Steelbooki/Futurepacki

[Uatu_TheWatcher]

Yippee Ki Yay! Na wszystko, co święte, żywe i wieczne! Tak oto poniżej, prezentuje się nam ten piękny Steelbook Blu-Ray "Szklanej pułapki (1988)" z niezastąpionym Johnem McClane'em, postacią, która - zresztą jak sam film -zrewolucjonizowała kino akcji. I nie wybaczyłbym sobie, gdybym takiego klasyku kinowego nie miał w swojej kolekcji. Opakowanie pudełkowe "Die Hard" wygląda cudownie; wersję Steelbook Blu-Ray z polskimi napisami flmu, widziałem na Allegro w zaskakująco dobrej cenie, w przedziale 66 - 78 zł. I jak myślicie, warto się zaopatrzyć w taką opcję kolekcjonerską tak wybitnego obrazu kina akcji? Czy jednak dołożyć do opcji wydania filmu na dysku 4K Blu-Ray?

[Wolfman]

Aleś dowalił, w tej cenie mogłeś mieć 4k od wuja helmuta z promocji. Stary steelbook, paskudny zresztą, ale obraz 4k super i w życiu bym nie polecił zwykłego bd.

[Dziel]

Na amazon.de za 15€ masz teraz niemieckie wydanie 4K z polską wersją. Jak Ci nie przeszkadzają niemieckie napisy na okładce to chyba taniej teraz nie kupi tego filmu.
https://www.amazon.de/Die-Hard-4K-Blu-ray/dp/B079ZV7C8M

[Uatu_TheWatcher]

(26-03-2020, 23:56)Dziel napisał(a):  Na amazon.de za 15€ masz teraz niemieckie wydanie 4K z polską wersją. Jak Ci nie przeszkadzają niemieckie napisy na okładce to chyba taniej teraz nie kupi tego filmu.
https://www.amazon.de/Die-Hard-4K-Blu-ray/dp/B079ZV7C8M

Jak tu nie zastanowić się, i finalnie rozważyć pod względem pozytywnym, nad kupnem tak znakomitego filmu, symbolu kina akcji lat 80-tych, skoro cena "Die Hard" w opcji zapisu dysku w 4K Blu-Ray jest tak odpowiednia?! Niepolskojęzyczne okładki produkcji wydanych w jakości Full HD, czy UHD: grafiki i np. tłoczenia na Steelbookach, w ogóle mnie nie odstraszają. Widziałem francuskojęzyczne, główne wydanie filmu "To" z 2017 roku, w opcji Blu-Ray 4K, z abstrakcyjnie niekojarzonym w ogóle z tą powieścią Stephena Kinga ani samymi jej adaptacjami filmowymi tytułem zapisanym po francusku, i wyglądającym tak: "Ca". Najdziwniejsze jest to, że nie wiem czy dobrze (i o ile jest to wydanie francuskie, a nie na przykład hiszpańskie) zapisałem ów wyraz w tym języku. Najważniejsze, że w sprzedawanej na Allegro, takowej wersji obrazu kinowego "To" z 2017 roku, za cenę około 63 - 70 zł w formacie Blu-Ray 4K, mamy zaimplementowane polskie napisy.Kto wie, czy w tym przypadku nie ma też polskiego lektora, i czy nie jest to Piotr Borowiec.

"Everest (2015)", "Ready Player One (2018)", "Pierwszy Człowiek (2018)", który z tych filmów najlepiej jest kupić w wersji zapisu Blu-Ray 4K? Żadnego z nich w takiej jakości jeszcze nie oglądałem. Nie mam pojęcia, jak będzie wyglądać skalowana do szczytowych wartości biel Himalajów uwydatniona w filmie "Everest", gdzie taki film ewentualnie obejrzałbym na moim telewizorze: "OLED LG E8 65". Dlatego też szukam wsparcia i porady w wyborze któregoś z tych obrazów w jakości Blu-Ray 4K.

