Logo
  • FORUM
  • FILMOSKOP
  • ZGŁOŚ OKAZJĘ
  • POMOC »
    • KOSZTY WYSYŁKI
    • BLU-RAY Z POLSKĄ WERSJĄ
    • PORÓWNYWARKA
    • OFERTY DNIA
  • FILMOŻERCY »
    • O STRONIE
    • WSPÓŁPRACA
    • KONTAKT

  • Szukaj
  • Użytkownicy
  • FAQ
Posiadasz już konto?  Zaloguj się  lub    Stwórz konto
Logowanie na Filmozercy.com | Forum
Filmozercy.com | Forum › Wydania Blu-ray i DVD › Filmy
1 2 3 4 5 ... 26 Dalej »

Siedem / Se7en (1995)

Strony (14): « Wstecz 1 ... 7 8 9 10 11 ... 14 Dalej »
 
Opcje tematu
Siedem / Se7en (1995)
Offline Fitzer
Użytkownik
Liczba postów: 228
Reputacja: 14
 
#81
02-01-2025, 22:46
Nie wiem o co tyle rabanu, gdybyście tych screenów nie widzieli to nawet byście tych zmian nie zauważyli przy seansie. Zmiany wprowadza sam reżyser, te tutaj zaprezentowane są marginalne i nie wpływają na odbiór.

Czy potrzebne? Raczej nie, ale bezdyskusyjnie lepsze coś takiego niż kastracja taśmy filmowej prowadząca do efektu jak u nawiedzonego Camerona.


Panasonic TX-55HZ1000E
Sony UBP-X800M2
Samsung HW-Q800A
Odpowiedz
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Online Filmozercy.com
To jest reklama
Liczba postów: Spora
Reputacja: Najwyższa
Ta reklama nie jest widoczna dla zalogowanych użytkowników.


Reklama
Offline Mierzwiak
Posting Freak
Liczba postów: 5,192
Reputacja: 277
 
#82
02-01-2025, 23:09
(02-01-2025, 22:31)pearlzfan napisał(a):  Imho takie zabiegi są zdecydowanie bardziej szkodliwe niż używanie AI przez Camerona.
Chcesz ze stuprocentową powagą powiedzieć że zmiany o których nie miałbyś pojęcia gdyby nie pokazano ci ich na bezpośrednim porównaniu ze starym wydaniem są gorsze od tego co Cameron zrobił np. z Aliens, które od pierwszej do ostatniej sekundy wygląda jak ruchome guano?

(02-01-2025, 22:31)pearlzfan napisał(a):  Może od razu dodać kilka całych scen czy nawet sekwencji? :|
Ale nie dodano całych scen czy nawet sekwencji, więc czemu jojczysz o coś, co nie miało miejsca?


LG OLED 65" B8
Panasonic DP-UB820
Sony HT-ZF9
Apple TV 4K
Odpowiedz
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Offline Bender
Stały bywalec
Liczba postów: 644
Reputacja: 22
 
#83
02-01-2025, 23:28
Chodzi bardziej o zasadę. I "jojczenie" moim zdaniem bardzo zasadne. Bo potem następni nabieraja ochoty żeby coś poprawiać a potem cały festiwal zmian, wersji, dodatków, ścinek, wersji reżyserskich etc... A jak przychodzi co do czego to nawet czasem sie trudno połapać jaką wersję kupujesz czy ogladasz.


Odpowiedz
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Offline pearlzfan
I am not AI
Liczba postów: 1,018
Reputacja: 74
 
#84
02-01-2025, 23:42
Taka zabawa powinna się ograniczać do eliminowania np. błędów produkcyjnych (widoczny boom mike, członek ekipy w kadrze etc.), ale zmiany widocznej estetyki kadru jak np. w ujęciu z Kevinem z bezchmurnym niebem w tle, która często buduje atmosferę, to już imho śliska sprawa, bo może np. ostatecznie przestać komponować się z ogólnym klimatem całego filmu i odczuciami, jakie mają być projektowane na widza. Long story short: za duża ingerencja może rozbić wewnętrzną spójność estetyczną filmu. I na pewno jest bardziej widoczna niż zdeformowane przez AI twarze statystów w drugim / trzecim planie, które widać tylko na stopklatce, a o które było na tym forum wiele jojczenia Wink


Kino domowe
LG OLED 83 C3
Marantz SR 5015
Klipsch R-620F, R-51M, R-52C, R-41SA
SVS SB-1000
Panasonic DP-UB820

