak mówili, że główny bohater serialu będący Polakiem (czy też Amerykaninem polskiego pochodzenia) miał w zwyczaju wygłaszanie różnego rodzaju tzw. polskich powiedzeń i przysłów, z tym że owe przysłowia w ogóle nie przypominały tych naszych i były chyba tylko i wyłącznie wytworem bogatej wyobraźni scenarzysty. Nazwisko "Banacek" też do szczególnie popularnych w Polsce nie należy, że tak eufemistycznie to ujmę... Daras napisał: Twoi rodzice mają fenomenalną pamięć, Karel. Przysłowia Banaczka przeszły do historii. (…) Wszystkie „polskie” przysłowia detektywa miały wydźwięk jak to poniżej: „Nie szukaj skarpetek na niebie gdy masz je na nogach”. To oczywiście było jedno z najsensowniejszych przysłów Banaczka vel Banacka. Inne ciekawe: „Nie podskakuj, kiedy chodzisz po jajkach”. „Jak wyciągasz z barszczu grzybek to uważaj bo to może być granat”. „Tuzin wierzchowców i srebrne kandelabry nie uchronią Białegostoku przed ciężką zimą”. http://forum.kinopolska.pl/viewtopic.php?t=12027&postdays=0&postorder=asc&start=1065 P.S. Nie bądź taki Banaczek jest powiedzonkiem powstałym w Polsce w trakcie emisji serialu.
„Ja paryskimi perfumami się nie perfumuję... Ja jeden wiem co tej ziemi jest potrzebne”.
01-09-2020, 19:02
A mroczny zwiastun serialu, z odcinkiem pilotowym napisanym ponoć przez samego Stephena Kinga, to forumowicze widzieli? Wprawdzie to tylko teaser trailer, na dodatek nic nie mówiący o tym jak w przyszłości zaprezentuje się w całości "Bastion". Daje nam on jednak jakąś podstawę, przynajmniej do wstępnego określenia klimatu i atmosfery serii. Nie powiem, może być obłędnie dobrze, albo zupełnie odwrotnie; serial zapowiada się intrygująco.
09-09-2020, 20:50
Dzisiaj obejrzalem pierwszy odcinek serialu Raised by Wolves i nadal zbieram szczękę z podłogi. Ridley Scott w pełnej krasie w najbardziej oryginalnym serialu sci fi jaki oglądałem od lat. Oby poziom utzrymał się do końca... Wysłane z planety LV-426 przy użyciu Tapatalka
Moje aukcje na OLX
13-02-2021, 13:42
Włączający mi się tryb ,,polecajki", na tym forum, każe mi wspomnieć o "UFO: Wojskowe Biuro Śledcze (2019-20)", serialu dokumentalnym o tematyce... wiadomo jakiej - ufologicznej ,,że tak powiem", z inteligentnie, jak na te standardy tematyczne, prowadzoną działalnością badawczą specjalistów od UFO w każdym z odcinków serialu. Prowadzący produkcji, to Luis Lue Elizondo (bodaj ,,były" ekspert, niegdyś pracujący w rządzie amerykańskim jako Doradca do spraw tajnych projektów etc.), współpracujący na kanwie tego dokumentu z Tomem De Longe (Blink 182), współtwórcą i prezesem To The Stars Academy oraz Chrisem Mellonem, byłym zastępcą Sekretarza ds. Obrony i Wywiadu. Ekipa ujawnia istnienie licznych, niezwykłych i prowokujących pytania zdarzeń, a także rozpoczyna fascynujące śledztwo, które zaintryguje szerokie rzesze widzów żądnych nowych informacji i odpowiedzi na nurtujące ich pytania w sprawie UFO i temu podobnych obiektów. Co ciekawe (można by rzec: ,,O, ironio!") serial ten w żadnym ze swych odcinków, czy to w pierwszym, czy w drugim sezonie ,,nie odnajduje" ostatecznego i definitywnego dowodu fizycznego na istnienie technologii nieznanej nauce - głównie nieznanej wojskowości, ani na istnienie UFO i USO. Jedynie, ale to jedynie, co i tak produkcji tej wychodzi na dobre, serial dość dobrze rozpoczyna tę fascynującą podróż w wir pytań o rzeczywistą naturę zjawisk ufologicznych zachodzących na Ziemi. 2 sezony, 14 odcinków, i szczera ocena "UFO: Wojskowe Biuro Śledcze (2019-20)" ode mnie: 7,5/10. |
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości |