13-12-2016, 10:19
A ja zrobiłbym jako drugiego złego ... Flasha Thompsona, który w ciągu filmu przechodziłby metamorfozę. W ten sposób mielibyśmy na ekranie 2 konfrontacje na dwóch różnych płaszczyznach i można by było każdej z nich poświęcić sporo "czasu antenowego".
A mówiłem sobie, że blu-raye będę rzadziej kupował bo droższe ... wot durak
