28-09-2023, 23:54
sebas, z wypowiedzi przewiduję, że Ahsoka będzie lepsza od "Bobasa", ale gorsza od trzeciego Mando, więc czy warto w to wchodzić?
Jak lubisz monologi, to zdecydowanie polecam "Na srebrnym globie", to jest Andor razy 1000
Jeżeli chodzi o SW, to pierwszego sezonu Andora już nikt nigdy nie pobije, ponieważ drugi sezon będzie bardziej skondensowany i mniej rozwleczony.
Zwrócę uwagę, że idąc tropem entuzjastów tego serialu i podnoszonych zalet, to przecież Andor jest nie tylko najlepszym serialem SW, ale też daleko w tyle zostawia takie filmy jak TPM, AOTC, ROTS czy TFA, TLJ i TROS, a nawet ANH, TESB i ROTJ, jedynie częściowo R1 stara się dorównać poziomem i "dorosłością", ale średnio mu to wychodzi, bo ma za mało czasu na uwiarygodnienie głównych bohaterów i pogłębienie ich relacji, w rezultacie ich los nas kompletnie nie obchodzi, ponadto jest chaotycznie zmontowany zwłaszcza w pierwszej części filmu.
Moim z kolei zdaniem "monologi" Andora, zostają zmarnowane, bo finalnie i tak musimy uruchomić dziecięcą naiwność, żeby zaakceptować pomysły scenarzystów.
Co do Ferrix, to już zdjęcia z planu zapowiadały, że będzie dobrze:
![[Obrazek: F7HlX7tWIAANnuC?format=jpg&name=medium]](https://pbs.twimg.com/media/F7HlX7tWIAANnuC?format=jpg&name=medium)
Tu warto zwrócić uwagę na nawierzchnię.
Największą zaletą Andora i tym, co dla mnie ratuje ten serial jest odważny sposób w jaki ukazano Coruscant, a przynajmniej te poziomy na których się rozgrywała akcja. Poziomów jest więcej i w różnych klimatach można przedstawić planetę - im niżej tym bardziej mrocznie.
Żałuję, że nie powstanie spin-off TPM "Darth Maul – Łowca z mroku", to gotowy bardzo dynamiczny scenariusz.
![[Obrazek: 352x500.jpg]](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/57000/57315/352x500.jpg)
Ahsoka bije Andora na każdym kroku i jedyne w czym ustępuje, to w monologach, ale kto wie, może w ostatnim odcinku zatriumfuje i na tym polu
Jak lubisz monologi, to zdecydowanie polecam "Na srebrnym globie", to jest Andor razy 1000

Jeżeli chodzi o SW, to pierwszego sezonu Andora już nikt nigdy nie pobije, ponieważ drugi sezon będzie bardziej skondensowany i mniej rozwleczony.
Zwrócę uwagę, że idąc tropem entuzjastów tego serialu i podnoszonych zalet, to przecież Andor jest nie tylko najlepszym serialem SW, ale też daleko w tyle zostawia takie filmy jak TPM, AOTC, ROTS czy TFA, TLJ i TROS, a nawet ANH, TESB i ROTJ, jedynie częściowo R1 stara się dorównać poziomem i "dorosłością", ale średnio mu to wychodzi, bo ma za mało czasu na uwiarygodnienie głównych bohaterów i pogłębienie ich relacji, w rezultacie ich los nas kompletnie nie obchodzi, ponadto jest chaotycznie zmontowany zwłaszcza w pierwszej części filmu.
Moim z kolei zdaniem "monologi" Andora, zostają zmarnowane, bo finalnie i tak musimy uruchomić dziecięcą naiwność, żeby zaakceptować pomysły scenarzystów.
Co do Ferrix, to już zdjęcia z planu zapowiadały, że będzie dobrze:
Tu warto zwrócić uwagę na nawierzchnię.
Największą zaletą Andora i tym, co dla mnie ratuje ten serial jest odważny sposób w jaki ukazano Coruscant, a przynajmniej te poziomy na których się rozgrywała akcja. Poziomów jest więcej i w różnych klimatach można przedstawić planetę - im niżej tym bardziej mrocznie.
Żałuję, że nie powstanie spin-off TPM "Darth Maul – Łowca z mroku", to gotowy bardzo dynamiczny scenariusz.
![[Obrazek: 352x500.jpg]](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/57000/57315/352x500.jpg)
Ahsoka bije Andora na każdym kroku i jedyne w czym ustępuje, to w monologach, ale kto wie, może w ostatnim odcinku zatriumfuje i na tym polu
♥ J. S. BACH: 1410 CD ♥