Aktualna kolekcja UHD / BD / DVD
Odpowiedz
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Offline sebas
Posting Freak
Liczba postów: 1,508
Reputacja: 130
 
#85
03-01-2025, 02:06 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 03-01-2025, 02:08 przez sebas.)
No niby nic wielkiego się nie stało, ale coś jest jednak nie tak. Zaczyna to wyglądać jak w początkowej scenie z "Poszukiwany, poszukiwana" Barei. Pan Artysta malarz Bogdan Adamiec chce przemalować swój sprzedany już do muzeum obrazek, bo męczyło go to od dawna i teraz ma nową koncepcję:
"To nie czernie źle przebijają świetlistość błękitów, tylko właśnie błękity nie dźwięczą. Trzeba tylko przełamać błękity i czernie automatycznie pójdą w głąb".
Są farbki, 30 minut roboty i po sprawie.

"Siedem" to tytuł na swój sposób przełomowy. Ma uznany status. Co niby te zmiany miałyby wnieść na plus do tego filmu? Skoro są ledwie zauważalne, to po co je w ogóle wprowadzać?
Niektórym, jak widać, zaczyna się nudzić na stare lata...


niespotykanie spokojny człowiek
Odpowiedz
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Offline Mefisto
Pete Jones
Liczba postów: 5,312
Reputacja: 150
     
#86
03-01-2025, 03:34
(02-01-2025, 23:42)pearlzfan napisał(a):  ale zmiany widocznej estetyki kadru jak np. w ujęciu z Kevinem z bezchmurnym niebem w tle, która często buduje atmosferę, to już imho śliska sprawa

Przede wszystkim ten kadr w nowej wersji wygląda mega cyfrowo - jakby Spaceya wkleili tam. Jasne, pewnie w ruchu i z HDRem będzie lepiej niż na statycznym screenie, ale ogółem kompletnie jest to niezrozumiałe. To samo usuwanie tego pojedynczego włosa, na którego nikt przy zdrowych zmysłach nie zwróciłby uwagi. I służyć ma to czemu? To nie jest casus Aliena 3, gdzie Fincher nie miał szans skończyć swojej wizji, więc po latach ma szansę się wykazać (choć obecnie chyba bym się bał efektu końcowego). Siedem było perfekcyjne, gdy wchodziło do kin i 30 lat później jest takie nadal, więc te poprawki przywołują mi na myśl próbę dorysowania wąsów Mona Lisie albo niedawnego Pianistę.


Odpowiedz
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Offline fire_caves
Settling in
Liczba postów: 1,619
Reputacja: 117
 
#87
03-01-2025, 08:46
Fragment wywiadu z Fincherem w temacie - kazał m.in. naprawić przy pomocy AI ujęcie, bo kadr mu nie odpowiadał.
https://collider.com/david-fincher-se7en-4k-ai/


Odpowiedz
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Offline Mierzwiak
Posting Freak
Liczba postów: 5,192
Reputacja: 277
 
#88
03-01-2025, 09:10 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 03-01-2025, 09:16 przez Mierzwiak.)
Żebyśmy się jasno zrozumieli: nie bronię Finchera, ale też to co robi nie budzi we mnie takiej samej odrazy jak Cameron praktycznie rerenderujący Aliens na nowym silniku graficznym Smile

(02-01-2025, 23:28)Bender napisał(a):  Chodzi bardziej o zasadę.
Problemem jest niestety właśnie brak zasad. Przepisy Gildii Reżyserów szczegółowo określają, że reżyser ma dostarczyć producentom swoją wersję reżyserską (która oczywiście nie zawsze trafia później do kin), uczestniczyć w procesie ich tworzenia i/lub zatwierdzać wszelkie zmiany dokonywane po premierze kinowej, jak wersje rozszerzone itp. i, jak się domyślam, remastery itd.

