Sugestie odnośnie forum

[Daras]

Twoja argumentacja nie przekonała mnie w najmniejszym stopniu. Na forum mamy od cholery postów OT z próbami oddziaływania na emocje innych osób, ale te w koszu nie wylądowały.
Przeżyłem czasy stanu wojennego, stąd awersja do cenzury. W mojej ocenie – ale powtórzę – w mojej, administracja działa wybiórczo i „losowo”. Niekiedy zauważam brak jakiejkolwiek konsekwencji (czytaj: ludzie mogą pisać inwektywy z powodów różnic dotyczących np. wielkości ekranu, natomiast kwestie nawiązujące do do polityki oraz filmu są kasowane).

Oczywiście szanuję stanowisko większości. Niemniej reakcje administracji są nadal dyskusyjne. Brak doświadczenia w pracy z ludźmi? To uszczypliwość, za którą biorę odpowiedzialność.
Przypomnę – nie podobna aby jedna osoba zniechęciła mnie do aktywności na forum. Jednak gro ludzi (np. administracja) – owszem. Nic na siłę.

[Mierzwiak]

Daras, myślę że jest różnica między opinią o filmie a potokiem szamba który jest efektem czyichś frustracji, nienawiści i wyobrażeń na temat filmu, którego nie oglądał. (byłem dzisiaj w kinie na Weselu Smarzowskiego i mogę skwitować brednie z tematu o tym filmie wyłącznie śmiechem politowania, choć jest to śmiech przez łzy)

Nie spodziewam się, że przeczytam w Twoim wykonaniu to drugie

[misfit]

Daras - moje posty również wielokrotnie trafiały do śmietnika. I nie zawsze byłem z tego powodu zadowolony.

Akurat w dziale wydań panuje tu jako taki porządek i samo z siebie to się nie robi, czyt. osoby, którym na tym zależy raportują takie posty do administracji. Ale czasami to ręce opadają i można naprawdę się poddać. Np. można po tysiąckroć pisać, że temat "Polskie i zagraniczne sklepy internetowe - promocje" służy do informowania o promocjach, a od komentarzy jest osoby temat, a i tak to nic nie daje... Kirek to pewnie z tego powodu już sobie wszystkie włosy z głowy powyrywał

[Daras]

OK. Zobaczymy jak to wyjdzie w „praniu”.
Darasowe obawy dotyczą sytuacji, w której np. po mojej opinii na temat „Człowieka z żelaza” (1981 - byłem na kinowej premierze z babcią) ktoś zacznie pieprzyć i wszystko pójdzie do kosza.
Na marginesie – bodajże A. Holland zapowiedziała zrobienia filmu o pandemii (?). Przepraszam jeśli pomyliłem twórców, jednak taki obraz na pewno powstanie. I co wówczas? Jak się zachowają administratorzy po mojej mini recenzji jeśli dyskusja będzie trwać i trwać?

P.S.
Dobrze, że nie jestem Kirkiem. Nie wiele mam już do wyrwania, oczywiście włosów

[misfit]

Jeśli zrobi się gównoburza, a pewnie się zrobi, to wiadomo co będzie...
Mi akurat temat koronawirusowy specjalnie nie przeszkadzał, ale potrafiłem rozdzielić go od reszty forum, z czym ewidetnie co niektórzy (z obu stron barykady) mieli problem i animozje przelewały się na inne wątki. Czy poza tym ten temat coś nam dał ? Nie, i z tego powodu uważam, że dobrze się stało, iż jednak Mateusz postanowił go zamknąć.

Gdyby jeszcze tak utworzyć temat o uchodźcach, polexicie, PiS czy KO, lgbt, aborcji, itd. to po krótkim czasie 90% forumowiczów skakałoby sobie wirtualnie (oby tylko) do gardeł

[Daras]

(10-10-2021, 19:36)misfit napisał(a):  Jeśli zrobi się gównoburza, a pewnie się zrobi, to wiadomo co będzie...
Mi akurat temat koronawirusowy specjalnie nie przeszkadzał, ale potrafiłem rozdzielić go od reszty forum, z czym ewidetnie co niektórzy (z obu stron barykady) mieli problem i animozje przelewały się na inne wątki. Czy poza tym ten temat coś nam dał ? Nie, i z tego powodu uważam, że dobrze się stało, iż jednak Mateusz postanowił go zamknąć.

