FedEx to jakieś słabe jaja.
Najpierw w trackingu pokazują czas dostarczenia przesyłki - akurat godziny które mi nie pasują, bo nikogo nie ma w domu, ale w opcjach jest mozliwość dostarczenia do punktu odbioru których jest kilka w okolicy, więc zaznaczam, żeby tak zrobili. Wczoraj w trackingu widzę że jest "out for delivery", a dzisiaj już "delayed" i do tego "shipment refused by recipient" (WTF?), piszę do nich, żeby się dowiedzieć, co jest grane, bo niczego nie odmawiałem - ani nikt sie nie pojawił, ani nie było żadnej informacji, że paczka jest w punkcie - babka mi odpisuje, że wysyłający zażądał zwrotu. Piszę więc pytanie do wysyłającego o co chodzi, a ten na to, że Fedex mu powiedział, że odmówiłem odebrania paczki więc w tej sytuacji im powiedział, żeby odesłali.
WTF is this shit?
Najpierw w trackingu pokazują czas dostarczenia przesyłki - akurat godziny które mi nie pasują, bo nikogo nie ma w domu, ale w opcjach jest mozliwość dostarczenia do punktu odbioru których jest kilka w okolicy, więc zaznaczam, żeby tak zrobili. Wczoraj w trackingu widzę że jest "out for delivery", a dzisiaj już "delayed" i do tego "shipment refused by recipient" (WTF?), piszę do nich, żeby się dowiedzieć, co jest grane, bo niczego nie odmawiałem - ani nikt sie nie pojawił, ani nie było żadnej informacji, że paczka jest w punkcie - babka mi odpisuje, że wysyłający zażądał zwrotu. Piszę więc pytanie do wysyłającego o co chodzi, a ten na to, że Fedex mu powiedział, że odmówiłem odebrania paczki więc w tej sytuacji im powiedział, żeby odesłali.
WTF is this shit?