Brakuje jednak takich ogólnych przepisów, i tutaj myślę że mogłoby być to już określone na poziomie legislacyjnym, które chroniłyby dzieła kultury w ich oryginalnej formie. Oczywiście możemy dyskutować i spierać się na temat tego, że już sam skan negatywów starszych filmów jest pójściem o krok za daleko, wszak jest to jakość która oryginalnie nigdy dla widzów nie była dostępna, nie wspominając o współczesnych wynalazkach pokroju HDR, niemniej zmierzam do tego, że w idealnym świecie (taaa...) w wydaniu UHD dostalibyśmy dwie płyty - załóżmy że mówimy o starszym tytule sprzed ery cyfrowej, który kończony był analogowo: na jednej byłby film odrestaurowany w SDR, pozbawiony jakiejkolwiek ingerencji w wygląd ziarna, efekty specjalne, wpadki produkcyjne etc., z zapewnieniem studia, że jest on zgodny z zachowanym wzorcem / wzorcami kolorystyki oraz z oryginalnym miksem audio w adekwatnym formacie (mono / stereo / 4.0 itd.). Na drugiej płycie z kolei, wiadomo: wszelkie bajery pokroju HDR, Atmosy i co tam się komu wymyśliło. I wszyscy bylibyśmy szczęśliwi a dobra kultury chronione i utrwalane dla przyszłych pokoleń. No ale jaka jest rzeczywistość wiemy i prawdziwym absurdem jest to, że niszowe gnioty o których człowiek w życiu nie słyszał dostają lepsze wydania niż jedne z najważniejszych filmów w historii Hollywood.

(02-01-2025, 23:28)Bender napisał(a):  Bo potem następni nabieraja ochoty żeby coś poprawiać a potem cały festiwal zmian, wersji, dodatków, ścinek, wersji reżyserskich etc...
E tam. Nikt tak nie zmodyfikował filmów jak George Lucas w przypadku Star Wars; Edycje Specjalne miały premierę 28 lat temu, gdzie są ci wszyscy twórcy, którzy nabrali takiej samej ochoty na poprawki swoich filmów? Nigdzie, to zaledwie garstka ludzi z przerostem ego, OCD czy czym tam jeszcze, dla których film nie jest dziełem swoich czasów, skończonym i oddanym światu, ale czymś plastycznym, do czego można wracać na przestrzeni lat, modyfikować i przerabiać pod aktualny humor.

(02-01-2025, 23:28)Bender napisał(a):  A jak przychodzi co do czego to nawet czasem sie trudno połapać jaką wersję kupujesz czy ogladasz.
To również powinno być uregulowane, bo to co teraz dostajemy to nie jest Se7en, to jest Se7en: The Final (?) Cut albo Special Edition.

(03-01-2025, 02:06)sebas napisał(a):  Co niby te zmiany miałyby wnieść na plus do tego filmu? Skoro są ledwie zauważalne, to po co je w ogóle wprowadzać?
Niektórym, jak widać, zaczyna się nudzić na stare lata...
Nieważne co miały wnieść dla nas, Fincher może je wprowadzić więc z tej możliwości korzysta. To gość z masą obsesji na punkcie rzeczy na które 99,9999% ludzi nigdy nie zwróciłoby uwagi.

Jeśli oglądaliście dodatki do Zodiaka to jest tam fragment w którym kręcą scenę w której Jake w samochodzie rzuca swój szkicownik na miejsce pasażera. Jake musiał to powtarzać prawie 30 razy. Czemu? Bo tak.

Fincher pracuje obecnie nad wersją 4K Fight Club (będzie UHD od Disneya z Dolby Vision i napisami PL? Big Grin ), bójcie się Smile


LG OLED 65" B8
Panasonic DP-UB820
Sony HT-ZF9
Apple TV 4K
Odpowiedz
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Offline fire_caves
Settling in
Liczba postów: 1,619
Reputacja: 117
 
#89
03-01-2025, 09:30
(03-01-2025, 09:10)Mierzwiak napisał(a):  E tam. Nikt tak nie zmodyfikował filmów jak George Lucas w przypadku Star Wars; Edycje Specjalne miały premierę 28 lat temu, gdzie są ci wszyscy twórcy, którzy nabrali takiej samej ochoty na poprawki swoich filmów? Nigdzie, to zaledwie garstka ludzi z przerostem ego, OCD czy czym tam jeszcze,
Tu mam taką wątpliwość, że może to nie wynikać z braku ciągot twórców do manipulowania swoimi starymi filmami tylko z budżetu na "renowację" filmu dla potrzeb współczesnych technologii. Do niedawna można było co najwyżej na przykład zmienić kolorystykę filmu lub jakieś drobne zmiany montażowe wprowadzać (i ile to może zmienić, wiemy wszyscy). Ile kasy należałoby 5 lat temu przeznaczyć na wstawienie tej głupiej zapalonej lampki? Osoby ze studia odpowiedzialne za projekt "renowacji" wyśmiałyby wtedy Finchera gdyby o to poprosił. Dzisiaj w dobie AI takie manipulacje stają się coraz tańsze a co za tym idzie realizacja życzeń twórców może stawać się częstsza (plus - nagłówków o zmianach w "Siedem" jest coraz więcej - a to oznacza jeszcze wieksze zainteresowanie projektem i większa sprzedaż). Obawiam się też, że jesteś nadmiernie optymistyczny jeśli chodzi o postawy artystów. Uważam, że z zasady są mniej lub bardziej egotyczni - samo to, że wychodzą ze sztuką do świata, a nie tworzą do szuflady jest tego najlepszym świadectwem. Zawsze tak było. A medium cyfrowe umożliwia nanoszenie poprawek w nieskończoność. I tutaj pytanie o to kiedy dzieło jest prawdziwie ukończone chyba nie ma odpowiedzi (o ile, tak jak pisałeś, nie ureguluje się tego prawnie). Zwłaszcza, że mówimy o artystach wracających do swoich dzieł po dekadach, z inną wrażliwością, większym doświadczeniem, itd. Na chwilę obecną tych twórców nanoszących poprawki może być niewielu, ale obawa jest chyba przede wszystkim o to, że otwierają się bramy do świata, w którym dzieła sztuki (mniejsze czy większe) staną się amorficzne, a przez to utracą swą wyjątkowość.