Niech zamyka co chce. Nadal uważam, że kłopot istnieje po stronie moderacji. Wątek koronawirusowy zapoczątkował Gieferg. I dobrze. Temat byl jak najbardziej na czasie. W czym problem?
Na margineise. Z jakiego powodu spada frekwencja w kinach / teatrach? Czy obecnie mogę o tym dyskutować właśnie tu?
Powtórzę – przeżyłem czasy cenzury i nie mam ochoty do nich wracać. Jeśli internet zabroni swobody wypowiedzi, to pozostanie mi relal. W tym się czuję doskonale.

[MiMiK]

Daras napisał(a):Na marginesie – bodajże A. Holland zapowiedziała zrobienia filmu o pandemii (?). Przepraszam jeśli pomyliłem twórców, jednak taki obraz na pewno powstanie. I co wówczas? Jak się zachowają administratorzy po mojej mini recenzji jeśli dyskusja będzie trwać i trwać?

Nie bardzo rozumiem czemu tutaj miałby się pojawić "bajzel" skoro mamy film o pandemii (Contagion) i jest ok. Wiadomo że nie można wszystkiego rozdzielić i też nie wszystko jest czarno/białe, ale wszystko w granicy rozsądku i będzie ok

[Daras]

Pożyjemy, zobaczymy.

Daras napisał:
Z jakiego powodu spada frekwencja w kinach / teatrach? Czy obecnie mogę o tym dyskutować właśnie tu?

Ja się po prostu obawiam nadmiarowych reakcji moderatorów. Załóżmy, że będę chciał wymienić poglądy o wpływie epidemii na spadek zainteresowania kinem (przeprowadzono w tej sprawie badania), lecz po ostatniej dyskusji nie wiem jak takie posty będą interpretowane. Bo może ktoś uzna temat za niewygodny, czy wręcz prowokacyjny z powodu użycia słówek typu wirus itp. Także w rozważaniach musiałbym się otrzeć o kwestie światopoglądowe gdyż przez tę całą sytuację naród zmienił przekonania wobec różnych form aktywności, w tym uczęszczania do kin. No, ale światopogląd to przecież faux pas.

Oczywiście problem rozmyślnie wyolbrzymiłem i chyba nie będzie dochodzić tu do absurdów. Niemniej przypomnę, iż dawno zauważyłem brak konsekwencji po stronie administracji. Posty OT rozwalające ciekawe wątki z jakiegoś powodu nie lądowały w koszu a od wczoraj mam obawę, że cokolwiek napiszę może być wywalone, jak np. ten post.

[HAL 9000]

Daras, jak żyjesz w strachu, to najlepiej nic już nie pisz:


Wujek dobra rada

[Daras]

Abstrahując od Twojego żartu. Z wiekiem strach się zużywa. Sytuacje życiowe, w których uczestniczyłem najczęściej mnie wzmacniały. Obawy, a raczej złe wspomnienia, dotyczą lat kiedy w skrzynce pocztowej znajdowaliśmy listy z pieczątką OCENZUROWANE.
Szczerze powiedziawszy nie za bardzo wiem jaki stosunek do swobody wypowiedzi mają współczesne pokolenia.
Prawie nigdy tego nie robię, ale zajrzałem na chwilę do kosza. Znalazłem tam posty, które w mojej ocenie mogły pozostać tam gdzie powstały. Jednak nie mnie oceniać.

Pamiętam, że gdy na forum Kino Polska wpadał admin to nie wywalał z automatu wszystkiego do kosza. Za to były ostrzeżenia lub wykreślania niestosownych sformułowań. Nadto, nie przypominam sobie aby choć jeden mój post został skasowany, choć przy okazji dyskusji kontrowersyjnych tytułów bywało tam ostro.

Będę szczery.

HAL napisał:
Daras, jak żyjesz w strachu, to najlepiej nic już nie pisz:

Coś jest na rzeczy (choć nie idzie tu o strach). Gdybym w koszu zauważył gros własnych wpisów – Twoją sugestię jak najbardziej musiałbym poddać rozwadze.