24-06-2020, 19:12
"Trudny film"... Hmm... Obejrzałem go, a właściwie próbowałem go obejrzeć trzy razy. Za pierwszym odpadłem po godzinie (a tata i brat cioteczny, którzy oglądali ze mną zasnęli jeszcze szybciej). Za drugim odpadłem pod sam koniec, gdy główny bohater widział kolorowe światła. Po dwóch próbach wystawiłem 1/10 na Filmwebie, jak to mam w zwyczaju przy filmach dla mnie nieoglądalnych. Dopiero TCM, które wbrew woli Kubricka puściło film z lektorem, pozwoliło mi wytrzymać całość przy trzecim podejściu. Doceniłem, dałem takie mocne 4/10 i od dziesięciu lat nie zebrałem się na kolejne podejście. Ciekawe czy teraz jako człowiek dorosły, z trochę większą wiedzą filmową i ukształtowanym gustem doceniłbym bardziej, czy jeszcze bardziej bym się wymęczył.
Ale steelbook bardzo ładny!
Ale steelbook bardzo ładny!