[Glaeken]

Stawiałbym na Ready Player One. Jest tam cała masa efektów ktore świetnie prezentują się w 4K.

[Dziel]

Zdecydowanie z tej trójki najlepszy będzie Ready Player One. Naprawdę niezły transfer ze świetnym HDR i do tego prawie referencyjna ścieżka Dolby Atmos. Jak najbardziej polecam.
Jeżeli miałbym Ci polecić najlepiej wyglądający i brzmiący film 4K to będzie to Aquaman. Referencja pod względem obrazu i dźwięku. Nie widziałem dotąd lepszego transferu a jest to upscaled 4K a nie natywne 4K. Moim zdaniem nawet Blade Runner 2049 z natywnym 4K nie wygląda tak dobrze jak Aquaman.

[Plicha]

(29-03-2020, 21:56)Dziel napisał(a):  Jeżeli miałbym Ci polecić najlepiej wyglądający i brzmiący film 4K to będzie to Aquaman.

(29-03-2020, 21:56)Dziel napisał(a):  Moim zdaniem nawet Blade Runner 2049 z natywnym 4K nie wygląda tak dobrze jak Aquaman.

0_o Ile ludzi tyle opinii...
Z trójki "Everest (2015)", "Ready Player One (2018)", "Pierwszy Człowiek (2018)", RPO audio-wizualnie da najwięcej frajdy.

[Uatu_TheWatcher]

(29-03-2020, 21:56)Dziel napisał(a):  Zdecydowanie z tej trójki najlepszy będzie Ready Player One. Naprawdę niezły transfer ze świetnym HDR i do tego prawie referencyjna ścieżka Dolby Atmos. Jak najbardziej polecam.
Jeżeli miałbym Ci polecić najlepiej wyglądający i brzmiący film 4K to będzie to Aquaman. Referencja pod względem obrazu i dźwięku. Nie widziałem dotąd lepszego transferu a jest to upscaled 4K a nie natywne 4K. Moim zdaniem nawet Blade Runner 2049 z natywnym 4K nie wygląda tak dobrze jak Aquaman.

"Aquaman", to film, którego nie trudno nie polecić! Chociażby i dlatego, że w wersji 4K, którego to obrazu wydanie dyskowe mam w swej kolekcji, i kilka dni temu akurat w tym wydaniu film obejrzałem, jest on genialnie uwydatnionym w głębię barw, wyrazistość kolorów, ostrość przedmiotów, powierzchni i szczegółowość zjawisk: w czerni, ciemnych obszarach i kontrastujących z nimi ekspresyjnych baśniowo-fantastycznych tłach, widowiskiem, ba, świetną geekowską ucztą! To najpiękniejszy film, który widziałem w 4K na swoim odbiorniku, OLEDzie: LG E8, o przekątnej matrycy ekranu 65 cali. Do tej pory na szczycie utrzymywał się "Venom (2018)", jednak wszystko się zmieniło, gdy doświadczyłem, wręcz pochłonąłem, "Aquamana (2018)" Jamesa Wana!

Wyborowo dobre w tym filmie było to, że w wersji dyskowej 4K, duża część sekwencji obrazu wyświetlana była w kadrowaniu 16:9, z czego byłem totalnie zaskoczony i zadowolony - idealny obraz, dźwięk, w idealnych proporcjach rozciągnięty do krawędzi ekranu!

Prawdopodobnie z proponowanych przez Was, forumowicze, filmów na dysku 4K obejrzę "Ready Player One"!

[Mr.Hankey]

Ja bym Ci proponował zaopatrzyć się we trzy wymienione pozycje, bo wszystkie w UHD prezentują się wyśmienicie.

[Gieferg]

Uatu_TheWatche napisał(a):Aquaman to film, którego nie trudno nie polecić!

hmmm... No, skoro tak mówisz.

Cytat: z czego byłem totalnie zaskoczony i zadowolony

Zaskoczony można być czymś, nie "z czego", językowy inwalido.