Odpowiedz
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Offline sebas
Posting Freak
Liczba postów: 1,508
Reputacja: 130
 
#90
03-01-2025, 09:38 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 03-01-2025, 09:41 przez sebas.)
Bardzo ciekawy wywiad. Dzięki fire_caves!

Generalnie, to ma się wrażenie, że Fincher jest świadomy współczesnych technologii AV. DVD, BD (mówi tu zwykle HD) i 4K (rozdzielczość + HDR). Ciekawie opisuje proces skanowania negatywu. To oczywiste, choć może o tym zapominamy, jakość negatywu się degraduje i po latach pojawiają się problemy, czyli potrzeba czasu i pieniędzy, żeby je zniwelować. Dlatego "niektórzy" wolą po prostu brać to co jest + AI.

To mnie zaciekawiło:
" a lot of visual effects that were done in very early 8-bit CG, and you just don't have the detail. And especially if it's HDR, you're seeing so much. Everything in cinema is a compromise, and all this stuff is reflective, looking at it in terms of, ‘What was the intention back then? How do you capture that without turning it into a new experience?’ "
Czyli w skrócie, wtedy wyglądało to OK, ale teraz, w dobie HDRa wygląda już inaczej, niezgodnie z pierwotną wizją/kompromisem. Wiec pytanie czy upgrade tego jest uzasadniony i co ważniejsze usprawiedliwiony?

W innym miejscu Fincher powiedział:
"Movies, like clothes, are a byproduct of their time, and you have to kind of be respectful of that."
Oby.

Tylko jak to wszystko ma się do zmian w Se7en. Ten włos opadający na twarz Gwyneth aż tak Go męczył przez lata? No nie wiem. A co z bezchmurnym niebem w scenie Kevinem. Takie chciał od początku, ale wiadomo, chmurek nie można mieć na zamówienie? Z mojej skromnej perspektywy widza, temu ujęciu niczego nie brakuje. Jest świetne. Ale OK, jestem w stanie zrozumieć, że mógł mieć wtedy inną wizję. To i tak pikuś przy tym, co wyrabia Cameron.
Z drugiej jednak strony, gdy dajmy na to jakiś artysta gra na fortepianie, na koncercie, i to jest rejestrowane, jak mu się zdarzy popełnić błąd, to potem w studio, powinien mieć możliwość to "wygumkować"? To było nagranie "live". Film co prawda nie jest live, ale na etapie produkcji to już wiele ujęć "live" z których wybieramy najlepsze.


niespotykanie spokojny człowiek
Odpowiedz
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Strony (14): « Wstecz 1 ... 7 8 9 10 11 ... 14 Dalej »
 




Użytkownicy przeglądający ten wątek:   1 gości

  •  Wróć do góry
  •  Kontakt
  •   Tanie filmy, okazje, przeceny, społeczność filmowa - Filmozercy.com | Forum
  •  Wersja bez grafiki
© Rush Crafted with ❤ by iAndrew
Polskie tłumaczenie © 2007-2025 Polski Support MyBB
Silnik forum MyBB, © 2002-2025 MyBB Group.
Tryb normalny
Tryb drzewa
Pokaż wersję do druku
Subskrybuj ten wątek
Dodaj ankietę do wątku
Wyślij ten wątek znajomemu